Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.11.15] Pó¼noje...
· [2024.11.15] Koniec ...
· Na niedzielê 17 list...
· [2024.11.15] Panika ...
· [2024.11.08] Na list...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Wszystko zale¿y od Urzêdu Miasta CZY ZALEW UMRZE?
By przeci±æ spekulacje i niedopowiedzenia, wybra³em siê Domu Wêdkarza, by tam dowiedzieæ siê, jakie prace faktycznie s± planowane i co to oznacza zarówno dla samego akwenu jak i dla nowohuckich wêdkarzy. Pierwsz± widoczn± dla wêdkarzy oznak±, ¿e co¶ bêdzie siê dziaæ, by³o to, ¿e w tym roku Ko³o PZW Nowa Huta zrezygnowa³o z jesiennego zarybienia.
+ A wiêc plotki o odmulaniu i oczyszczaniu zalewu okaza³y siê faktem? Z takim pytaniem zwróci³em siê do Andrzeja Wilka, który z ramienia nowohuckiego ko³a PZW jest gospodarzem akwenu.
– Tak, to prawda. Tylko nadal nie jest jasna metoda, jak± w tym celu zamierza pos³u¿yæ siê Zarz±d Gospodarki Komunalnej, który w imieniu Urzêdu Miasta Krakowa ma wykonaæ te prace. I to nas bardzo niepokoi. Chcia³bym podkre¶liæ, ¿e sam± inicjatywê oczyszczenia i odmulenia zbiornika przyjêli¶my z rado¶ci±. Zalew w wielu miejscach jest bardzo zamulony. W niektórych miejscach tego mu³u jest kilka centymetrów, ale w niektórych warstwa ta siêga jednego metra. Cieszymy siê tak¿e, ¿e miasto zaczyna uporz±dkowywaæ teren wokó³ zalewu. ¯e planowana jest odbudowa alejek, ¿e montowane ma byæ o¶wietlenie, stawiane nowe ³awki, kosze na ¶mieci itd.
+ W takim razie w czym problem?
- Otó¿ wszystko zale¿y od tego, jaki zostanie przyjêty sposób oczyszczania zbiornika – mówi Andrzej Wilk. – My proponujemy czê¶ciowe obni¿enie lustra wody i odmulanie akwenu partiami. Zdajê sobie sprawê, ¿e jest to sposób mniej komfortowy i bardziej kosztowny dla ZGK, ale w ten sposób uratujemy ca³y ekosystem zalewu.
+ Rozumiem, ¿e na ten system sk³adaj± siê ¿yj±ce w zalewie ryby. Jakie?
- ¯yje tutaj p³oæ, wzdrêga, leszcz, kara¶, karp, szczupak, sandacz, sum, okoñ, s± te¿ wêgorze. Ale ¶rodowisko wodne, to nie tylko ryby. To przecie¿ dziesi±tki gatunków niewielkich ¿yj±tek wodnych, które stanowi± naturalne po¿ywienie dla ryb. To wreszcie rosn±ca w wodzie ro¶linno¶æ. Ten ca³y, tworz±cy siê latami ekosystem zostanie zniszczony, je¶li przyjêta zostanie koncepcja ca³kowitego spuszczenia wody, podsuszenia zbiornika i wyczyszczenia dna za pomoc± koparek i spychaczy.
+ Czy taki rodzaj prac brany jest pod uwagê?
- Niestety tak – odpowiada Jacek £abu¶, dyrektor biura Zarz±du Okrêgu PZW. – W³a¶nie dowiedzia³em siê od p. Mieczys³awa K³êka z Zarz±du Gospodarki Komunalnej, ¿e jedna z firm, która mia³aby zaj±æ siê bezpo¶rednio czyszczeniem zalewu, w³a¶nie taki sposób uzna³a za najtañszy. Byæ mo¿e jest to sposób najtañszy, ale oznacza ¶mieræ nowohuckiego akwenu. Oznacza tak¿e wy³±czenie tego akwenu na kilka lat dla wêdkuj±cych. Po kilku latach, bêdzie to zupe³nie inny zalew. Trzeba bêdzie czekaæ nastêpne lata, a¿ woda znów o¿yje. Przecie¿ nie wpu¶cimy ryb do sterylnie czystego zbiornika. Bo trzeba by je by³o dokarmiaæ, tak jak w stawach hodowlanych, poniewa¿ naturalnego pokarmu by nie by³o..
