Wprawdzie zakoñczy³ siê Gavranfest – festiwal zorganizowany w Krakowie z okazji wst±pienia Chorwacji do Unii Europejskiej i 10-lecia wspó³pracy Teatru Ludowego z chorwackim autorem Miro Gavranem, ale nie by³o to zakoñczenie sezonu w Ludowym. Jeszcze do po³owy lipca czynna jest Scena pod Ratuszem, gdzie w najbli¿sz± sobotê i niedzielê bêdzie mo¿na obejrzeæ jedn± z ostatnich przed wakacjami premier teatru, wystawion± po raz pierwszy w maju br. sztukê wspó³czesnego rosyjskiego autora zatytu³owan± „Zabójca”.
Tymczasem zaproszony na swój festiwal Miro Gavran tak mówi³ o w³asnych wra¿eniach:
- Bardzo siê cieszê, widz±c moje spektakle w Krakowie, bo wiem, ¿e tu sztuka siê liczy i du¿o znaczy w ¿yciu ludzi. Kiedy obserwowa³am pracê polskich artystów nad moimi spektaklami, widzia³em, ¿e daj± z siebie wszystko. Te¿ dlatego te przedstawienia zyska³y wiern± publiczno¶æ; ja sam z przyjemno¶ci± ogl±dam np. „Mê¿a mojej ¿ony” z rol± dyrektora Teatru Ludowego Jerzego Stramy i jestem szczê¶liwy, widz±c reakcje widzów. Jako m³ody cz³owiek pisa³em powa¿ne historyczno-polityczne dramaty. Teraz za¶ uwa¿am, ¿e w ¿yciu bardzo wa¿ny jest humor. W³a¶ciwie zrozumia³em to podczas wojny w moim kraju, kiedy trzeba by³o siê ¶miaæ, by jako¶ prze¿yæ ten czas. Komedia jest wa¿na; szczególnie interesuj± mnie relacje damsko-mêskie. Je¶li przeczytam ksi±¿kê i nie roze¶miejê siê albo nie zap³aczê, to nie jest prawdziwa ksi±¿ka; to tak, jakby czytaæ gazetê. Musz± byæ emocje, bo takie jest prawdziwe ¿ycie i taki tak¿e musi byæ teatr. I je¶li tak siê dzieje w czasie przedstawienia - ¿e widaæ emocje widzów – jestem szczê¶liwy.
Miro Gavran (ur. 1961r.) to najwybitniejszy wspó³czesny pisarz chorwacki. Jego dramaty zosta³y przet³umaczone na 35 jêzyków, by³y wystawiane m.in. w Buenos Aires, Moskwie, Pary¿u. Jest pierwszym chorwackim dramaturgiem granym w Stanach Zjednoczonych. Doczeka³ siê ponad 200 realizacji teatralnych na ca³ym ¶wiecie i 150 wydañ ksi±¿kowych, otrzyma³ 15 nagród literackich i teatralnych. W Chorwacji jest najczê¶ciej wystawianym autorem, a poza Chorwacj± M. Gavran miewa swój festiwal; czterokrotnie odbywa³ siê na S³owacji, tym razem zorganizowano go w Polsce, w Krakowie, na Scenie pod Ratuszem, gdzie w codziennym repertuarze s± spektakle: „M±¿ mojej ¿ony”, „Wszystko o kobietach”, „Wszystko o mê¿czyznach” i „Hotel Babilon”.
- I tu pewnie mo¿na odnotowaæ rekord Guinnesa – mówi Jerzy Strama, dyrektor Teatru Ludowego – przez 10 lat na tej scenie zagrali¶my ponad 1000 razy spektakle M. Gavrana, zobaczy³o je ponad 100 tys. widzów. Mieli¶my nawet pomys³, ¿eby tê scenê nazwaæ jego imieniem, ale konserwator nie chcia³ siê zgodziæ – ¶mieje siê J. Strama.
