Ostatnie dni mija³y pod znakiem histerii ze strony opozycji, wywo³anej og³oszeniem przez Prawo i Sprawiedliwo¶æ programu Polski £ad, planowanego na najbli¿sze miesi±ce i lata. Ten program oznacza w stosunkowo krótkim czasie wzrost dochodów ogromnej wiêkszo¶ci Polaków. Nieco strac± najbogatsi, ale przecie¿ oni te¿ ostatecznie zyskaj±, skoro wzbogaci siê pañstwo i rozwinie gospodarka. M³odzi maj± szansê na kredyt mieszkaniowy bez tzw. wk³adu w³asnego i umorzenie znacznej jego czê¶ci, wiêkszo¶æ emerytów nie zap³aci podatku, a pozostali te¿ zyskaj±, kolejne wiêksze fundusze zostan± przeznaczone na s³u¿bê zdrowia, itd., itd. W najbli¿szych tygodniach wszystkie elementy Polskiego £adu bêd± prezentowane na spotkaniach, konferencjach i konsultacjach, a jeszcze przed wakacjami niezbêdne ustawy wejd± pod obrady Sejmu.
Opozycja dobrze wie, ¿e nie ma niczego, co mog³aby przeciwstawiæ planom Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Nie tylko nie ma programu, ale nie ma ludzi, którzy byliby zdolni wyprowadziæ polsk± gospodarkê z powrotem na drogê rozwoju. Be³kotliwe zapowiedzi o tym, ¿e pod rz±dami opozycji bêdzie wszystko, czego dusza zapragnie, nie mog± ju¿ dzisiaj nikogo przekonaæ. Dla przyk³adu: Ho³ownia bredzi o wprowadzeniu takiej zmiany, ¿e to lekarz bêdzie dzwoni³ do pacjenta, dowiadywa³ siê, czy co¶ mu nie dolega i proponowa³ rozmaite, w tym specjalistyczne badania. Oczywi¶cie mo¿na obiecaæ, ¿e pod rz±dami opozycji wszyscy dostan± po milionie w prezencie (co¶ podobnego wiele lat temu zapowiada³ Wa³êsa), ale wiadomo, ¿e po pierwsze w razie zdobycia w³adzy dzisiejsza opozycja natychmiast zabierze siê do wyprzeda¿y i rozkradania polskiego pañstwa, a po drugie zafunduje nam ca³kowit± bezkarno¶æ sêdziowskiej kasty i ca³kowite przekre¶lenie szans na jak±kolwiek sprawiedliwo¶æ.
W dodatku to jeszcze nie jest najgorsze. Przez lata donoszenia na Polskê do Brukseli i Berlina, opozycja ca³kowicie uzale¿ni³a siê od zagranicznych protektorów i sponsorów. Gdyby dzi¶ dorwa³a siê do w³adzy, to natychmiast musia³aby zacz±æ sp³acaæ d³ug, zaci±gniêty w tych instytucjach i krajach, które anga¿owa³y siê w zwalczanie polskiego rz±du. Tak jak dzi¶ cieszy siê z ka¿dej niekorzystnej dla Polski decyzji, podjêtej w Unii Europejskiej, tak po zdobyciu w³adzy musia³aby ca³kowicie podporz±dkowaæ siê gospodarczym interesom, edukacyjnym patologiom, kulturalnej miernocie, czy obyczajowym dewiacjom, narzucanym przez lewicowo-liberalne rz±dy na Zachodzie.
Na szczê¶cie nam to nie grozi. Opozycja jest w stanie takiej zapa¶ci, ¿e nie widaæ ¿adnych perspektyw na jej wyborcze zwyciêstwo. Lata funkcjonowania antydemokratycznej opozycji totalnej, doprowadzi³y dzi¶ do rozpadu partyjnych struktur, utraty znacznej czê¶ci zwolenników, zniechêconych jej nieudolno¶ci±, wreszcie do za³amania spo³ecznego poparcia, wyra¿anego w sonda¿ach. Lekcewa¿ony przez opozycyjnych liderów brak programu, merytoryczna s³abo¶æ zgranych i skompromitowanych autorytetów, wspieranie nadzwyczajnej kasty, bezczelnie ³ami±cej prawo, udzia³ w ulicznych awanturach i nieustanne sprzeniewierzanie siê polskiej racji stanu na d³ugo pozbawi± dzisiejsz± opozycjê szans na wyborcze zwyciêstwo.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia May 29 2021
538 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".