Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.11.15] Pó¼noje...
· [2024.11.15] Koniec ...
· Na niedzielê 17 list...
· [2024.11.15] Panika ...
· [2024.11.08] Na list...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Z NOWEJ HUTY NA MONT BLANC – Z Piotrem Adamem Franczykiem rozmawia Stanis³aw Hortamen
+ Sk±d wzi±³ siê pomys³ na Mont Blanc?
- W zasadzie wszystko sprawi³ zbieg okoliczno¶ci. Po prostu mój kolega, który tradycyjnie od lat chodzi na Rysy w warunkach zimowych, od jakiego¶ czasu marzy³ o czym¶ wy¿szym. Pocz±tkowo chodzi³ mu po g³owie Gerlach. Jego szwagier Daniel rzuci³ mu wtedy w ¿artach, ¿e mo¿e od razu Mont Blanc. Andrzej Nowicki, bo tak nazywa siê kolega, pomys³ potraktowa³ bardzo powa¿nie i ju¿ nied³ugo, wraz ze szwagrem, mieli kupione bilety z Krakowa do Lyonu. Wkrótce potem do ekipy do³±czy³em równie¿ ja – raki i czekan nie by³y mi obce, a taka okazja nie trafia siê czêsto.
+ Czy to by³a wyprawa zorganizowana przez jakie¶ biuro, czy pojechali¶cie sami?
- Wyprawa by³a, w zasadzie w ca³o¶ci, zaplanowana i zorganizowana przez Andrzeja.
+ Jak dotarli¶cie pod Mont Blanc, ile to wszystko kosztowa³o?
- Koszty tej konkretnej wyprawy wynios³y ok. 2000 z³ na uczestnika. Do g³ównych wydatków zaliczyæ mo¿na:
- Bilety lotnicze: ok. 400 z³ w obie strony + 200 z³ baga¿ rejestrowany. Na trzy osoby konieczne by³y dwa baga¿e rejestrowane po 20 kg.
- Wynajem samochodu + ubezpieczenie: oko³o 1000 z³. Samochód by³ potrzebny, aby dotrzeæ z Lyonu do Les Houches, sk±d zaczêli¶my nasz± wyprawê. Mogli¶my tak¿e przechowaæ w nim rzeczy niepotrzebne w górach: walizki, torby lotnicze etc.
- Noclegi – trzy noclegi w schronisku Goûter wynios³y ok. 60 euro od osoby, cz³onkostwo w wybranych klubach górskich uprawnia do zni¿ki 5 euro. Do tego dwa noclegi w hotelu „na dole” w Les Houches – ok. 180 z³ na g³owê.
- Ubezpieczenie – mo¿na ubezpieczyæ siê w towarzystwie ubezpieczeniowym, mo¿na do³±czyæ do stowarzyszenia górskiego (np. Alpenverein), które oprócz ubezpieczenia na ca³y rok zapewnia tak¿e zni¿ki w wybranych schroniskach. Koszt to ok. 250 z³, z czego ubezpieczenie siê w towarzystwie to wy¿sze wyp³aty odszkodowañ, ale bardzo ograniczony czas – tylko kilka dni kosztuje tyle, co roczne ubezpieczenie w Alpenverein.
Oczywi¶cie oprócz powy¿szych wydatków jest potrzebny tak¿e sprzêt alpinistyczny, którego koszty czêsto id± w tysi±ce z³otych: raki, czekan, lina, plecak, buty wysokogórskie, trochê sprzêtu wspinaczkowego – uprzê¿e, karabinki, pêtle, kaski wspinaczkowe itd.
+ Jak za³atwiali¶cie noclegi?
Nie licz±c noclegów w podgórskich miejscowo¶ciach, noclegi w samych schroniskach trzeba rezerwowaæ z du¿ym wyprzedzeniem na stronie Fédération Française des Clubs Alpins et de Montagne (http://www.ffcam.fr). Rezerwacje otwieraj± siê w kwietniu/maju (w zale¿no¶ci od schroniska), jednak ju¿ w chwili otwarcia wiele terminów jest zajêtych (podobno przewodnicy maj± pierwszeñstwo przy rezerwacjach). Dlatego warto siê tym zaj±æ jak najwcze¶niej.
Niektórzy decyduj± siê te¿ na nocleg pod namiotem na polu namiotowym przy Refuge de Tête Rousse ma wysoko¶ci 3167 m. Zimowy biwak na tej wysoko¶ci to przygoda sama w sobie, jednak ma swoje minusy: namiot ekspedycyjny, a taki bêdzie potrzebny, gdy¿ wytrzyma mocny wiatr i ewentualne opady ¶niegu, jest drogi i ciê¿ki. Do tego dochodzi reszta wyposa¿enia biwakowego, któr± trzeba wynie¶æ na tê wysoko¶æ (karimaty, ¶piwory zimowe).
