Ju¿ po raz 12 MotoMiko³aje opanowa³y nasze miasto. W niedzielê, 10 grudnia, oko³o 500 zmotoryzowanych ¦wiêtych Miko³ajów, pojawi³o siê nad Nowohuckim Zalewem aby wspólnie wyruszyæ na paradê ulicami Krakowa. W¶ród przebranych motocyklistów pojawi³y siê równie¿ ¶nie¿ynki, anio³y a nawet jeden ma³y skrzat. Dominowa³y jednak stroje Miko³aja, w które przebrali siê zarówno zmotoryzowani mê¿czy¼ni jak i kobiety.
Miko³aje na motocyklach pojawiaj± siê w wielu miastach Polski. Równie¿ krakowianie od kilkunastu lat mog± ogl±daæ tê wyj±tkow± paradê. Jak podkre¶laj± organizatorzy akcja to oprócz pielêgnowania tradycji i dzia³añ charytatywnych, parady i cukierków dla wszystkich równie¿ okazja do pokazania, ¿e motocykli¶ci nie s± „szaleñcami na dwóch kó³kach” a normalnymi my¶l±cymi, wra¿liwymi lud¼mi. W tym roku oko³o pó³ tysi±ca zmotoryzowanych ¶wiêtych spotka³o siê w niedzielê o godz. 11 w Nowej Hucie wzd³u¿ ul. Bulwarowej naprzeciwko Domu Wêdkarza. Wielu z nich ju¿ wcze¶niej odwiedzi³o „oczekuj±cych na ¶wiêtego”, MotoMiko³aje odwiedzili domy dla ofiar przemocy, szpitale, domy dziecka. Grupa Miko³ajów spotka³a siê równie¿ z mieszkañcami Nowej Huty na Placu Centralnym. Oko³o 11.30 wspólnie ju¿ wyruszyli, nieco d³u¿sz± ni¿ zazwyczaj tras± ulicami Krakowa. Uczestnicy parady chcieli zaprezentowaæ siê jak najliczniejszemu gronu krakowian, to ich reakcja na – pierwszy od ponad 10 lat – zakaz wjazdu na Krakowski Rynek. – Wiemy, ¿e tury¶ci i mieszkañcy czekali na nas na Rynku i byli rozczarowani, ¿e tam nie dotarli¶my – wielka szkoda, ¿e tak siê sta³o- mówi± rozgoryczeni organizatorzy MotoMiko³ajów. Akcja corocznie ma równie¿ wymiar charytatywny. W tym roku podczas parady zbierane by³y datki dla potrzebuj±cego pomocy ma³ego Tymka – syna jednego z motocyklistów. Rzecz jasna by³y to datki dobrowolne, ale Miko³aje okaza³y siê byæ hojne – jak przysta³o na Miko³ajów.
(a³)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".