Na wniosek prezydenta Miasta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego, Rada Miasta Krakowa g³osami radnych Platformy Obywatelskiej 7 pa¼dziernika br. przyjê³a plan zagospodarowania przestrzennego „Dolina D³ubni - Obszar Sportu i Rekreacji". Plan obejmuje teren trzech rodzinnych ogrodów dzia³kowych: „Wanda”,”Tulipan" i "Nad D³ubni±", lecz nie uwzglêdnia faktu, ¿e one tam istniej±. Nie wspomina o nich ani jednym s³owem - po prostu, wed³ug decydentów jest tam bia³a plama na mapie. Prezydent oraz radni PO uchwalili, ¿e za³o¿± tam…park! Nazwali te tereny ,,zieleni± parkow± urz±dzon±" - okre¶lenie to jest adekwatne do ich radosnej twórczo¶ci, poniewa¿ t± uchwa³± ,,urz±dzili" dzia³kowców. Przygotowuj±c ten plan prezydent opiera³ siê na ustawie o planowaniu przestrzennym z dn. 27 III 2003 r. (Dz. U. nr.80 poz.717 z pó¼n. zm.), która stanowi, ¿e w studium uwzglêdnia siê uwarunkowania wynikaj±ce z wystêpowania terenów chronionych na podstawie odrêbnych ustaw (art.10 ust.1 pkt.9). Jest oczywiste, ¿e t± odrêbn± ustaw± w tym przypadku jest ustawa o rodzinnych ogrodach dzia³kowych, gdzie w art. 8 zapisano: Istnienie i rozwój rodzinnych ogrodów dzia³kowych powinny uwzglêdniaæ miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego". Z tego wynika, ¿e prezydent i radni PO maj± za nic prawo zawarte w ustawach, nie przejmuj± siê te¿ finansami miasta, gdy¿ ogrody dzia³kowe s± terenami zielonymi, które dzia³kowcy utrzymuj± swoj± prac± i nak³adami a, miasto teraz nie dok³ada do nich ani grosza, natomiast utworzenie parku i dbanie o niego bêdzie kosztowaæ (i to sporo) bud¿et gminy, a byæ mo¿e ,,forsiasta ciocia Unia" da siê naci±gn±æ na numer z zielenic±? Przecie¿ za³o¿enie parku to szczytny cel, a ¿e na zlikwidowanych ogrodach dzia³kowych - to nieistotny drobiazg dla w³odarzy miasta. Mo¿e siê nie wyda, ¿e s± tam ogrody dzia³kowe i Unia Europejska da fundusze na interes typu „zieleñ parkowa” w miejsce zieleni dzia³kowej. Uchwalony plan posiada ,,¿yczliwy" wobec dzia³kowców zapis w art. 10 pkt.1, który brzmi: "W celu ochrony istniej±cych warto¶ci urbanistycznych oraz prawid³owego kszta³towania ³adu przestrzennego w „granicach obszaru objêtego planem obowi±zuje zakaz: lokalizacji ogrodów dzia³kowych". To stwierdzenie praktycznie likwiduje ogrody: "Wanda" ,"Tulipan" i ,,Nad D³ubni±". Zakaz jest przyk³adem arogancji w³adz samorz±dowych, rzekomo dzia³aj±cych dla dobra spo³eczno¶ci lokalnej. Rugowanie ludzi z kawa³ka ziemi, który dawa³ odpoczynek i pozwala³ realizowaæ pragnienia dzia³kowcom, na pewno nie jest dzia³alno¶ci± dla dobra spo³ecznego. Plan okre¶la dok±d dzia³kowcy bêd± mogli korzystaæ z ogrodów, mówi o tym par. 8 pkt. 3: "istniej±ce obiekty budowlane i tereny mog± byæ wykorzystywane w sposób dotychczasowy, do czasu zagospodarowania terenu zgodnie z ustaleniami planu." Oznacza to, ¿e jak w³adza znajdzie pieni±dze lub dewelopera, to zlikwiduje ogrody i za³o¿y park, ale taki na niby, bo plan przewiduje jak ten ,,park" bêdzie wygl±da³. Opisuje to par. 18 pkt. 4: ,,powierzchnie nowo wydzielonych dzia³ek dla terenów ZP1 i ZP2 (to s± ogrody ,,Wanda", Tulipan", ,,Nad D³ubni±") nie mog± byæ mniejsze ni¿ 2000 metrów kwadratowych. Granice nowo wydzielonych dziatek musz± byæ prostopad³e lub równoleg³e do obs³uguj±cych je dróg". Taki to ma byæ ,,park" z co najmniej 20-to arowymi parcelami wyznaczonymi przez nowe drogi. Jest to docelowa wizja magistratu i radnych PO, z któr± siê nie kryj±, Kto chce niech wierzy, ¿e tak ma wygl±daæ park, a kto jest realist±, ¿yj±cym w tym kraju nie bêdzie mia³ w±tpliwo¶ci, ¿e jest to prezent dla deweloperów pod zabudowê.
W³adze tym planem sonduj± spo³eczno¶æ dzia³kowców Krakowa. Brak reakcji spo³ecznej da im zezwolenie na aneksjê pozosta³ych ogrodów, przy niestety obecnie biernej postawie i znikomym zainteresowaniu zarz±du Ma³opolskiego Okrêgu Rodzinnych Ogrodów Dzia³kowych, który wrêcz torpeduje starania zarz±du ROD „Wanda” o utrzymanie tych ogrodów. W szczególno¶ci ogrodu ROD „Wanda” i za po¶rednictwem Komisji Rewizyjnej tego¿ ogrodu wprowadza zamêt i dezinformacjê w Ogrodzie. Ogród ROD „Wanda”, z ponad 50-letni± tradycj±, za³o¿ony by³ w szczególno¶ci dla wypoczynku ludzi i zosta³ zrealizowany i ukoñczony jako inwestycja w ci±gu siedmiu lat, jak zak³ada³a ustawa (na podobnych zasadach by³a budowana Nowa Huta), i powinien byæ obligatoryjnie wpisany w plan zagospodarowania przestrzennego. Mamy nadziejê, ¿e dzia³kowcy siê wreszcie obudz± i zaczn± dobitniej dochodziæ swoich s³usznych praw.
Edward Piorunek
prezes ROD „Wanda”
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".