W najbliższy piątek, sobotę i niedzielę (22, 23 i 24 listopada) w Teatrze Łaźnia Nowa na os. Szkolnym 25 pokazany zostanie spektakl „W imię Jakuba S.” w reżyserii Moniki Strzępki.
Większość polskiego społeczeństwa ma korzenie na wsi. Nie tej dworkowo-ziemiańsko-szlacheckiej, tylko tej duszonej pańszczyzną, tej chłopskiej, tej chamskiej. Dlaczego w takim razie w kalendarzu polskich świąt nie ma święta zniesienia pańszczyzny? Czy tylko dlatego, że to obca administracja przeprowadzała tę reformę? Czy może po prostu wolelibyśmy o sobie myśleć jako o potomkach tej „lepszej” części narodu. Tej opłakującej dwory zamienione na PGR-y? Dzisiejsi aspirujący do klasy średniej to potomkowie Jakuba Szeli. Przyglądamy się tej postaci z perspektywy, która bierze pod uwagę podział klasowy i nieludzkość pańszczyzny. Czy chłopskie państwo Szeli miało jakiś sens? Czy jesteśmy w stanie przyjąć i rozpoznać inne tropy tożsamości niż te uczone w szkołach, gdzie Szela był mściwym prymitywem i zdrajcą, a jego rabacja jedynie inspirowanym przez austriacką administrację mordem na najlepszych synach narodu polskiego? Czy wobec nadchodzącego głośnymi krokami porządku będziemy w stanie porzucić swoje wspomnienia polityki historycznej i tożsamościowej? Czy w ogóle możliwe jest bez wstydu powiedzieć, że dziś jesteśmy europejczykami, bo potrafiliśmy kiedyś mordować?
Spektakl wyreżyserowała Monika Strzępka według scenariusza Pawła Demirskiego. Scenografia: Michał Korchowiec. Muzyka: Jan Suświłło. Obsada:
Klara Bielawka, Anna Kłos-Kleszczewska, Alona Szostak, Krzysztof Dracz, Dobromir Dymecki, Paweł Tomaszewski i Sławomir Grzymkowski.
Najbliższe spektakle 22, 23 i 24 listopada, godz. 19.00. Bilety: 30 zł bilet ulgowy, 40 zł bilet normalny.
(f)
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".