- Najczê¶ciej, kiedy piszê now± sztukê, zapraszam do domu przyjació³ na kolacjê, któr± przygotowuje moja ¿ona Mladena, aktorka. Ale nikt niczego nie zje, dopóki nie przeczytamy mojego nowego tekstu. To bywa zaskakuj±ce dla czytaj±cych, ale i dla mnie; po raz pierwszy s³yszê, jak ten tekst brzmi. Pó¼niej mówi±, jakie s± ich wra¿enia. W nastêpnym tygodniu na ogó³ piszê now± wersjê tej sztuki…. Ale i wtedy nie bywa ona ostateczna. Podczas pierwszych prób przez dwa tygodnie towarzyszê aktorom i re¿yserowi. I zwykle wtedy piszê jeszcze jedn± wersjê – ¶mieje siê autor Miro Gavran – Pisarz nie mo¿e zachowywaæ siê jak pomnik. Praca ratuje mnie od tego, bym sta³ siê taki. Mam du¿o pomys³ów, wci±¿ rodz± siê nowe. Wa¿na jest dla mnie przyja¼ñ, rodzina, literatura i teatr, i to chroni przed tym, by s³awa nie zmienia³a. Pisarz jest martwy, je¶li przestaje siê uczyæ – mówi Miro Gavran.
O tym, ¿e warto obejrzeæ spektakle jego autorstwa przekonywa³a Anna Wierzchowska, wspó³organizatorka Gavranfest w Krakowie:
- Podczas festiwalu by³a w Krakowie grupa m³odzie¿y ze szko³y w Chrzanowie, która zg³osi³a siê po to, by we w³asnym zakresie popracowaæ nad jednym ze spektakli Miro Gavrana, tymczasem dosta³am tak¿e list z pro¶b± o zgodê na wystawienie innego jego spektaklu przez grupê pañ z Uniwersytetu III Wieku z P³ocka – to chyba najlepiej ¶wiadczy, jak uniwersalne, zabawne i interesuj±ce dla wszystkich s± te sztuki…
Ale w Teatrze Ludowym warto tak¿e przyjrzeæ siê m³odemu zabójcy… To za spraw± ¶wietnie zagranej postaci Andrieja, w któr± wcieli³ siê debiutuj±cy w Teatrze Ludowym Ryszard Starosta. Andriej, student z prowincji, jedzie na zlecenie wierzyciela odebraæ d³ug. Otrzymuje do¶æ niezwyk³± obstawê - w drodze towarzyszy mu dziewczyna zleceniodawcy, Roksana. Je¶li nie uda siê odzyskaæ pieniêdzy, Andriej ma zabiæ d³u¿nika. Tyle tylko, ¿e ich realna podró¿ miesza siê z refleksj±, strachem, nie¶mia³o¶ci± i pragnieniami bohaterów, by w finale zaprowadziæ ich tam, gdzie nie spodziewali siê dotrzeæ.
- Zabójca to trzecia realizacja, ale pierwsza na po³udniu Polski. Wcze¶niej zagrano ten spektakl w Szczecinie, Warszawie, a teraz jest u nas. Rzadko zdarzaj± siê w Krakowie debiuty teatralne m³odych aktorów. Zaanga¿owa³em Ryszarda Starostê, bo wcze¶niej mieli¶my realizowaæ spektakl Moliera. Niestety, musieli¶my zrezygnowaæ z tego spektaklu, tote¿ szuka³em jakiego¶ innego tekstu dla tego m³odego cz³owieka. I wtedy Jaros³aw Tumidajski zaproponowa³ „Zabójcê”. Bardzo siê ucieszy³em: mam dla ch³opaka tekst jakby pisany specjalnie dla niego, jak mi siê zdawa³o. Dlatego tak siê z³o¿y³o, ¿e m³ody aktor móg³ zadebiutowaæ na scenie w ¶rodku miasta. Bardzo siê cieszê. Dzi¶ ju¿ rozpoczynamy nowe próby i Ryszard Starosta te¿ jest w obsadzie, podobnie jak Martyna Krzysztofik, jego kole¿anka z roku; sami m³odzi graj± – opowiada J. Strama.
A tak o pracy nad spektaklem opowiada³ A. Moskwinowi jego autor, A. Mo³czanow:
- „Zabójca” zawiera do¶æ istotne kwestie, nad którymi widz ma mo¿liwo¶æ zastanowienia siê. Z kolei re¿yserzy maj± mo¿liwo¶æ odczytania utworu na ró¿ne sposoby. Jeden mo¿e postawiæ akcent na mi³osn± historiê, drugi za¶ na poszukiwanie przez bohatera dróg uratowania w³asnej duszy.
A jak zrobi³ to w Teatrze Ludowym Jaros³aw Tumidajski mo¿na zobaczyæ w tê sobotê i niedzielê na Scenie pod Ratuszem na Rynku G³ównym o godz. 19.00.
Anna Kaszewska
Ryszard Starosta w roli Andrieja.
Fot. Anna Du¿yñska
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".