Tydzieñ temu pisa³em o grudniowych wyprawach wêdkarskich nad wodê. Próbowa³em odpowiedzieæ na pytanie, czy wyprawy takie maj± w ogóle jaki¶ sens? I, jak to z wêdkarzami bywa, dla jednych sens maj±, a dla innych to wyraz przesadnej wrêcz mi³o¶ci do wyjazdu nad wodê, nawet gdy warunki pogodowe wyra¼nie temu nie sprzyjaj±. Przy okazji napisa³em te¿ parê zdañ na temat grudniowych p³oci. Dzisiaj chcia³bym na chwilê wróciæ do tej ostatniej, do p³oci w³a¶nie. W kontek¶cie grudnia oczywi¶cie.
Jacek S. Jó¼wiak w swojej przeciekawej, a wydanej po raz pierwszy w roku 2002 ksi±¿ce: „Sztuka ³owienia ryb w rzece”, o „zimowej” p³oci pisa³ tak: „Zima. Dla cierpliwego ³owcy p³oci i ta pora roku bywa interesuj±ca. Wytrawni p³otkarze podkre¶laj±, ¿e ryby omawianego gatunku trzymaj± siê zawsze skraju zimowisk i w przeciwieñstwie do leszczy, kr±pi, jazi s± ruchliwe przez ca³y dzieñ. Opuszczaj± te¿ zimowiska i trzymaj±c siê spokojnej wody, patroluj± pogranicze miêdzy wod± p³yn±c± powoli i nurtem.
Wêdkarze uparcie ³owi±cy w rzekach podaj± swoje zestawy w³a¶nie w takie pogranicza, Je¿eli zima jest mro¼na, ³owi± na skraju lodu, je¿eli mrozów nie ma, to na skraju warkocza. Chodzi o to samo miejsce. Lód znakomicie wyznacza granicê spokojnej wody i rzecznego pr±du. Nad zastoiskiem woda daje siê mrozowi skuæ bardzo szybko, pêdz±ca natomiast staje dopiero przy najni¿szych temperaturach.
Przepuszczenie zestawu przep³ywankowego wzd³u¿ lodowej tafli mo¿e przynie¶æ wêdkarzowi niejedn± p³oæ”.
Trudno nie zgodziæ siê z autorem tych s³ów, a zarazem wytrawnym znawc± wêdkowania nad rzek±. Z opinii, jak± zawar³ w swojej ksi±¿ce wynika, ¿e nawet w mro¼ne, grudniowe dni wyprawy nad wodê na p³ocie maj± sens. ¯e wyprawy takie mog± przynie¶æ wêdkuj±cemu niejedn± piêkn± p³otkê. ¯e nawet lód na rzece mo¿na potraktowaæ jako sprzymierzeñca, bo dok³adnie pokazuje on pogranicze wody spokojnej i szybkiego nurtu. No, i ¿e z powodzeniem mo¿na w takich warunkach po³owiæ na przep³ywankê, a wiêc metodê stosowan± na rzekach przez wielu wêdkarzy, tyle ¿e od wiosny do jesieni.
Ale, jakby na to nie popatrzeæ, taka grudniowa wyprawa nad rzekê wymaga samozaparcia. To nie czas letniego wêdkowania w koszulce polo i krótkich spodenkach.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia December 12 2021
618 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".