Dżentelmeni nie mówią o pieniądzach, bo je mają. Jednak przyszły czasy dalekie od staromodnych zasad. Powiem więcej nastały czasy, w których karty rozdają ludzie źli i bez żadnych zasad. Na Ukrainie trwa „operacja wojskowa” prowadzona przez Rosję, która jest realizowana wbrew jakimkolwiek regułom, które powinny obowiązywać w XXI wieku. Żołdacy agresora, który spowodował wojnę nawet jej nie wypowiadając, dokonują drastycznych ataków na obiekty cywilne nie licząc się nikim i z niczym. Bombardowane są szpitale, szkoły, osiedla mieszkaniowe bez żadnych skrupułów. Agresor strzela do ludzi próbujących w tzw. korytarzach humanitarnych opuścić zagrożone miejsca. Nawet zabija się kobiety ciężarne lub stojących w kolejce za chlebem. Atak na teatr w Mariupolu, gdzie schroniło się kilkuset cywilów w tym spora grupa dzieci, o czym informowały duże napisy widoczne z samolotu, jest zwykłym barbarzyństwem nie godnym człowieka. Specjalnie piszę to z małej litery, bo ludzie, którzy tego dokonali na rozkaz innego człowieka nie są godni nazywania ich Ludźmi.
Wojna na Ukrainie staje się coraz bardziej brutalna. Rosjanie, którzy spodziewali się szybkiej operacji i podbicia Ukrainy w kilka dni, są zaskoczeni oporem. Sam Putin zwolnił wysokich urzędników ze służb specjalnych, którzy w informacjach wywiadowczych mu to obiecali. I to nie będą ostatnie czystki, które ten satrapa dokona. Do kilku zabitych już na Ukrainie generałów rosyjskich dołączą nowi, którzy może nie eksterminowani, ale zostaną zesłani do obozów na Dalekim Wschodzie, co jest porównywalne, zakończą swoje kariery wojskowe i życiowe. Niezadowolony z operacji wojskowej Putin na pewno zacznie rozliczać za klęski i przegrane wysoko postawionych dowódców ze skompromitowanej w tej wojnie armii.
Najgorsze w tym wszystkim, że Putin podjął szaleńcze decyzje o prowadzeniu wojny pozycyjnej. Jego wojska z powodu braku szybkich sukcesów militarnych zaczynają realizować najprymitywniejszą w skutkach wojnę na przetrzymanie. Amerykański wywiad poinformował, że wojska rosyjskie pod Kijowem zatrzymały się i zaczynają się okopywać. Powstają okopy dla piechoty i nasypy chroniące ciężki sprzęt. Wojska, które poniosły i ponoszą ciężkie straty zatrzymały się i zaprzestają ataków. Natomiast agresor skupia się na ostrzale rakietami i zrzucanymi bombami przez lotnictwo miast, prowadząc politykę spalonej ziemi. Ma to na celu zastraszenie walecznych Ukraińców i złamanie ich ducha.
Najprawdopodobniej Putin podjął decyzję o wojnie totalnej, zastraszającej ludzi, bo nie ma co liczyć na ich jakąkolwiek życzliwość. Chce oczyścić Ukrainę z ludzi mu nie sprzyjających i przy okazji stworzyć problemy państwom Zachodu przyjmującym miliony uchodźców, a przede wszystkim Polsce. To wszystko nie wróży nam nic dobrego. Długotrwała wojna na Ukrainie jest dla nas niekorzystna pod każdym względem. To olbrzymie i rosnące koszty, które spowodują kryzys ekonomiczny. Postępujące ceny energii i przerwane łańcuchy dostaw globalnego rynku spowodują wzrost cen, który dotknie zwykłych ludzi. Już odczuwamy takie skutki, ale to dopiero początek problemów i kłopotów, które nas czekają. Ponadto czas nie będzie działał na naszą korzyść. Gdy opadną emocje, zaczną się problemy.
SŁAWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia March 25 2022
570 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".