Tysi±ce widzów, dziesi±tki filmów, wiele spotkañ, rozmów i wzruszeñ. Zorganizowany przez Stowarzyszenie Korboturbina Nowohucki Festiwal Filmowy dobieg³ koñca. Organizatorzy stanêli na wysoko¶ci zadania, nowohucianie nie zawiedli, pogoda dopisa³a.
Mo¿na ¶mia³o powiedzieæ, ¿e ta jedna z bardziej spektakularnych imprez obchodów 60-lecia Nowej Huty zakoñczy³a siê pe³nym sukcesem. Trwaj±cy 5 dni Nowohucki Festiwal Filmowy, podczas którego pokazano a¿ 60 filmów, zgromadzi³ przez ekranami kilka tysiêcy widzów. Ka¿dy, bez wzglêdu na wiek i stosunek do Nowej Huty, znalaz³ tu co¶ dla siebie.
Projekcje odbywaj±ce siê w Kinie Studyjnym Sfinks, w OK im C.K. Norwida, zmusi³y gospodarzy tego miejsca do dostawiania dodatkowych krzese³, gdy¿ sala kinowa nie by³a w stanie pomie¶ciæ osób chêtnych do obejrzenia filmów. Czêsto i to nie wystarcza³o, czê¶æ osób obejrza³a festiwalowe filmy, siedz±c bezpo¶rednio na pod³odze. Spotkania w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa, Oddzia³ Dzieje Nowej Huty przyci±gnê³y osoby, które chcia³y siê dodatkowo dowiedzieæ czego¶ ciekawego o tej dzielnicy. Projekcjom w Muzeum towarzyszy³y bowiem spotkania z historykami, znawcami Nowej Huty (Maciejem Miezianem, Leszkiem Sybil± i Paw³em Jag³o).
Wieczorem natomiast aleja Ró¿ zamienia³a siê w wielk± salê kinow±. Na ustawionych w „dawnym miejscu Lenina” krzes³ach, na pobliskich ³awkach, na chodniku, na schodach gromadzili siê go¶cie festiwalu, widzowie, po to by ogl±daæ Now± Hutê, jakiej nie znaj±, jak± pamiêtaj±, jak± widz± na co dzieñ. Te 5 dni pokaza³o, ¿e ta dzielnica mo¿e ¶mia³o nazywaæ siê „filmow± Now± Hut±”, a odbywaj±ce siê tu imprezy filmowe, zw³aszcza te dobrze zorganizowane, przyci±gn± do siebie prawdziwe t³umy. „Spodziewali¶my siê, ¿e widzowie dopisz±, niepewna by³a jedynie pogoda, ale jak siê okaza³o, aura równie¿ nam sprzyja³a” – wyznaj± organizatorzy, Stowarzyszenie Korboturbina.
Kiedy o godz. 22.00 koñczy³y siê projekcje na placu Centralnym, mo¿na by³o udaæ siê jeszcze do Klubu Kombinator, na os. Szkolne, gdzie do bardzo pó¼nych godzin mo¿na by³o ogl±daæ filmy, s³uchaæ muzyki i rozmawiaæ. Nowohucki Festiwal Filmowy to jednak nie tylko przegl±d filmów o Nowej Hucie, ale równie¿ konkurs, do którego zg³oszonych zosta³o a¿ 25 filmów. Oprócz nagród pieniê¿nych g³ówni zwyciêscy otrzymali statuetki, które nazwano „Filmowa Nowa Huta” (projekt i wykonanie Ernest Ogórek). Jedna z nich trafi³a do r±k Petra Zelenki, wyró¿nionego przez Krakowski Oddzia³ Stowarzyszenia Filmowców Polskich i Stowarzyszenie Korboturbina za film „Bracia Karamazow”. Drug±, decyzj± Jury i Organizatorów, otrzyma³ cz³owiek, bez którego, mo¿na ¶mia³o powiedzieæ, Nowa Huta nie by³aby tak filmowa, inicjator dzia³añ, re¿yser, dokumentalista Jerzy Ridan. Trzecia „Filmowa Nowa Huta” trafi³a do re¿ysera zwyciêskiego filmu, zdobywcy Grand Prix festiwalu, Tomasza Klimczaka.
Czy spodziewa³e¶ siê g³ównej nagrody?
Tomasz Klimczak: Nie spodziewa³em siê, ¿e „Kapelan” zdobêdzie Gran Prix. Na festiwal zg³asza³em dwa filmy, drugi, a w zasadzie pierwszy z nich, „Miasto gniewu i nadziei”, uwa¿a³em za lepszy film, bo jest pe³nometra¿owy, epicki, pokrywa 40 lat historii. Kapelan by³ „na doczepkê”, przypomnia³o mi siê, ¿e zrobi³em jeszcze taki jeden film o tematyce nowohuckiej.
