Niczym innym, jak polityczn± gr± mo¿na nazwaæ losy oczekiwanej przez Krakowian, a szczególnie mieszkañców Nowej Huty drogi S-7, bêd±cej czê¶ci± wschodniej obwodnicy miasta. Po³±czenie autostrady A4 przez wêze³ Rybitwy z wêz³em w ci±gu ulicy Igo³omska, oraz dalej w kierunku granicy z województwem ¶wiêtokrzyskim, mo¿e okazaæ siê dla Krakowa i przyleg³ych gmin zbawienne. Wyprowadza bowiem ono ruch tranzytowy z miasta, wspó³tworz±c tym samym atrakcyjne po³±czenie drogowe w pasie pó³noc – po³udnie kraju, ³±cz±cym aglomeracjê gdañsk±, warszawsk±, krakowsk± na Podhalu koñcz±c. To tak¿e „droga ¿ycia” zespo³u portów Gdynia-Gdañsk.
- Nie ulega w±tpliwo¶ci, ¿e wszyscy dostrzegamy konieczn± potrzebê budowy tej drogi. Wszyscy, oprócz parlamentarzystów rz±dz±cej naszym krajem Platformy Obywatelskiej, z ust których s³yszymy od kilku lat, jak mantrê powtarzane kolejne zapewnienia, a za nimi terminy oznaczaj±ce przesuniêcie w czasie budowy tej drogi, które skracaniu ulegaj± tylko i wy³±cznie w czasie prowadzonej przed wyborami kampanii wyborczej – powiedzia³ nam Andrzej Adamczyk, pose³ na Sejm RP.
Gdyby nie zainteresowanie spo³eczne tematem budowy drogi S-7 maj±cej opasaæ od wschodu Kraków - Now± Hutê, s³ynna petycja, jaka zosta³a podpisana przez kilka tysiêcy krakowian i w koñcu ci±g³e przypominanie o sprawie, czy to przez radnych, czy parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwo¶ci, problem ten zosta³by zapewne zapomniany, daj±c b³ogi sen tym wszystkim, którzy budowê drogi obiecywali, a s³owa nie dotrzymali – dodaje pose³ Adamczyk..
- Ca³a sprawa ¶wiadczy bynajmniej o dwóch zjawiskach. Po pierwsze o bardzo s³abym lobby, jakie krakowscy pos³owie i senatorowie PO i ich koledzy z samorz±du prezentuj± w stolicy, bêd±c w zupe³nej niemocy, aby przekonaæ stosowne organy pañstwa do zapewnienia finansowania budowy tej drogi. Tym samym fundujemy w miarê stabilny rozwój i inwestycje innym regionom m.in. aglomeracji ³ódzkiej, czy katowickiej. Oznacza to, ¿e wp³yw polityków PO na losy rz±dowych inwestycji komunikacyjnych w Ma³opolsce, a szczególnie w Krakowie jest bliski zeru, lub wrêcz zerowy. Drugim zjawiskiem, które wzbudza za¿enowanie i rozczarowanie wydaje siê byæ zwyk³a z³a wola partii rz±dz±cej. Bo jak inaczej mo¿na nazwaæ postawê w pracach nad bud¿etem pañstwa na rok 2012, a wcze¶niej na 2011, gdy poprawki pos³ów Prawa i Sprawiedliwo¶ci gwarantuj±ce ¶rodki finansowe na rozpoczêcie budowy drogi S-7 zwyczajnie przepada³y z kretesem g³osami pos³ów PO – komentuje sprawê S-7 Andrzej Adamczyk.
Musimy mieæ ¶wiadomo¶æ, i¿ sytuacja, w której przygotowana na dzieñ dzisiejszy dokumentacja i wszelkie pozwolenia budowlane, nie bêd±c konsumowane trac± swoj± wa¿no¶æ i moc, zwyczajnie staj± siê na naszych oczach przeterminowane. Tak wiêc bardzo du¿e pieni±dze wydane z bud¿etu pañstwa i bud¿etu miasta Krakowa na przygotowanie tej inwestycji okazuj± siê byæ normalnie wyrzucone w b³oto – dodaje pose³ Prawa i Sprawiedliwo¶ci.
Ca³e to opó¼nianie inwestycji, przesuwanie terminów jej rozpoczêcia, wpisywanie na listy rezerwowe, t³umaczenia oszczêdno¶ciami, czy kryzysem ma prawdopodobnie tak¿e swoje drugie dno. Im gorsza sytuacja i nastroje w Krakowie, kumulowane w osobie prezydenta miasta, tym ³atwiej bêdzie tworzyæ PO kolejne mira¿e przed czekaj±cymi nas nieco za ponad dwa lata wyborami samorz±dowymi, os³abiaj±c tym samym dotychczasowego prezydenta.
- Czy wiêc ca³a ta gra wschodni± obwodnic± miasta jest na rêkê Platformie? Odpowiedzmy sobie na to pytanie sami. Dlatego, naszym obowi±zkiem, obowi±zkiem pos³ów opozycji, jest ci±gle o sprawie przypominaæ i nieustannie domagaæ siê konkretnych decyzji. Decyzji, które sprawi±, i¿ poznamy w koñcu termin, kiedy bêdziemy mogli jechaæ t± drog±, przynajmniej jej zaledwie czterokilometrowym odcinkiem ³±cz±cym ulicê Igo³omsk± z wêz³em drogowym Rybitwy, a dalej z autostrad± A4 – dodaje pose³ Andrzej Adamczyk.
Chocia¿ mityczna powoli „zielona wyspa” i drogowe eldorado w Polsce bezpowrotnie w ostatnich tygodniach mijaj±, to jednak nie mo¿na powiedzieæ, i¿ przyczyn±, dla której nie powstaje S-7 jest brak pieniêdzy. Zw³aszcza w sytuacji, gdy staæ nas na budowanie najdro¿szych dróg na ¶wiecie, tak jak to mia³o miejsce w Warszawie, gdzie jeden kilometr budowanej ostatnio obwodnicy kosztowa³ 200 mln z³.
Co wiemy na dzisiaj? Gra na czas w wykonaniu PO sprawia, ¿e budowy ma³opolskiego odcinka trasy S-7 mo¿emy spodziewaæ siê nie wcze¶niej, jak w latach 2015 -20. Pod jednym wszak¿e warunkiem, ¿e u Donalda Tuska, ministra Nowaka i krakowskich polityków PO pojawi siê taka determinacja, jak u pos³ów opozycji przypominaj±cych o tej potrzebnej Ma³opolsce i Krakowowi drodze. Inwestycja ta wymaga decyzji na szczeblu politycznym. Decyzji, na któr± z utêsknieniem wszyscy oczekujemy.
(f)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".