Kto ma nadziejê, ¿e gromadka napuszonych brukselskich biurokratów ma wiêcej w g³owach ni¿ Jachira, Nitras czy Budka, ten grubo siê myli. Polityczne zaczadzenie, po³±czone z astronomicznymi kwotami zarobków i niczym nie uzasadnionym przekonaniem o w³asnej nieomylno¶ci, to charakterystyczne cechy unijnych dygnitarzy, którzy maj± czelno¶æ pouczaæ Polskê. Oczywi¶cie nie idzie tam o ¿adn± konstytucjê, traktaty, prawa czy umowy. Stawk± w tej grze s± posady, które przynosz± miliony euro, a o które trzeba walczyæ, bo wystarczy, ¿e dmuchnie wiatr historii i z posad oraz maj±tków nie zostanie ani ¶ladu. Dlatego wszystkich, którzy maj± swoje zdanie i nie nale¿± do pos³usznej kliki, trzeba dyscyplinowaæ na wszelkie mo¿liwe sposoby.
Jaka jest lista pañstw unijnych, w których Trybuna³ Konstytucyjny (Niemcy, Litwa, Rumunia), Rada Stanu (Francja), S±d Najwy¿szy (Hiszpania), czy S±d Konstytucyjny (Czechy), wyda³y orzeczenia o wy¿szo¶ci w³asnych praw konstytucyjnych nad prawem Unii Europejskiej? A to jeszcze nie wszystkie pañstwa, które tak post±pi³y. Czy pochodz±cy z politycznej nominacji sêdziowie Trybuna³u Sprawiedliwo¶ci Unii Europejskiej (TSUE) wyobra¿aj± sobie, ¿e stali siê super rz±dem niemal ca³ej Europy? W imiê zawodowej solidarno¶ci staj± u boku naszej „nadzwyczajnej kasty”, a w imiê chorej ideologii, która panoszy siê w Zachodniej Europie, podejmuj± wojnê z rz±dem, który nie zamierza braæ udzia³u w wy¶cigu do zmarnowania wielowiekowego dorobku naszego kontynentu.
A wszystko to robi± w okresie kompletnej kompromitacji unijnej w³adzy. Opuszczenie Unii przez Wielk± Brytaniê, najwiêksz± potêgê militarn± w Europie i drug± gospodarkê, jako¶ nie zm±ci³o dobrego nastroju unijnych wa¿niaków. Kryzys migracyjny, w rezultacie którego mieszkañcy wielu miast Zachodu boj± siê dzi¶ wyj¶æ na ulicê, tak¿e nie zak³óci³ bankietów i dostojnych ceremonia³ów. Odmowa przyjêcia pañstw, które od lat mami siê obietnic± wst±pienia do Unii i ordynarnie ok³amuje, nie zamierzaj±c jej spe³niæ, równie¿ nie porusza brukselskich sumieñ. Postêpuj±ca degradacja unijnej gospodarki, spowodowana m.in. kagañcem klimatycznej poprawno¶ci, nie sk³ania do szukania przyczyn takiego stanu. Bezradno¶æ Unii wobec ataku pandemii, w rezultacie którego okaza³o siê, ¿e pañstwa narodowe na w³asn± rêkê musia³y radziæ sobie z zagro¿eniami, nie zepsu³a nastroju zadowolonych z siebie brukselskich urzêdników.
Nie wiemy, czy Tusk w Brukseli lub Berlinie dosta³ polecenie wywo³ania w Polsce wojny domowej i obalenia legalnej w³adzy ¶rodkami, które z demokracj± nie maj± nic wspólnego, czy te¿ robi to z zawziêto¶ci wobec kraju, w którym ju¿ go nie chc±. I chocia¿ idzie mu to jak po grudzie (we w³asnej partii nazywaj± go ludojadem), to uderzaj±c w polsk± suwerenno¶æ i racjê stanu, przyczynia siê do os³abienia naszego pañstwa, za które pokolenia Polaków gotowe by³y po¶wiêciæ nawet ¿ycie. Z Brukseli dostanie oklaski, ale skoñczy siê tak, ¿e to on i jemu podobni doprowadz± do upadku Unii Europejskiej. Chyba, ¿e przyjdzie opamiêtanie, a do Unii wróci duch wolno¶ci i solidarno¶ci.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia October 15 2021
720 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".