- Pamiêtam, jak kilkana¶cie lat temu czyszczono zbiornik w Zes³awicach – dodaje Andrzej Wilk. – Ryby przerzucono do drugiego zbiornika, a z tego czyszczonego spuszczono wodê. Zanim cokolwiek tam zrobiono na jego dnie wyros³y m³ode drzewka. Zbiornik przez kilka lat by³ bez wody.
+ Dlaczego nie zajêto siê tam odmulaniem od razu po spuszczeniu wody?
- Przecie¿ dno takiego zbiornika przesi±kniête jest wod±, a trudno ustawiæ koparkê w mule. Dno musi obeschn±æ, a to trwa niekiedy rok, a nawet d³u¿ej. Oczywi¶cie, gdyby tê sam± technikê zastosowano wobec nowohuckiego zalewu trzeba by rybê od³owiæ. Takie od³owienie zawsze koñczy siê tym, ¿e po³owa od³awianej i przerzucanej - na przyk³ad do którego¶ ze zbiorników w Przylasku Rusieckim – ryby, ginie. Masowo zginie tak¿e narybek p³oci czy leszcza, który w zalewie w sposób naturalny siê wyciera. Nie wyobra¿am sobie tak¿e mo¿liwo¶ci od³owienia za pomoc± sieci ¿yj±cego w zalewie wêgorza. A poza tym, pozostaje sprawa zniszczenia ca³ego wodnego ekosystemu. Mówi±c krótko i dosadnie - to bêdzie masakra dla tego ¶rodowiska. Nie wiem jak na to zareaguj± ¶rodowiska ekologiczne i obroñcy przyrody.
+ Czy istniej± inne metody oczyszczania akwenów, które nie s± tak wyniszczaj±ce dla ¶rodowiska?
- Oczywi¶cie – mówi Jacek £abu¶. – Istnieje na przyk³ad metoda odsysania mu³u. Ja wiem, ¿e jest ona bardziej kosztowna. Ale co¶ za co¶. Albo niszczymy ¶rodowisko, albo chronimy je i p³acimy wiêcej. My dysponujemy dok³adnymi mapami, na których zaznaczone s± grubo¶ci mu³u, wiêc ³atwo ustawiæ te urz±dzenia tak, by– trochê na zasadzie odkurzacza – ten nagromadzony mul odsysa³y. A przy obni¿onym lustrze wody, ³atwo te¿ usun±æ to co w wodzie znalaz³o siê dziêki chuliganom: ³awki, kosze na ¶mieci, czy inne przedmioty. Trzeba jednak jasno powiedzieæ, ¿e my jako Polski Zwi±zek Wêdkarski nie jeste¶my w³a¶cicielami tego terenu. My tylko dbamy o w³a¶ciw± gospodarkê ryback± akwenu. A w³a¶cicielem zarówno zalewu jak i jego otoczenia jest Gmina Kraków. I do niej nale¿y ostateczna decyzja. Mówi±c brutalnie, je¶li Miasto by zadecydowa³o, ¿e zalew nale¿y zasypaæ, to tak¿e nie mieliby¶my nic do powiedzenia. Bo – powtarzam - teren nie jest nasz± w³asno¶ci±. My tylko jeste¶my u¿ytkownikami tej wody i dbamy, by by³a atrakcyjna zarówno dla wêdkarzy jak i dla zwyk³ych mieszkañców.
- Proszê pamiêtaæ – dodaje Andrzej Wilk - ¿e nad zalewem ³owi± nie tylko emeryci, ale organizujemy tutaj wiele imprez dla ró¿nych grup ludno¶ci. W czerwcu, z okazji Dnia Dziecka od lat organizujemy zawody wêdkarskie dla dzieci i m³odzie¿y. Organizujmy zawody dla niepe³nosprawnych, dla samorz±dowców. Prowadzimy szkó³kê wêdkarsk± dla m³odzie¿y. Na tym terenie skupia siê wiele inicjatyw prospo³ecznych. W³±cznie z Domem Wêdkarza, który zosta³ – jako pierwszy w Polsce – wybudowany w czynie spo³ecznym przez samych wêdkarzy.
+ + +
My¶lê, ¿e zarówno dla czytelników jak i dla wêdkarzy sprawa jest jasna. Teraz ruch nale¿y do Urzêdu Miasta. Czy gmina wybierze taki sposób oczyszczenia zbiornika, który bêdzie oznacza³ jego biologiczn± ¶mieræ? Zobaczymy.
Jan L. FRANCZYK
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 29,774,850 unikalnych wizyt