Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielę 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2022.03.25] Rosyjski blamaż
Trwająca już prawie od miesiąca wojna przyniosła kilka zaskakujących wniosków. Przede wszystkim rozsypał się – utrzymywany zwłaszcza na Zachodzie – mit o sile rosyjskiej armii. Słabość dowodzenia, demoralizacja w szeregach wojska, które porzuca swój ciężki sprzęt, rzekoma modernizacja uzbrojenia (część przeznaczonych na to funduszy zapewne rozkradziono) – to wszystko obnażyła inwazja na Ukrainę. A największym ciosem okazała się nieudolność rosyjskiej agentury, która kosztując gigantyczne pieniądze, oszukiwała Moskwę co do prorosyjskich sympatii na Ukrainie, a równocześnie nie zbudowała zaplecza dla kolaboracji z najeźdźcami na okupowanych terenach. Rosja okazała się militarnie słabsza niż to oceniano i jest to jedno z najpoważniejszych zmartwień jej władz, ukrytych gdzieś w bunkrach w Moskwie i na Uralu.
Świat zaskoczyła też siła armii ukraińskiej oraz zapał do walki jej społecznego zaplecza. Z pewnością nie spodziewali się tego Rosjanie, przygotowani raczej na życzliwe, jeżeli nie entuzjastyczne przyjęcie oraz łatwe powołanie marionetkowych, prorosyjskich władz w Kijowie. Rosyjski wywiad przeoczył, że ukraińska armia stała się jedną z najsilniejszych w Europie, a braki w wyposażeniu w najnowocześniejszy sprzęt nadrabiała wyszkoleniem i zmotywowaniem swoich żołnierzy. Dziś Rosja przegrała już wojnę o Ukrainę, ponieważ na dziesięciolecia uodporniła Ukraińców na rosyjskie wpływy oraz umocniła ich poczucie własnej odrębności i przywiązania do niepodległości.
Rosja nie tylko chce podporządkować sobie Ukrainę (politycznie, bo początkowo nie zamierzała jej okupować), ale także powrócić do stanu sprzed wstąpienia do NATO państw wschodniej flanki, doprowadzić do wycofania stąd amerykańskich żołnierzy oraz zapewnić sobie przychylność środkowo-europejskich rządów. Odleglejszym celem jest takie dogadanie się z Niemcami i Francją, aby powrócić do podziału Europy sprzed rozpadu Związku Sowieckiego. Niemcy i Francuzi chętnie zaakceptują taki plan, chociaż dziś niepokoi ich brutalność rosyjskiego najazdu. Przyjaźń, a nawet sojusz z Rosją, a przy tym szerokie interesy, pieczętowane gigantyczną korupcją, śnią się niemieckim i francuskim sferom politycznym i gospodarczym. Najlepiej dla nich, gdyby Ukraina szybko skapitulowała, a Europa odwołała sankcje i powróciła do „przedwojennych” relacji z Rosją. Dlatego francuscy i niemieccy liderzy będą wydzwaniać do Putina i raczej prędzej niż później wybiorą się do Moskwy, z „misją pokojową”, oczywiście kosztem Ukrainy.
W Polsce zwolenników dobrych relacji z Rosją nie brakuje, kiedyś tworzyli prorosyjskie rządy z Tuskiem, Sikorskim, Siemoniakiem czy Klichem, a dziś płaszczą się przed Berlinem i Brukselą licząc, że znów powrócą dobre czasy lewych interesów. Chwilowo użalają się nad losem Ukrainy i ukraińskich uchodźców, jest jednak oczywiste, że gdy wiatr się zmieni, będą nawoływać do poparcia porozumienia między Berlinem i Moskwą. To przecież oni rozbrajali polską armię, to oni, zwolennicy współpracy z Rosją „taką jaka jest”, razem ze swoimi patronami z Berlina, wzmacniali Putina i atakowali tych, którzy ostrzegali przed rosyjskim niebezpieczeństwem.
Ryszard Terlecki
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 30,007,101 unikalnych wizyt