W przedostatni± ¶rodê maja, po serii upalnych dni, wraz z Leszkiem wybra³em siê nad tzw. kana³ ciep³ej wody na Kujawach ko³o Pleszowa. Dzieñ wcze¶niej przez Kraków i Now± Hutê przesz³a potworna ulewa, która jednak sprawi³a, ¿e nastêpnego dnia nie by³o ju¿ tak gor±co. Nad kana³em byli¶my o siódmej rano. Nie by³o ¿adnego wêdkarza. Wokó³ cicho, spokojnie i zielono. Jedyny zgrzyt w tym niemal sielskim krajobrazie stanowi³y porzucone przez wêdkuj±cych ¶mierci – butelki po piwach, tacki z jednorazowego grilla, pude³ka po ciastkach, niewielkie plastikowe pojemniki po napojach… Ca³e szczê¶cie, ¿e nie porozrzucane, ale przynajmniej zebrane w kilku miejscach. No có¿, zabrak³o wyobra¼ni, by wyje¿d¿aj±c z ³owiska spakowaæ swoje ¶mieci do foliowego worka i zabraæ ze sob±.
Ale dzieñ zapowiada³ siê ³adny. Szybko zmontowali¶my po dwa zestawy gruntowe. Na haczyki powêdrowa³y bia³e i czerwone robaki. I pozosta³o czekaæ na pierwsze brania. A co do ryb, to mogli¶my spodziewaæ siê tutaj niemal wszystkiego. Bo w kanale ciep³ej wody spotkaæ mo¿na zarówno leszcze, karasie, karpie, jak i sandacze, sumy, p³ocie czy okonie… Zobaczymy, co tym razem przynios± nam najbli¿sze godziny.
Jakub Kleñ
Nad kana³em ciep³ej wody na Kujawach.
· Napisane przez Administrator
dnia July 02 2021
689 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".