Wygl±da na to, ¿e wreszcie przysz³a prawdziwa wiosna. Dni s± nie tylko coraz d³u¿sze, ale i coraz cieplejsze. Coraz lepiej bierze kara¶, karp oraz leszcz. Dobrze ¿eruje p³oæ, lin, ja¼ i wzdrêga.
W maju z³owiono sporo medalowych okazów p³oci. W tym okresie s± one ruchliwe, ¿eruj± na ró¿nych g³êboko¶ciach, a w ³owisku jest w stanie je zatrzymaæ tylko odpowiednie nêcenie. Najczê¶ciej p³ocie ³owione s± teraz na ma³e czerwone i bia³e robaki, ale doskona³± przynêt± s± tak¿e larwy chru¶cika. £owi±c p³ocie trzeba tylko pamiêtaæ, ¿e to ryba bardzo ostro¿na i nieufna. Wêdka do p³oci powinna byæ wêdk± czu³±, umo¿liwiaj±c± natychmiastowe zaciêcie.
Wspomnia³em, ¿e zaczyna siê tak¿e dobry czas na lina. Warunkiem odniesienia sukcesu w po³awianiu tej piêknej typowo polskiej ryby jest rozpoznanie ³owiska i systematyczne zanêcanie. W charakterze przynêty sprawdzaj± siê zarówno czerwone oraz bia³e robaki jak i pêczki ochorek, zerwane z rzecznych kamieni ma³e ¶limaczki, a tak¿e ciasto. Lin preferuje wody stoj±ce i leniwie p³yn±ce, p³ytsze jeziora, ciep³e i zaro¶niête wyrobiska, starorzecza, stawy – generalnie lubi miejsca zaciszne, o mulistym dnie, bogate w wodorosty i ro¶linno¶æ o p³ywaj±cych li¶ciach, jak gr±¿ele czy grzybienie. Dorasta do 50 centymetrów d³ugo¶ci i osi±ga wagê do 3 kilogramów. Ale trafiaj± siê osobniki jeszcze wiêksze. Rekord je¶li chodzi o lina nale¿y do Dominika Lisa, który w roku 1988 wyci±gn±³ potwora mierz±cego 65 centymetrów i wa¿±cego prawie cztery kilogramy (dok³adnie z³owiona przez niego ryba wa¿y³a 3,90 kg).
Maj to tak¿e szczególnie dobry miesi±c na szczupaka, któremu z koñcem kwietnia skoñczy³ siê okres ochronny. Wyg³odzony po odbytym tarle, intensywnie ¿eruje. Wiosn± szczupaki trzymaj± siê raczej g³êbszych miejsc. ¯ywcówkê nale¿y montowaæ tak, aby przynêta unosi³a siê kilkadziesi±t centymetrów nad dnem. Wielu wêdkarzy w polowaniu na szczupaka preferuje jednak spinning. Sprawdzaj± siê zarówno tradycyjne obrotówki jak i „stare, dobre” srebrzyste wahad³ówki.
Oczywi¶cie w wêdkowaniu nie tylko o wêdkowanie chodzi. Dla wielu z nas wyprawa nad wodê, to tak¿e mo¿liwo¶æ obcowania z przyrod±, z przepiêknymi nieraz krajobrazami. A maj nale¿y przecie¿ do najpiêkniejszych miesiêcy. Ciep³e, ale nie upalne s³oñce, soczysta zieleñ wokó³ nas, wiosenny ¶piew ptactwa… - to wszystko sprawia, ¿e nad wod± odpoczywamy, zapominamy o codziennych problemach, wyciszamy siê, zapominamy o stresie… No chyba, ¿e zaciêli¶my rybê ¿ycia, a przypon mieli¶my kilkunastoletni. Zerwanie siê takiej ryby kilka metrów od brzegu, w sytuacji gdy widzieli¶my nawet ju¿ jej grzbiet, potrafi znacz±co podnie¶æ ci¶nienie. Takie prze¿ycie na pewno nerwów nie koi. Ale jest za to o czym opowiadaæ.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia May 13 2023
459 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".