Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielê 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2005.09.15] ¦winki z Raby (II)
Co prawda, gdy w sobotni poranek zjawi³em siê nad Rab±, nie nastawia³em siê na ¶winki. Liczy³em raczej na p³ocie. Postanowi³em po³owiæ na przep³ywankê. Zestaw zaopatrzy³em w niewielki gruszkowaty sp³awikiem z niezbyt d³ug± doln± antenk±. Na ko³owrotku mia³em do¶æ cienk± „piêtnastkê”, a przypony sporz±dzi³em z ¿y³ki grubo¶ci 0,08 mm. Taki przypon nie powinien budziæ podejrzeñ najbardziej p³ochliwej p³oci. W miejscu, gdzie siê znalaz³em woda nie by³a g³êboka, za to do¶æ szybko pêdzi³a po kamienistym dnie. Jednopunktowe obci±¿enie umie¶ci³em w takiej odleg³o¶ci od sp³awika, by w najp³ytszym miejscu ¶lizga³o siê nad podwodnymi przeszkodami. Przypon by³ stosunkowo d³ugi – ok. pó³ metra, dlatego zarzucona przynêta powinna naturalnie przesuwaæ siê po dnie. Jak zwykle, gdy zjawiam siê na ³owisku, na którym dawno nie ³owi³em, zaczynam od przynêt sprawdzaj±cych siê wszêdzie. Tak by³o i tym razem. U¿y³em bia³ych robaków. Kilka robaków zmieszanych z glin± wrzuci³em tak¿e powy¿ej ³owiska.
Zarzuci³em trochê poni¿ej swojego stanowiska i patrzy³em jak sp³awik sp³ywa w dó³ rzeki. W pewnym momencie antenka drgnê³a, jakby ciê¿arek zahaczy³ o przeszkodê, wyprostowa³a siê i sp³awik pop³yn±³ dalej. Gdy zestaw przeby³ kilka metrów, wyci±gn±³em go i znów zarzuci³em prawie na wprost swojego stanowiska. Co ciekawe, w momencie, gdy na chwilê przytrzyma³em i pu¶ci³em zestaw, sp³awik przez u³amek sekundy znów zachowa³ siê jako¶ nienaturalnie. Do¶æ tego, pomy¶la³em. Je¶li za trzeci razem sytuacja siê powtórzy zacinam od razu. Najwy¿ej nic nie bêdzie. Gdy antenka mojego sp³awika po raz kolejny na u³amek sekundy przynurzy³a siê w wodzie, b³yskawicznie zaci±³em. Krótko i pewnie. Po kilku minutach, gdy ba brzegu mia³em rybê, wiedzia³em ju¿ wszystko. Zaci±³em i z³owi³em ¶winkê. Od razu przypomnia³em sobie paskudny charakter tej ryby o zrogowacia³ym pysku. ¦winka to prawdziwy test wêdkarskiej czujno¶ci i b³yskawicznej reakcji na najmniejsz± oznakê brania. To konieczno¶æ do¶æ energicznego zaciêcia – w przeciwnym razie haczyk nie wbije siê w tward± wargê i ryba spadnie w trakcie holowania. Teraz ju¿ wiedzia³em. Kolejne zarzucenie zestawu i kolejna ¶winka. Tego dnia z³owi³em ich osiem. Mia³em szczê¶cie, trafi³em na niez³e stadko.
Jakub Kleñ
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 30,006,551 unikalnych wizyt