W Muzeum Nowej Huty w dawnym kinie ¦wiatowid otwarto wystawê "Plac Centralny. W poszukiwaniu centrum". To opowie¶æ o historii i tera¼niejszo¶ci tego miejsca, ale te¿ próba spojrzenia w jego przysz³o¶æ.
Na zaproszenie Muzeum Krakowa, którego oddzia³em jest Muzeum Nowej Huty, studentki i studenci Katedry Architektury Krajobrazu Politechniki Krakowskiej w ramach specjalnych zajêæ projektowych szukali odpowiedzi na pytanie: „Jak zwróciæ plac Centralny mieszkañcom?".
- Celowo nie nak³adali¶my na studentów standardowych nakazów i zakazów wynikaj±cych choæby z uwarunkowañ konserwatorskich. Intencj± takiego podej¶cia by³o wskazanie pe³niejszego potencja³u miejsca. Sk³onienie do refleksji. Rozpoczêcie dyskusji. Testowanie ró¿nych wizji – t³umaczy dr in¿. arch. Mi³osz Zieliñski, który wraz z dr in¿. Przemys³awem Kowalskim prowadzi³ zajêcia.
Nie s± to zatem projekty, które mia³yby byæ realizowane, a studenckie pomys³y, zaproszenie do rozmowy.
- Plac Centralny doczeka³ siê ju¿ wielu pomys³ów i projektów architektonicznych, których czê¶æ tak¿e mo¿na zobaczyæ na wystawie. W ostatnich latach bardzo zmieni³o siê jednak podej¶cie do projektowanie przestrzeni publicznej, wzros³a te¿ ¶wiadomo¶æ spo³eczna i mieszkañcy coraz czê¶ciej chc± mieæ wp³yw na swoje najbli¿sze otoczenie – dodaje Ryszard Kozik z Muzeum Krakowa. – To dlatego zaprosili¶my do wspó³pracy studentów. Zale¿a³o nam na ¶wie¿ym spojrzeniu na plac Centralny.
Zaprezentowane na wystawie rysunki to tylko czê¶æ wykonanych projektów. W rzeczywisto¶ci prace studenckie obejmowa³y przestrzeñ niemal ca³ej „starej” Now± Hutê wraz z £±kami Nowohuckimi. Dwu- i trzyosobowe zespo³y analizowa³y teren i kontekst oraz przygotowywa³y wspólne projekty w szerszej skali. Nastêpnie ka¿dy z cz³onków zespo³u opracowywa³ swój autorski wariant.
To w³a¶nie te prace pokazano na wystawie. Ka¿dy z 18 projektów sk³ada siê z dwóch plansz: rzutu w skali 1:500 oraz wizualizacji, obrazowo t³umacz±cych projektowe rozwi±zania. Projekty s± bardzo zró¿nicowane. Ich wspólnym elementem jest du¿a ilo¶æ zieleni. Ró¿ni je natomiast podej¶cie do komunikacji.
Plac jest dzi¶ przede wszystkim rondem i punktem przesiadkowym. Na czê¶ci prac zachowano dotychczasowy uk³ad komunikacyjny, dodaj±c elementy uatrakcyjniaj±ce przestrzeñ, czyni±ce j± przyja¼niejsz±. Wiêkszo¶æ z nich zak³ada jednak ró¿nego rodzaju zmiany w komunikacji, m.in.: czê¶ciowe wy³±czenie z ruchu czê¶ci ulic, np. fragmentu al. Jana Paw³a II pomiêdzy ¶rodkiem placu a skwerem Budowniczych Nowej Huty, albo ulic pomiêdzy ¶rodkiem a osiedlami Centrum A i Centrum D. S± te¿ pomys³y pozostawienia na powierzchni linii tramwajowych, a wprowadzenie ruchu ko³owego pod powierzchniê placu. Najdalej id± propozycje „schowania” ca³ej komunikacji w obrêbie placu pod ziemiê i zamienienia placu w park Centralny.
Studenci szukali te¿ innych, poza ograniczaniem lub „chowaniem” komunikacji rozwi±zañ umo¿liwiaj±cych swobodne poruszanie siê pomiêdzy alej± Ró¿, ¶rodkiem placu i skwerem Budowniczych Nowej Huty. W bardzo zró¿nicowany sposób traktowali te¿ sam ¶rodek placu.
- Ta czê¶æ wystawy to zaproszenie do dyskusji na temat przysz³o¶ci placu Centralnego. Mamy nadziejê, ¿e mieszkañcy Nowej Huty zechc± wzi±æ w niej udzia³. Jesieni± bêdziemy zapraszali na spotkania z twórcami projektów i rozmowy wokó³ ich propozycji. A ka¿dy widz wystawy mo¿e te¿ zabraæ g³os w tej dyskusji g³osuj±c na projekt, który najbardziej siê mu spodoba³ – dodaje Ryszard Kozik.
(red)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".