„Park Ratuszowy” wzorcem, czyli... Co lubią seniorzy?
- Zazdroszczę mieszkańcom osiedli w centrum Nowej Huty Parku Ratuszowego – mówi pani Halina. Jak podkreśla - sama należy jeszcze do grupy seniorów młodszych, którzy są mobilni i wyprawa do centrum miasta, czy nawet poza jego obręb, jeszcze nie sprawia im trudności.
– Często tamtędy przechodzę: wiosną, latem, jesienią i widzę, jak taki park jest potrzebny. Ilu mieszkańców z niego korzysta! Sama też z przyjemnością przysiadam na ławce, w pięknej zadbanej zieleni. Myślę, że właśnie zagospodarowanie nawet najmniejszych terenów zielonych w osiedlach, poprzez ustawienie tam ławek i stolików to właściwa odpowiedź na potrzeby seniorów. Dzięki temu starsi mieszkańcy, mający problem z poruszaniem się, a mieszkający w pobliżu mogą, właściwie na miejscu obcować z naturą. Wydaje mi się, że bardzo sprawdza się układ „ławka ze stolikiem”. Ten ostatni niekoniecznie mógłby być z planszą do gry, po prostu w takim układzie przyjemniej się siedzi, gdy spotyka się kilka osób – podkreśla pani Halina.
(l)
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".