Ostatnie wiadomo¶ci z frontu walki z zaraz± covidu pozwalaj± mieæ nadziejê, ¿e w najbli¿szych miesi±cach mo¿liwy jest powrót do normalnego ¿ycia. Wprawdzie nikt nie wie, co stanie siê jesieni±, to jednak liczba osób zaszczepionych (ponad 27 milionów, w tym 12 milionów dwoma dawkami) oraz tych, które chorobê przesz³y (2,5 miliona), uzasadnia ostro¿ny optymizm. Teraz najwa¿niejsze jest pokonanie przygnêbienia, które opanowa³o czê¶æ spo³eczeñstwa, ale tak¿e powstrzymanie hurraoptymizmu innej czê¶ci, zw³aszcza m³odzie¿y. Gdy to siê uda i wirus nie zaatakuje z si³± porównywaln± do poprzednich fal pandemii, mo¿na liczyæ na szybki powrót do sytuacji przed zaraz± i do przyspieszonego rozwoju gospodarki. Poprawa zasobno¶ci portfeli mo¿liwie jak najwiêkszej liczby Polaków, przyczyni siê do przezwyciê¿enia wyniszczaj±cych skutków psychologicznego oddzia³ywania pandemii.
Wprowadzenie w ¿ycie planów Polskiego £adu powinno przynie¶æ pozytywne efekty odczuwane dla nas wszystkich. Aby tak siê sta³o potrzebny jest okres politycznej stabilizacji. Je¿eli w ci±gu dekady chcemy dorównaæ bogatym krajom Zachodu, to nie mo¿emy pozwoliæ sobie na polityczny chaos, dezorganizuj±cy funkcjonowanie pañstwa. Po opozycji nie mo¿emy spodziewaæ siê niczego innego, jak tylko z³o¶liwego przeszkadzania we wszystkim, co jest dobre dla Polski i Polaków. Opozycja marzy o kryzysie, który doprowadzi do obalenia rz±du i umo¿liwi powrót do w³adzy. Jej liderzy gotowi s± u¿yæ wszystkich mo¿liwych ¶rodków, w tym szukania pomocy w¶ród wrogów Polski za granic±, byle tylko Polski £ad nie poprawi³ spo³ecznych nastrojów. Na szczê¶cie opozycja jest s³aba, a jej przywódcy na tyle nieudolni, ¿e ich wysi³ki nie s± w stanie powa¿nie zaszkodziæ Polsce.
Gorzej, gdy w¶ród pos³ów wiêkszo¶ci sejmowej zaczyna szerzyæ siê postawa zdrady, stawiaj±ca dora¼ne, osobiste korzy¶ci wy¿ej ni¿ interes Polski. Ma³e grupki politycznych frustratów, przewiduj±c, ¿e w przysz³ym sejmie miejsca dla nich ju¿ nie bêdzie, zaczynaj± szukaæ mo¿liwo¶ci przy³±czenia siê do opozycji, gdzie w nagrodê za zdradê mog± otrzymaæ miejsca na przysz³ych listach wyborczych. Od wiosny zesz³ego roku mno¿± siê próby przej¶cia na drug± stronê politycznego frontu, jedni wiaro³omcy przyci±gaj± kolejnych, wiêkszo¶æ sejmowa s³abnie i powraca perspektywa przyspieszonych wyborów. Wprawdzie pos³ów wêdruj±cych od partii do partii nie traktuje siê powa¿nie, ale przynajmniej przez chwilê zdobywaj± zainteresowanie mediów i z³udn± nadziejê, ¿e za zdradê zostan± w przysz³o¶ci odpowiednio wynagrodzeni.
Sonda¿e wskazuj±, ¿e Prawo i Sprawiedliwo¶æ wygra przysz³e wybory, tak¿e ewentualnie te przyspieszone. Je¿eli tym razem nie zdobêdzie samodzielnej wiêkszo¶ci, opozycja bêdzie usi³owa³a skleciæ w³asny rz±d. Koalicja Platformy, Lewicy, PSL i Ho³owni jest na tyle egzotyczna, ¿e taki rz±d nie ma szans uzyskania spo³ecznego poparcia. Jedyne co ³±czy opozycyjne partie to nadzieja na obalenie rz±du PiS i dorwanie siê do w³adzy. Na tym koñczy siê ich program. Politycy, którzy opuszczaj± obóz prawicy musz± mieæ ¶wiadomo¶æ, ¿e za katastrofê dla Polski, jak± by³oby zdobycie w³adzy przez Budkê, Kosiniaka-Kamysza i Czarzastego, ponios± polityczn± odpowiedzialno¶æ i wyborcy im to wypomn±, bez wzglêdu na to, z jakiej partii startowaliby w przysz³ych wyborach.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia July 02 2021
562 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
