Tak, jak obiecywa³em, dzisiaj o tym, w jakich miejscach szukaæ bolenia i jakich metod oraz przynêt u¿ywaæ, aby go upolowaæ.
Bolenie ¿yj± g³ównie w rzekach. Spotkaæ je mo¿na miêdzy innymi w Wi¶le, w Dunajcu, Sanie, w Narwi, Drwêcy, Brdzie, Pilicy, czy w Warcie. Spotykaæ mo¿emy go równie¿ w zbiornikach zaporowych oraz w czystych, przep³ywowych jeziorach Pojezierza Mazurskiego i Pomorskiego. Generalnie bolenie prowadz± ¿ycie osiad³e. Potrafi± jedna wêdrowaæ w poszukiwaniu ¿eru. Przed laty zabobserwowano na przyk³ad migracjê bolenia w Dunajcu przez przep³awki na zbiornikach czchowskim i ro¿nowskim, gdy wyst±pi³a masowo ukleja.
Boleñ lubi wodê czyst±, a dno ¿wirowate. W rzekach zamieszkuje rejony krainy brzany i leszcza. Jego ulubionymi stanowiskach s± granice nurtu i spokojnej wody. Miejsca w s±siedztwie tzw. g³ówek, ró¿nych przegród, filarów mostowych, zwalonych drzew, g³azów, krzewów, a tak¿e uj¶æ dop³ywów. Natomiast w zbiornikach zaporowych i jeziorach bolenia najszczê¶ciej spotkaæ mo¿na na p³yciznach, w rejonach gdzie ¿eruje drobnica.
Do¶æ czêsto mo¿na widzieæ bolenia i podziwiaæ jego prêdko¶æ oraz sprawno¶æ. Ile¿ to razy wêdkarze z zachwytem, który przemieszany bywa³ z irytacj±, obserwowawali b³yskawiczne przemieszczanie siê tej ryby, wystaj±c± z wody jego p³etwê grzebietow± albo wyskakuj±c± nad powierzchniê wody w ucieczce przed nim srebrzyst± drobnicê? A ca³y ten spektakl odbywa³ siê o krok od zastawionych wêdek, które jako¶ nie potrafi³y skusiæ bolenia.
Oczywi¶cie bolenia da siê skusiæ. ¦wiadcz± o tym chocia¿by zg³aszane medalowe okazy tej ryby, czy prezentowane na ró¿nych wêdkarskich stronach facebookowych piêkne z³owione bolenie. Tyle tylko, ¿e boleni trzeba aktywnie szukaæ. W po³owach chwata nie sprawdz± siê wielogodzinne zasiadki. Bywa, ¿e za boleniem trzeba wêdrowaæ parê albo i wiêcej kilometrów.
A ³owiæ go mo¿na w zsadzie wszyskimi metodami wêdkarskimi. Ale w polowaniu na bolenie do¶æ popularny jest spinning. Skuteczne okazuj± siê ró¿nego typu ma³e srebrzyste blaszki obrotowe i matowosrerzyste niewielki wahad³ówki. £owi±c na blachê trzebna tylko pamiêtaæ, ¿e rzut blaszk± w miejsce, gdzie przed chwil± z hukiem uderzy³ ogon bolenia, zwykle nie przynosi oczekiwanego efektu. Lepiej przez kilka, a nawet kilkana¶cie minut poobserwowaæ ¿eruj±cego bolenia, by z pewnym prawdopodobieñstwem przewidzieæ jego trasê i ulokowaæ przynêtê na drodze ryby. Przy rzutach nale¿y pos³aæ blaszkê kilka metrów dalej od miejsca zaobserwowanego ¿erowania. Wspomnia³em, ¿e jednym z ulubionych miejsc bolenia s± tzw. g³ówki, miejsca, gdzie woda przelewa siê przez kamienie i tworzy wiry. Blaszkê dobrze jest pos³aæ w³a¶nie kilka metrów powy¿ej koñca takiej g³ówki, tak aby woda znios³a j± na stanowisko bolenia. Blaszkê prowadzimy p³ytko pod powierzchni± wody i mo¿liwie szybko. Atak bolenia nastêpuje zwykle w parê sekund po opadniêciu b³ytski na wodê.
Warto te¿ pamiêtaæ, ¿e boleñ atakuje przynêtê gwa³townie. I nale¿y byæ na taki atak przygotowanym.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia October 08 2022
530 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
