„Każdą latorośl, która przynosi owoc, oczyszcza, by przynosiła owoc obfitszy” /por. J 15/
Z przypowieści o uprawie latorośli można wyciągnąć bardzo wiele praktycznych wniosków do życia duchowego. Jedna z nich dotyczy wierzących w Chrystusa, którzy trwają z Nim w stałej łączności. Ale trwać to nie znaczy jeszcze dynamicznie się rozwijać. Trwać może paradoksalnie oznaczać stwardnieć i schnąć.
Dla świadomego chrześcijanina formacja wewnętrzna nigdy się nie kończy. Mądry człowiek jest wdzięczny, że Bóg się nim zajmuje. Wie, że Bóg kocha i upomina, bo Mu zależy, aby ukochany był duchowo coraz piękniejszy.
ks. Piotr Gąsior
· Napisane przez Administrator
dnia April 26 2024
309 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".