Oczywi¶cie gdy na wysoko¶æ 2412 m. wjedziemy kolejk±, zostaje nam do pokonania nieca³e 700 metrów przewy¿szeñ. Kiedy my wchodzili¶my, kolejka ani gondola nie by³y jeszcze czynne i do pokonania mieli¶my prawie 3 kilometry w górê – ze sprzêtem biwakowym by³oby to jeszcze bardziej bolesne, ni¿ by³o. Na minus spania pod namiotem jest jeszcze to, ¿e atak szczytowy musimy zacz±æ te 700 metrów ni¿ej, pokonuj±c niebezpieczny Grand Colouir i wspinaczkê grani±.
+ Gdzie wy spali¶cie?
- Trzy noce spêdzili¶my w schronisku Goûter. Jest to stosunkowo nowe schronisko, zbudowane na wysoko¶ci 3815 m. Zast±pi³o ono stare schronisko, które, chocia¿ nieczynne, do dzi¶ stoi nieopodal.
Schronisko Goûter okre¶lane jest przez niektórych jak „UFO”, gdy¿ jest ono wykonane z b³yszcz±cego metalu, a z kszta³tu przypomina szerszy ni¿ wy¿szy walec. W ¶rodku jest jednak bardzo przytulnie – wnêtrze wykonane jest w wiêkszo¶ci z drewna. Ca³o¶æ sk³ada siê z czterech piêter – przechowalni sprzêtu przy wej¶ciu (nale¿y zostawiæ tam buty, czekany itp.), sto³ówki i dwóch dormitoriów. Niestety w przechowalni sprzêtu skradziono mi ekspres z no¿em do lin, dlatego sugerujê mniejsze rzeczy braæ jednak ze sob± do pokoju. W schronisku nie ma tak¿e bie¿±cej wody, a litrowa butelka kosztuje oko³o 7 euro, wiêc trzeba siê z tym liczyæ. Ja wodê do picia i przygotowywania posi³ków pozyskiwa³em ze ¶niegu z pomoc± kuchenki turystycznej. Schronisko udostêpnia pokój, w którym mo¿na kuchenki turystycznej bezpiecznie u¿ywaæ.
Sto³ówka otwierana jest wczesnym rankiem (bodaj o 2 nad ranem) i serwuje ¶niadanie dla ludzi atakuj±cych szczyt. Nastêpnie jest ponownie otwierana w okolicach 7.00 i jest czynna a¿ do 21.00. Obiad serwowany jest o 17.00 – kosztuje 30 euro, co jest niema³± sum±, ale mo¿liwo¶æ zjedzenia normalnego, gotowanego posi³ku niesamowicie podnosi morale. Zw³aszcza, gdy przez ostatnie dni jada siê tylko ¿ywno¶æ liofilizowan±.
Ogólnie mi³o wspominam czas spêdzony w Goûter. Jak na tê wysoko¶æ by³ to jednak luksus, taka opoka cywilizacji we wrogim cz³owiekowi terenie.
+ Jak znosili¶cie kondycyjnie wysoko¶æ?
- Spadek wydolno¶ci oddechowej to praktycznie norma – co kilka kroków trzeba ³apaæ oddech, nawet zbyt energiczne wej¶cie po schodach w schronisku powoduje zadyszkê.
Do tego dochodz± objawy zwi±zane z chorob± wysoko¶ciow±. Ich ilo¶æ i nasilenie to kwestia mocno osobnicza, zale¿na tak¿e od czasu spêdzonego na aklimatyzacji. Ja nie odczuwa³em szczególnych objawów (mo¿e poza bólem g³owy po zej¶ciu ze szczytu), ale moim towarzyszom doskwiera³y m.in. brak apetytu, bezsenno¶æ, bóle g³owy i ogólne rozbicie jak przy przeziêbieniu.
Nam objawy nie przeszkodzi³y w zdobyciu szczytu, jednak niektórzy alpini¶ci zmuszeni s± do zej¶cia w dó³ przed zdobyciem szczytu, gdy objawy robi± siê nie do zniesienia. Ostra choroba wysoko¶ciowa mo¿e skoñczyæ siê nawet ¶mierci±!
+ Czy Mont Blanc nale¿y do trudnych szczytów?
