Tydzieñ temu pisa³em o dylematach zwi±zanych z wyborem blachy lub woblera. Dzi¶ parê s³ów o tzw. gumkach, czyli miêkkich przynêtach z tworzyw sztucznych, które obecnie wytwarzane s± w przeró¿nych odmianach i wielko¶ciach. Niezale¿nie od tej ró¿norodno¶ci, najbardziej popularne s± dwa rodzaje gumek – twistery i rippery. I podobnie jak tocz± siê dyskusje na temat wy¿szo¶ci blachy nad woblerem (lub odwrotnie), podobnie toczy siê dyskusja nad tym, które z tych dwóch rodzajów gumek s± bardziej ³owne? I w tym przypadku wszystko zale¿y od charakteru ³owiska, pory roku i ¿yj±cych w niej ryb. Gdy ³owimy na wiosnê w miejscach gdzie przewalaj± siê stada drobnicy, odpowiedniejsza wydaje siê przynêta imituj±ca ma³± rybkê. Wtedy lepszy bêdzie niewielki twister, który pracuje w³a¶ciwie nawet przy wolnym prowadzeniu. Ripper wymaga prowadzenia nieco szybszego, wiêc gorzej bêdzie na¶ladowa³ ruchy narybku. Kolejnym czynnikiem, który zachêca do u¿ywania twisterów s± s³abe, trudne do zaciêcia brania. Miêkki i lekko drgaj±cy ogonek przynêty jest lepszym wabikiem dla niezdecydowanej ryby ni¿ bardziej twardy i wiêkszy ogon rippera. Widoczne jest to zw³aszcza w trakcie ³owienia niezdecydowanych okoni, które d³ugo potrafi± p³ywaæ za twisterem, skubi±c go wielokrotnie zanim zdecyduj± siê ostatecznie zaatakowaæ przynêtê.
Inaczej sprawa wygl±da z typowymi drapie¿nikami, takimi jak boleñ, sandacz czy szczupak. £owi±c te drapie¿niki lepsze wyniki daje u¿ycie rippera. Bo ripper wygl±da jak ryba, macha ogonem jak ryba, a na dodatek kiwa siê lekko na boki. Ripper musi byæ doskona³± imitacj± ryby, skoro nawet tak przebieg³y i wybredny drapie¿nik jak boleñ, chêtniej ni¿ inne przynêty atakuje bia³± gumow± rybkê. Rippery sprawdzaj± siê równie¿ w po³owie szczupaków. Du¿y ripper mo¿na dodatkowo uzbroiæ w kotwiczkê wbit± w brzuszn± lub grzbietow±. Spotka³em nawet wêdkarzy, którzy przy s³abych braniach kotwiczkê umieszczaj± w samym ogonie rippera.
Wspomnia³em, ¿e poluj±c na okonie wiele razy sprawdza³y mi siê twistery – zw³aszcza w sytuacji, gdy okonie ¿erowa³y w okolicy dna. Przynêta by³a tym skuteczniejsza, im bardziej przypomina³a jakiego¶ robaka. Zw³aszcza, gdy twister by³ ciemny. Ale, gdy polujemy na tê sam± rybê ¿eruj±c± w toni – wtedy skuteczniejszy okazuje siê ripper. Chyba w³a¶nie dlatego, ¿e lepiej imituje prawdziw± rybkê.
Jak widaæ i w tym wypadku nie ma jednej recepty. Trzeba próbowaæ ró¿nych przynêt. Czasami zamiana ignorowanego przez ryby twistera na jasnego rippera potrafi ca³kowicie odmieniæ losy wêdkarskiej wyprawy.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia February 21 2008
1731 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".