„Nie róbcie z domu mego Ojca targowiska!” /por. J 2/
Na pewno Pan Jezus dbał o sakralny charakter świątyni. Każda świątynia ma służyć do nawiązywania kontaktu człowieka z Bogiem. Z kolei właściwym miejscem dla handlu są place targowe i sklepy. Wprowadzanie więc kramów do kościołów to nieporozumienie.
Drugi wymiar troski Chrystusa o dom Ojca dotyczy naszych serc. Bo to właśnie w naszym wnętrzu ma dochodzić do czci oddawanej Bogu. A nie będzie to możliwe, jeśli serce i myśli człowieka są zaprzątnięte wyłącznie sprawami materialnymi. Targowisko w duszy to jeszcze większe zagrożenie niźli bazar z dewocjonaliami pod dachem domu Bożego.
ks. Piotr Gąsior
· Napisane przez Administrator
dnia March 03 2024
242 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".