„Mąż Maryi, Józef, nie chciał narazić Jej na zniesławienie” /por. Mt 1/
Święty Józef, choć uważany niesłusznie za aktora drugoplanowego, miał do „odegrania” wyjątkową rolę. Najpierw musiał się zachować właściwie wobec swojej małżonki Maryi. Ewangelista w wyjątkowo oszczędny sposób określił to jednym zdaniem „nie chciał narazić Jej na zniesławienie”.
Czyż nie tak właśnie powinien się zachowywać każdy dojrzały mężczyzna? Bo zasłanianie oczu jak mały chłopczyk, zrzucanie odpowiedzialności na innych, strach o tzw. własny wizerunek to postawy, które nie mają nic wspólnego z mentalnością św. Józefa.
ks. Piotr Gąsior
· Napisane przez Administrator
dnia December 18 2022
504 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".