Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.11.15] Pó¼noje...
· [2024.11.15] Koniec ...
· Na niedzielê 17 list...
· [2024.11.15] Panika ...
· [2024.11.08] Na list...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
¦LADY PO „MEKSYKU”
W jego zadaniu chodzi³o o prawdziwy Meksyk – kraj Ameryki ¦rodkowej. Uroczysto¶æ krzyku, któr± poprowadzi³ Bartosz, zaraz po otwarciu wystawy, to odwo³anie do tradycji ¶wiêta meksykañskiego, przypadaj±cego na 15 wrze¶nia. Wtedy Meksykanie, na co dzieñ naród skryty, wychodz± na ulicê wykrzyczeæ to, co ich boli, albo cieszy!? Elementem projektu „Strefa…” jest równie¿ wystawa fotografii „Meksyk w Nowej Hucie” nowohuckiego fotografika, aktywisty w³±czaj±cego siê we wszelkie inicjatywy po¶wiêcone Nowej Hucie - Grzegorza Ziemiañskiego.
Sk±d wziê³a siê ta obca nazwa? - S³owem „Meksyk” okre¶lano w przedwojennej Polsce wyj±tkowo nêdzn± czê¶æ czegokolwiek, Dla przyk³adu w O¶wiêcimiu – Brzezince tak¿e by³y baraki nazywane Meksykiem. Chodzi³o o baraki obozowe, o najgorszych warunkach, gdzie bezpo¶rednio kwaterowano wiê¼niów z transportu. Nazwa ta pochodzi³a z przedwojennych westernów, których akcja toczy³a siê na pograniczu. Stamt±d wyewoluowa³a szerzej, jako okre¶lenie na biedne osiedla. Pleszów u zarania Nowej Huty tak¿e by³ „pograniczem” i zbieranin± ludzi, którzy przyje¿d¿ali tu z ca³ej Polski, która rekrutowali siê niejednokrotnie ca³ymi wsiami…- mówi Maciej Miezian z Oddzia³u Dzieje Nowej Huty Muzeum Historycznego Miasta Krakowa we wprowadzeniu do wystawy.
Czy znale¼li tu swoj± „Ziemiê Obiecan±” czy raczej „Ziemiê Urlo”, wyja³owion± duchowo?
- Z pasa startowego lotniska w Czy¿ynach, trafi³em w inny ¶wiat. Chcia³em tam wej¶æ z otwartym umys³em, przyjmuj±c wszystko co siê tam wydarzy, za dobr± monetê, akceptuj±c co zobaczê i us³yszê. Spêdzi³em miesi±c w Pleszowie, w miejscu gdzie kiedy¶ sta³y baraki - hotele robotnicze, dokumentuj±c to, co pozosta³o po nowohuckim „Meksyku” – mówi Grzegorz Ziemiañski.
A zosta³o niewiele. Kilka baraków, które dzi¶ maj± najemców czy w³a¶cicieli, gdzie mieszcz± siê niewielkie firmy. Trudno dokumentowaæ to co zniknê³o. - Ta wystawa to odbudowywanie historii na podstawie ¶wiadectw ludzi ¿yj±cych. Okaza³o siê, ¿e dzisiejsi w³a¶ciciele ma³ych biznesów, funkcjonuj±cych w pozosta³o¶ciach dawnych budynków osiedla hotelowego w Pleszowie maj± wiele historii do opowiedzenia o… tamtym Meksyku. - Funkcjonuje stereotyp „Meksyku”, jako „mordowni” miejsca niebezpiecznego, gdzie zdarza³y siê i zabójstwa. Ja spotka³em siê z wieloma opowie¶ciami opisuj±cymi katalog ludzkich zachowañ, ale w historiach indywidualnych, konkretnych ludzi stereotyp „gro¼nego miejsca” siê nie sprawdza – podkre¶la G. Ziemiañski.
Tak te¿ jest w przypadku Stanis³awa Hada³y, który zamieszka³ w „Meksyku” w roku 1961 i spêdzi³ tam 3 lata. Na pocz±tku lat sze¶ædziesi±tych huta stali ju¿ mia³a dla swoich pracowników bazê hotelow± w budynkach Na Skarpie, w os. M³odo¶ci, w Domu M³odego Robotnika. Baraki w Pleszowie nale¿a³y do firm buduj±cych hutê.
Stanislaw Hada³a wspomina: W roku 1958 przyjecha³em do Nowej Huty. Uczy³em siê w Szkole Rzemios³ Budowlanych nad Zalewem. Po trzech latach, na zakoñczenie nauki, do szko³y przyje¿d¿ali dyrektorzy ró¿nych firm i werbowali m³odzie¿ do pracy. Ja siê „zapisa³em” do Budostalu 1, wtedy to by³o Przedsiêbiorstwo Budowy Huty im. Lenina, Zarz±d Centrum nr 1. Pracowa³em tam przez 3 lata do czasu pój¶cia do wojska.
