Korzystaj±c z wolnej chwili, wraz z Leszkiem i Andrzejem, kolegami po kiju, wybra³em siê na jeden dzieñ do Tabaszowej, by po³owiæ w Jeziorze Ro¿nowskim. Z Krakowa wyjechali¶my wczesnym rankiem, by nad jeziorem pojawiæ siê oko³o godziny 8 rano. Zamierzali¶my powêdkowaæ do zmierzchu. Chcieli¶my pojechaæ w³a¶nie tam, poniewa¿ ostatni raz ³owili¶my w tym miejscu ³adnych parê lat temu. Miejsce jest urokliwe. Przed wêdkarzem roztacza siê widok na zaporê w Ro¿nowie i obro¶niête lasami okoliczne wzgórza. Nad sam± wod± sporo jest dogodnych stanowisk do wêdkowania i do rozpalenia niewielkiego ogniska. W planie mieli¶my zarówno wêdkowanie z brzegu z wykorzystaniem gruntówek, jak i porzucanie blaszkami i woblerkami za ewentualnymi ro¿nowskimi sandaczami. Zapowiada³ siê piêkny, chocia¿ do¶æ ch³odny dzieñ.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia October 21 2023
442 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".