- Mont Blanc klasyczn± drog± przez Goûter raczej nie uwa¿a siê za szczyt trudny do zdobycia. Za najniebezpieczniejszy odcinek uchodzi Gran Colouir, zwany czasami Rolling Stones. Jest to nachylony odcinek trasy, który trzeba trawersowaæ, a którym regularnie staczaj± siê kamienie. Bywa, ¿e bardzo du¿e, o wadze kilkudziesiêciu kilogramów. Kamienie czêsto zmieniaj± trajektoriê w wyniku odbiæ, dlatego ciê¿ko ich unikn±æ – najlepiej jest przekroczyæ tê czê¶æ trasy wczesnym rankiem, kiedy ca³o¶æ jest jeszcze skuta lodem. Je¿eli jednak idziemy w porze, gdy s³oñce zaczê³o ju¿ topiæ lodowo-¶nie¿n± skorupê, najlepsz± strategi± jest pokonanie kuluaru jak najszybciej.
Trudno¶ci dla niektórych mo¿e te¿ stanowiæ trasa za kuluarem, a przed schroniskiem Goûter. Jest to prawie pó³ kilometra wspinaczki po kamieniach w górê. Porêczówki pojawiaj± siê dopiero w po³owie trasy. Ze wzglêdu na charakterystykê trasy pokonujemy j± raczej bez raków, co czyni oblodzone i za¶nie¿one fragmenty wyj±tkowo zdradliwymi.
+ Czy by³y jakie¶ trudne momenty w podej¶ciu na szczyt?
- Trudno¶æ samego ataku szczytowego jest mocno zwi±zana z warunkami pogodowymi – a te, jak wiemy, bywaj± na takich wysoko¶ciach bardzo zmienne. Mo¿emy trafiæ na „lampê” w s³oñcu i piêkn± widoczno¶æ, mo¿emy na gêste chmury (na tej wysoko¶ci nieodró¿nialne od mg³y), zamiecie i mróz. Tak naprawdê wiatr i temperatury poni¿ej zera s± czym¶, czego na tej wysoko¶ci mo¿emy spodziewaæ siê praktycznie zawsze, wiêc nale¿y byæ przygotowanym na skrajnie zimowe warunki.
W drodze na Mont Blanc ostatnim przystankiem jest schron Vallot – blaszana „puszka” po³o¿ona na wysoko¶ci 4362 m. Liczyli¶my, ¿e w schronie siê ogrzejemy i po¿ywimy, co podniesie morale. Jednak przez porywisty wiatr, który by³ mocno rezonowany przez konstrukcjê schronu, czuli¶my siê jak w oku cyklonu. Ostatecznie zdecydowali¶my, ¿e musimy wyruszyæ, zanim ca³kowicie stracimy ochotê…
Pomimo ciê¿kich warunków pogodowych i kiepskiej widoczno¶ci uda³o nam siê jednak zdobyæ szczyt. Jednak ka¿dy z nas mia³ przynajmniej jeden moment, kiedy powa¿nie oblecia³ go strach. Porywisty wiatr przynajmniej raz sprowadzi³ kogo¶ na kolana, co dodawa³o emocji podczas pokonywania w±skich grani z przepa¶ciami z ka¿dej strony.
+ Plany na przysz³o¶æ? Oczywi¶cie mam na my¶li plany wspinaczkowe.
- W sierpniu planujê z dwójk± znajomych zdobyæ Kazbek, jeden z najwy¿szych szczytów Kaukazu (5 033 m), dosyæ popularny cel dla polskich alpinistów. Wysoko¶æ podobna jak Mont Blanc, jednak styl wej¶cia inny – przede wszystkim trasa Kazbek znana jest z du¿ej liczby szczelin, których na klasycznej drodze na Mont Blanc w zasadzie nie ma. Szczeliny w lodzie s± jednym z g³ównych zagro¿eñ na lodowcach. Czêsto niewidoczne i przysypane ¶niegiem, stanowi± swoiste pu³apki na wêdruj±cych. Bezpieczne poruszanie siê w takim terenie wymaga szeregu umiejêtno¶ci, w tym wi±zania siê lin±, hamowania czekanem czy zak³adania stanowisk asekuracyjnych. Te umiejêtno¶ci mo¿na zdobyæ na kursach zimowej turystyki górskiej, które organizowane s± równie¿ w Tatrach.
Dodatkow± atrakcj± podczas wyprawy na Kazbek bêdzie biwak zimowy – wiêkszo¶æ turystów decyduje siê na nocleg pod namiotem, który mo¿na rozbiæ np. pod Stacj± Meteo – prywatnym schronem na wysoko¶ci 3653 m.
Po wyprawie na Kazbek koñczy siê powoli sezon na góry wysokie, wiêc pozostanie mi czekaæ na zimê w Tatrach. A w dalszej perspektywie – kolejne szczyty Korony Europy!
+ Dziêkujê za rozmowê.


 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 29,775,376 unikalnych wizyt