Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała ogromny kryzys humanitarny. Liczba ofiar wojskowych i cywilnych wciąż rośnie, a ponad półtora miliona osób uciekło już przed przemocą do naszego kraju. Nowa Huta otwiera się na uchodźców i pomaga na wiele sposobów. Wśród miejsc szczególnie zaangażowanych wymienić należy Szkołę Aspirantów Straży Pożarnej na os. Zgody. Jak się okazuje strażacy nie tylko przyjmują uchodźców na terenie swojej placówki, ponad 40 nowohuckich strażaków zostało oddelegowanych na tereny przygraniczne.
Bryg. Marek Chwała, komendant Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, opowiada o problemach, z jakimi borykają się uchodźcy oraz o tym, jaką rolę odgrywają strażacy krakowskiej szkoły pożarniczej w tym kryzysie.
+ Panie Komendancie, przed jakimi problemami stają dziś ludzie uciekający przed wojną z terenu Ukrainy?
- Konflikt na Ukrainie gwałtownie eskaluje, prowadząc do przesiedleń na dużą skalę zarówno na terenie samej Ukrainy, jak również poza granice tego państwa. Obecnie największe zagrożenia, to oczywiście groźba odniesienia urazów związanych z działaniami wojennymi, jednak równie istotne jest widmo głodu, bezdomności, a także upadek służby zdrowia. Pamiętajmy, że w przypadku konfliktu wojennego usługi medyczne jak i socjalne są poważnie ograniczone. + Czy kadra i kadeci służący w Szkole Aspirantów mają w związku z tym jakieś szczególne zadania?
- W ramach zadań realizowanych przez kierowaną przeze mnie Szkołę działamy aktywnie na wielu frontach. Poza codziennymi obowiązkami polegającymi m.in. .na edukacji, działaniach ratowniczych na terenie Nowej Huty, Czyżyn oraz częściowo Bieńczyc i Wzgórz Krzesławickich, pojawiły się także nowe zadania. W ramach Centralnego Odwodu Operacyjnego Komendanta Głównego PSP realizujemy działania humanitarne w wielu miejscach południowo-wschodniej Polski. Największym przedsięwzięciem jest pomoc uchodźcom przybywającym do Przemyśla i znajdującego się niedaleko przejścia granicznego w Medyce. Tam przez całą dobę służy kompania wielozadaniowa w sile 45 nowohuckich strażaków. + Jakie konkretne zadania są tam wykonywane?
- Nasze działania obejmują pomoc humanitarną i logistyczną osobom przyjeżdżającym do Polski. Transportujemy autobusami osoby przekraczające granicę w miejsca przesiadkowe, a także przygotowujemy logistycznie miejsca do udzielania pomocy uchodźcom. Pomagamy także w przemieszczaniu się osobom starszym, niepełnosprawnym i rodzinom wielodzietnym. W zależności od bieżących potrzeb, realizujemy także wiele innych czynności zabezpieczających przyjęcie uchodźców, a także wspomagamy inne służby w tzw. punktach recepcyjnych. + Szkoła pomaga również uchodźcom przyjmując ich na nocleg?
- W lutym br. przedstawiłem Wojewodzie Małopolskiemu taką możliwość, co spotkało się z jego przychylnością. Obecnie na terenie hali sportowej gościmy około 200 osób, głównie matki z dziećmi. W dużej części są to osoby, które szukają schronienia czasowego, przed dalszą podróżą do swoich rodzin mieszkających w Polsce i na terenie Unii Europejskiej. Każda z tych osób otaczana jest przez nas indywidualną opieką. Otrzymują przygotowywane na miejscu posiłki, niezbędne wyposażenie, informacje, a nade wszystko poczucie bezpieczeństwa i wsparcie. Szczególną troską staramy się otoczyć naszych najmłodszych gości nie tylko zaspokajając ich podstawowe potrzeby, ale i podejmując próby odciągnięcia ich uwagi od bieżących wydarzeń poprzez np. organizację animacji. Obecnie na terenie naszej hali sportowej przebywa około 60 dzieci. + W jaki sposób obecna sytuacja wpływa na kształcenie przyszłych strażaków?
- Tak szeroki wachlarz zadań staram się łączyć z podstawową misją Szkoły, jaką nieustannie jest kształcenie kadr na potrzeby Państwowej Straży Pożarnej. Oczywiście nie jest to proste - aby móc połączyć działania ratownicze, humanitarne, opiekuńcze, wychowawcze i dydaktyczne. Aby temu podołać niezbędne okazało się przeorganizowanie systemu funkcjonowania Szkoły i otoczenie troską także tych, którzy w poczuciu misji i służby gotowi są do ogromnego wysiłku i poświęcenia. Tym niemniej jednak jestem przekonany, że bieżące działania – choć trudne i wymagające – to paradoksalnie pozytywnie wpłyną na proces kształcenia naszych kadetów. Proszę pozwolić, korzystając z okazji chciałbym wszystkim ludziom, którzy pomagają uchodźcom serdecznie podziękować. Podziękowania również chcę skierować do wszystkich strażaków w Polsce i na świecie za dobro którym się dzielą z uchodźcami jak również z naszymi braćmi strażakami z Ukrainy. Ukłony i wielkie uznanie dla kadry Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie za postawę, za zwiększony trud służby i pracy w tych ciężkich czasach, najpierw pandemii, a teraz w czasie wojny u naszych sąsiadów. + Czy mieszkańcy Nowej Huty mogą przynosić dary dla tych osób?
- Zdecydowanie tak, zachęcam i proszę wszystkich ludzi dobrej woli o przekazywanie darów. Na obecną chwilę najpilniejsze potrzeby to bielizna przede wszystkim damska i dziecięca (nowa), żywność o długim terminie przydatności czy też środki czystości. Staramy się także zapewnić intymność nocującym na hali ludziom. W związku z tym bardzo przydatne są wieszaki szatniowe z których robimy oddzielenia pomiędzy łóżkami – jeśli czytelnicy Głosu. Tygodnika Nowohuckiego posiadają tego typu wyposażenie to bardzo prosimy – przynieście je do naszego punktu zbiórki. Jest on czynny całą dobę i mieści się na głównym wejściu do Szkoły Aspirantów na os. Zgody 18 – wejście od Urzędu Miasta. Chciałbym tutaj podkreślić, iż wszystkie rzeczy, środki niewykorzystane będą przekazane instytucjom zajmującym się pomocom osobom bezdomnym czy też ubogim.
(ał)
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".