W roku 1961, gdy zatrudnia³ siê w Budostalu 1 by³o tych baraków 45. W ogromnej wiêkszo¶ci drewniane, tylko trzy by³y murowane.
- Na pocz±tku wyl±dowa³em w baraku nr 16. To by³a „przej¶ciówka” dla nowo zatrudnianych. Tam przespa³em trzy noce. Pierwszej nocy przysz³o dwóch wspó³towarzyszy – okaza³o siê, ¿e to drobni z³odzieje, kieszonkowcy, którzy wyszli w³a¶nie z wiêzienia. Gdy zobaczyli sto³ówkê robotnicz±, powiedzieli, ¿e oni „starzy z³odzieje” tu je¶æ nie bêd±. Pojechali do Krakowa, a rano na stole zobaczy³em stosik portfeli…
Po zrobieniu badañ i szkoleniu bhp, zakwaterowano mnie w 6.osobowym pokoju, na piêtrowym ³ó¿ku. W baraku by³a ³a¼nia – z bie¿±c± wod±, wyposa¿ona w d³ugie koryta – umywalki. By³y tam te¿ prysznice. Do pracy by³o niedaleko, wychodzili¶my ubrani od razu w ubrania robocze i w takich wracali¶my. Wszystkie te robocze ubrania l±dowa³y na wspólnym wieszaku i rano by³ problem z odnalezieniem swojego. Na miejscu by³a sto³ówka, która spe³nia³a te¿ funkcjê ¶wietlicy. Stamt±d te¿ mogli¶my braæ kawê, zbo¿ow± chyba, do wiaderka, które stawiali¶my na stole. Ka¿dy móg³ siê napiæ, ale cukier nale¿a³o mieæ w³asny. Pamiêtam, ¿e jako najm³odszy sta¿em mieszkaniec baraku od razu musia³em po tê kawê pêdziæ. Na miejscu by³y te¿ trzy kioski z piwem, oblegane po pracy, a szczególnie po wyp³acie. Od razu ustawia³a siê kolejka, noszono je nawet we wiadrach. By³ te¿ sklep – opowiada pan Stanis³aw.
W Meksyku w jednym czasie mieszka³o oko³o 5 tys. mê¿czyzn. Kobiety, zwykle starsze, tylko tam pracowa³y jako sprz±taczki, w kuchni. Gdy, w osiedlu baraków pokaza³a siê jaka¶ m³oda kobieta, to od razu z wszystkich okien odzywa³y siê gwizdy, przygaduszki, wiêc one tu raczej nie bywa³y. Bali siê „Meksyku” taksówkarze, bo nie wszyscy chcieli p³aciæ przy dotarciu na miejsce i policja…
Czy w „Meksyku” by³o okropnie i strasznie ¿yæ? Stanis³aw Hada³a odpowiada, ¿e ten etap ¿ycia wspomina z sentymentem…To by³a m³odo¶æ i tylko pewien etap ¿ycia – podsumowuje po latach. Jego pó³toragodzinn± opowie¶æ o nowohuckim „Meksyku” mo¿na wys³uchaæ w Klubie „Kombinator” w £a¼ni Nowej, w os. Szkolnym.
Jak wygl±da „Meksyk” po latach? Grzegorz Ziemiañski odnalaz³ ¶lady i wspomnienia. Choæ takich, którzy mieszkali tam, dzi¶ ju¿ trudno odnale¼æ. Zachowa³a siê czê¶æ baraków, te murowane. Choæby barak nr 43, w którym w 1963 roku dzia³alno¶æ rozpoczê³o Zeto, jedno z najstarszych przedsiêbiorstw informatycznych. Tu znajdowa³a siê akumulatorownia obs³uguj±ca komputery Odra 103 i Odra 113, Miñsk 32 i Odra 1305. Dzi¶ pomieszczenie jest wynajmowane.
W dawnej sto³ówce prowadzona jest produkcja ¶cierniwa. Kto¶ wspomnia³ o stra¿y po¿arnej, która na tym terenie æwiczy³a gaszenie po¿aru, podpalaj±c stare opony, a¿ raz ognia nie zdo³ano opanowaæ i spali³a siê cze¶æ baraków. Dawna kot³ownia te¿ dzi¶ stanowi w³asno¶æ prywatna. W przybudówce do dawnego sklepu znajduje siê warsztat. No i pozosta³ szyld na budynku dawnego baru „Meksyk”. To by³o uczêszczane miejsce, zatrzymywa³o siê w tym miejscu wiele samochodów. Kilka lat temu teren zakupi³a jedna z sieci paliwowych, bar zosta³ zamkniêty.
Dzi¶ stacja benzynowa jest w³asno¶ci± koncernu BP. Czy bêdzie jaskó³k± Nowej Huty Przysz³o¶ci, projektu o¿ywienia tego obszaru, jaki w swych planach strategicznych planuje Kraków? Czy w tym miejscu nale¿y postawiæ pomnik ? Nie, ale nale¿y pamiêtaæ – mówi Grzegorz Ziemiañski.
Krystyna Lenczowska
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 29,775,333 unikalnych wizyt