Sumienie jest naszym codziennym sêdzi±. Jest sêdzi± najbli¿szym, gdy¿ niejako zamieszkuj±cym w nas samych. Z tego te¿ wzglêdu pozostaje sêdzi± subiektywny. Dlatego trzeba g³osu sumienia s³uchaæ, ale trzeba go zarazem - jak np. struny od gitary - nieustannie „stroiæ”. Bez tego nasze sumienie mo¿e zacz±æ wydawaæ d¼wiêki fa³szywe.
Wedle jakiej tonacji nale¿y „stroiæ” swoje sumienie? Aposto³ Narodów odpowiedzia³ jednoznacznie: Wed³ug Bo¿ej.
ks. Piotr G±sior
· Napisane przez Administrator
dnia May 23 2008
1191 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".