Jak zrodzi³ siê pomys³ nakrêcenia „Kapelana”
Tomasz Klimczak: Kiedy krêcili¶my „Miasto gniewu i nadziei”, bardzo jasno wysz³o, ¿e nie mo¿na nie zrobiæ filmu o ksiêdzu Jancarzu. By³o dla nas oczywiste, ¿e musi powstaæ dokument na jego temat. Mo¿na zaryzykowaæ stwierdzenie, ¿e „Kapelan” jest wypadkow± „Miasta gniewu”, odpryskiem który okaza³ siê prawdziwym diamentem.
Gdzie mo¿na obejrzeæ ten film?
Tomasz Klimczak: Niestety mam z³e wie¶ci. Prawdopodobnie nigdzie. Jedyn± okazjê do zobaczenia go mieli¶my tu na Nowohuckim Festiwalu Filmowym, szkoda tylko, ¿e nie na du¿ym ekranie (film wy¶wietlany by³ w nowohuckim kinie Sfinks – przyp. redakcji).
«««
Organizatorzy NFF, Stowarzyszenie Korboturbina, zapowiadaj±, ¿e wszystkie nagrodzone filmy bêdzie mo¿na raz jeszcze obejrzeæ na specjalnym pokazie. Obiecuj± równie¿, ¿e w kolejnych latach bêd± organizowane podobne imprezy. Informacji o tym, gdzie i kiedy ogl±dn±æ bêdzie mo¿na zwyciêzców NFF, w tym oczywi¶cie film „Kapelan”, szukajcie na stronie www.korboturbina.pl oraz na ³amach naszej gazety.
A£
ZWYCIÊSCY I WYRÓ¯NIENI NA NOWOHUCKIM FESTIWALU FILMOWYM
Jury w sk³adzie: Jerzy Armata, Tomasz Dettloff, Jadwiga Huczkowska, Krzysztof Miklaszewski i Maria Malatyñska – przewodnicz±ca, oraz Rafa³ Stanowski – sekretarz, po obejrzeniu w dniach 26–30 sierpnia 2009, 25 filmów konkursowych w Nowohuckim Festiwalu Filmowym, przyzna³o nastêpuj±ce nagrody:
GRAND PRIX dla filmu „Kapelan” Tomasza Klimczaka prod. TVN S.A. 2007
„za mistrzostwo portretu dokumentalnego ks. Kazimierza Jancarza, wyznawcy pracy organicznej u podstaw jako formy kszta³towania ¶wiadomo¶ci spo³ecznej i politycznej.
I nagrodê filmowi „Miasto bez Boga” Jacka Petryckiego prod. WFDiF wraz z Europejskim Centrum Solidarno¶ci w Gdañsku, 2009 r.
„za umiejêtno¶æ syntezy w temacie tak gor±cym emocjonalnie, jak walka o ko¶ció³ w Nowej Hucie”
II nagrodê filmowi „Szczê¶ciarze” Tomasza Wolskiego prod. KIJORA Anna Gawlita 2009
„za obraz zwyczajnego ¿ycia, rejestrowany na twarzach wspó³czesnych mieszkañców Nowej Huty”.
Jury przyzna³o równie¿ trzy równorzêdne wyró¿nienia filmom:
„Triada Nowohucka” Anny Pankiewicz, prod. Studio Filmowe AnialkaTeam, 2007 r. – za animacjê
„ Z kart historii Nowej Huty”, real. Nowohucka Kronika Filmowa, prod. OK im. Cypriana K. Norwida w Krakowie 2009 r. – za now± formê
„Wies³aw” Marka Marlikowskiego, prod. TVP S.A. Oddzia³ w Krakowie, 2008 r. – za reporta¿
Jury przyzna³o tak¿e trzy Dyplomy Honorowe dla nastêpuj±cych twórców: S³awomirowi Pstrongowi, za film „Plan”, Blandine Huk i Fredericowi Cousseau, za film „Rouge Nowa Huta” oraz Darii Woszek, za film „O Nowej to Hucie legenda”.
Przyznano tak¿e dwie nagrody prywatne: Krzysztof Miklaszewski, re¿yser, cz³onek jury, nagrodê w postaci miniatury pomnika Kazimierza Wielkiego, d³uta Marka Ma¶lañca dla filmu Igora Mo³odeckiego „Zabierz mnie st±d” za artystyczn± dojrza³o¶æ dokumentalnej prawdy, oraz Maestro Jan Oberbek, nazwan± powiew historii dla filmu „Miasto gniewu i nadziei” Tomasza Klimczaka i Przemys³awa Moskala, za najbardziej brawurowe wykorzystanie materia³u historycznego.
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".