Czy to strach opozycji przed pa¼dziernikowymi wyborami dyktuje pomys³y zaostrzenia walki z Ko¶cio³em i religi±? Czy zanosi siê na eskalacjê przemocy i chuligañstwa? Czy agresorzy mog± czuæ siê bezkarnie wierz±c, ¿e sêdziowska kasta zapewni im bezkarno¶æ? S±d w Poznaniu uniewinni³ lewicow± bojówkê, która wdar³a siê do ko¶cio³a podczas Mszy ¶w. i uniemo¿liwi³a jej dalsze sprawowanie. Czy opozycja ³udzi siê, ¿e zdo³a zastraszyæ wiernych? Czy wiêkszo¶æ Polaków pogodzi siê z szkalowaniem ¶wiêtego Jana Paw³a II?
Strach dyktuje g³upie pomys³y. Sonda¿e na przedwio¶niu s± bezwzglêdne, a niektóre zapowiadaj± ca³kowit± klêskê opozycji. Przewaga Prawa i Sprawiedliwo¶ci nad Platform± waha siê od 6 do 10 procent. A s± i takie sonda¿e, w których Platforma spada poni¿ej 20 procent. Trwa te¿ ucieczka potencjalnych wyborców mniejszych partii. Lewica w niektórych badaniach osi±ga nawet 9 procent, ale w innych spada poni¿ej progu wyborczego, czyli poni¿ej 5 procent. Ho³ownia traci na rzecz Platformy odk±d zacz±³ zapowiadaæ sojusz z Kosiniakiem-Kamyszem, a w ostatnich sonda¿ach ma ju¿ tylko 7 procent, co ¼le wró¿y wobec faktu, ¿e do wyborów jeszcze pó³ roku. Konfederacja pod starym szyldem ma te¿ 7 procent, ale przecie¿ wiadomo, ¿e rozpad³a siê na kilka grupek, nie wiadomo tylko na ile. Tymczasem PSL trzyma siê jeszcze ponad 5-procentow± poprzeczk±, ale coraz czê¶ciej nurkuje poni¿ej, co oznacza ostateczn± zapa¶æ. Po³±czenie Ho³owni i PSL na jednej li¶cie wyborczej spowoduje oczywiste zniechêcenie chêtnych do g³osowania na te partie. Kosiniak-Kamysz pozuje na miejskiego celebrytê, ale jego duet z Ho³owni± bêdzie niemo¿liwy do strawienia nawet przez wyborców z du¿ym poczuciem humoru.
Podczas gdy agresja Tuska wszystkim siê ju¿ przejad³a, Platforma kurczowo trzyma siê nadziei, ¿e jeszcze odwróci siê karta i Polacy uwierz± w jego bajki o powrocie do w³adzy. Tylko po co mia³by wracaæ? Zabraæ, sprzedaæ, z³upiæ, sprywatyzowaæ, wywie¼æ za granicê, podzieliæ siê tym co zostanie? ¯a³o¶nie wygl±daj± jego nasro¿one miny i pogró¿ki, które miota wobec tych, którzy nie marz± o w³adzy oszustów. Wiosna przynosi poprawê nastrojów, inflacja zacznie odpuszczaæ, minie atak grypy i Polacy z optymizmem popatrz± w przysz³o¶æ. Kto bêdzie s³ucha³ politycznych nieudaczników, strasz±cych nadci±gaj±c± apokalips±? Kto powa¿nie potraktuje Tuska, Budkê, Nitrasa czy Brejzê? Chyba tylko ci, którzy nie widz± ¶wiata poza okienkiem TVN 24. Ju¿ nawet w Brukseli czy Berlinie nikt nie wierzy w obietnice politycznego prze³omu, ani w zapewnienia o szansie na wygrane wybory. Ósme z kolei zwyciêstwo PiS (dot±d dwa razy wybory prezydenckie, dwa razy parlamentarne, dwa razy samorz±dowe i raz europejskie) ostatecznie pogr±¿y totaln± opozycjê, dzi¶ totalnie pok³ócon± miêdzy sob±. Jak to prze³o¿y siê na zaplanowane za rok wybory do samorz±dów i do Parlamentu Europejskiego, tego nikomu nie trzeba t³umaczyæ. Nie wolno tylko ulec samozadowoleniu i uznaæ, ¿e skoro opozycja jest taka s³aba i sk³ócona, to po co trudziæ siê w kampanii wyborczej. Wygrana prawicy musi byæ na tyle przekonywuj±ca, ¿eby szkodz±ce Polsce partie gruntownie zmieni³y swoje programy, zaczê³y liczyæ siê z potrzebami Polaków i przepêdzi³y tych liderów, którzy swoj± pozycjê usi³uj± budowaæ na k³amstwie i agresji.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia March 25 2023
456 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".