Podobieństwo zewnętrzne dziecka do rodziców to nie wszystko. O wiele istotniejsze jest podobieństwo niematerialne: charakterologiczne, światopoglądowe i duchowe. W przypadku Ojca naszego w niebie chodzi właśnie o to drugie.
Dziecko upodabnia się do swojego taty i swojej mamy przez codzienne z nimi przebywanie. Jak zatem ma się ktoś upodobnić do Boga Ojca, kiedy nie ma z Nim żadnego kontaktu. Ani przez modlitwę, ani przez sakramenty święte, ani poznanie Tradycji wiary i Bożych myśli spisanych na kartach Biblii? Jakim cudem?
ks. Piotr Gąsior
· Napisane przez Administrator
dnia February 18 2023
503 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".