Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.11.15] Późnoje...
· [2024.11.15] Koniec ...
· Na niedzielę 17 list...
· [2024.11.15] Panika ...
· [2024.11.08] Na list...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
W nowohuckim oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa w Alei Róż otwarto nową wystawę – W FOTOGRAFICZNYM KADRZE
W ubiegłym tygodniu otwarto w siedzibie Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, w Alei Róż nową wystawę - Stale o Nowej Hucie. Przedstawia dzieje dzielnicy utrwalone w fotograficznym kadrze.
Muzeum Historyczne Miasta Krakowa – oddział Dzieje Nowej Huty od kilkunastu lat kolekcjonuje zdjęcia Nowej Huty wykonane przez profesjonalistów i amatorów. W zbiorach muzeum znajduje się dziś kilkanaście tysięcy fotografii, będących bezcennym źródłem wiedzy o początkach i Nowej Hucie sprzed lat. Są też dokumentem wydarzeń i zapisem zmian historycznych zachodzących w całym kraju. Pokazują też miejsca dziś już nieistniejące. Oglądając zdjęcia z wystawy ma się wrażenie, że oddaniu wielkiego pieca, każdej budowie, oficjalnej wizycie, czy ustawieniu pomnika Lenina – towarzyszył fotograf. Wśród kilkunastu fotografików związanych z Nową Hutą, wartyo wymienić nazwiska tych, których zdjęć jest na ostatniej wystawie najwięcej: Henryka Hermanowicza, Stanisława Gawlińskiego, Janusza Podleckiego czy Ottona Linka.
- Każdy z nich widział „swoją Nową Hutę” inaczej - podkreśla Paweł Jagło kurator wystawy i autor projektu. - Na zdjęciach H. Hermanowicza z lat 50. i 60. widzimy nowoczesne miasto. Miejsca i ludzie są jak z obrazka, kadry wystudiowane. Wydaje się, że nowohucianie z jego fotografii nie mają wielu trosk, są aktywni i nowocześni jak otoczenie, a artystę interesują głównie budynki, modernistyczne otoczenie. Prawie niezauważalnie przemycane są przez Hermanowicza elementy nielicujące z nowoczesnym obrazem miasta: sznury z suszącą się bielizną na osiedlowych podwórkach, czy ukryty za konarami drzew krzyż w os. Teatralnym. Obok nowoczesnego miasta, jakby dla kontrastu Hermanowicz dokumentuje okoliczne wsie i ich mieszkańców. Pokazuje zabytki dokumentujące świetność podkrakowskich miejscowości.
Zupełnie inaczej pokazuje Nową Hutę Stanisław Gawliński, fotoreporter „Głosu Nowej Huty”. Fotografował miasto w latach 70. i 80. - w czasie dynamicznego rozwoju kraju w epoce gierkowskiej i w latach stanu wojennego. Zbliżającą się euforię ruchu Solidarności uchwycił na fotografii, wykonanej w czasie pierwszej pielgrzymki papieża Jana Pawła II do ojczyzny. Papamobile przejeżdża ze stadionu Hutnika do klasztoru Cystersów w Mogile. Na zdjęciach widać rozentuzjazmowane tłumy, a w tle - majaczące kominy huty.
Na wystawie znajdziemy także zdjęcia z nietypowych budów. Mniej więcej w tym samym czasie na Placu Centralnym stawiano pomnik Lenina , (przedstawiają to fotografie Janusza Podleckiego) i budowano Arkę Pana. Jak powstawała – widzimy na zdjęciach Jerzego Guzdka, który dokumentował prace na zlecenie księdza Józefa Gorzelanego.
Zaangażowanie społeczne mieszkańców w opozycję antykomunistyczną i uliczne demonstracje stanu wojennego przedstawiają fotografie wykonane przede wszystkim przez Piotra Augustynka operatora niezależnej Telewizji Mistrzejowice. W okresie stanu wojennego i później, to właśnie w kościele mistrzejowickim ksiądz Kazimierz Jancarz stworzył enklawę wolności - „państwo mistrzejowickie” z niezależną telewizją, sceną teatralną, edukacją, Dzięki fotografiom Zbigniewa Galickiego możemy prześledzić niemal każdą „czwartkową mszę za ojczyznę” w dolnym kościele w Mistrzejowicach, spotkanie z artystami czy z czołówką polskich opozycjonistów.
Oczywiście na wystawie nie zabrakło fotografii obrazujących codzienne życie mieszkańców Nowej Huty: mieszkanie, pracę, rekreację, rozrywkę. Także miejsca i sytuacje charakterystyczne dla tamtych czasów, których dzis już nie ma. Sa również gadżety i pamiątki: choćby butelka „hutniczanki” – z napisem Huta im. Lenina, tablice z nazwami ulic, logo kombinatu, gipsowa „Glowa” Lenina z pomnika który stanął w Alei Róż, pamiątki po dyrektorach huty w tym - prezentowane po raz pierwszy - karykatury pierwszego dyrektora krakowskiej huty Jana Anioły.
Kuratorem wystawy i kierownikiem projektu jest Paweł Jagło. Aranżację plastyczną wystawy przygotował Łukasz Sarnat. Przy okazji wystawy powstał album z fotografiami prezentowanymi na wystawie, który każdy interesujący się historią Nowej Huty mieć powinien. Zdjęcia ułożone w następującym kluczu: Kombinat – Miasto – Obrona Krzyża – Pomnik Lenina – Arka Pana – Opozycja antykomunistyczna – Życie i kultura – Zapomniane dziedzictwo Nowej Huty.
(k)

 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 29,774,326 unikalnych wizyt