Szczupaka generalnie przedstawiaæ nie trzeba. Nie ma chyba wêdkarza, który nie rozpozna³by tej ryby albo pomyli³ j± z innymi gatunkami, tak jak zdarza siê m³odszym mi³o¶nikom wêdkowania myliæ p³oæ ze wzdrêg± czy m³odego leszcza z kr±piem. Ale ju¿ nie ka¿dy wie, ¿e istniej± ró¿ne gatunki szczupaka. Na przyk³ad w¶ród szczupaków amerykañskich najwiêksze rozmiary osi±ga szczupak zwany „maskellunge” (Esox masquinongy Mitchill). Rekordowe osobniki z tej rodziny potrafi± osi±gn±æ trzy i pó³ metra d³ugo¶ci i wagê sze¶ædziesiêciu kilogramów. Nasze rodzime szczupaki (Esox lucius Linneans) do takich rozmiarów nie dorastaj±. Rekord Polski (z 1976 roku), to szczupak z³owiony przez Wac³awa Biegana z Krakowa. Okaz mierzy³ 128 centymetrów i osi±gn±³ wagê 24,1 kg. Niez³y, ale do rekordowych amerykañskich kuzynów jeszcze mu by³o daleko.
U szczupaków fascynuje nas zw³aszcza ich paszcza. Jest ona ogromna w stosunku do ca³ego cia³a i pozwala na pochwycenie niewiele mniejszej od nich ofiary. W paszczy tej znajduje siê prawie 700 zêbów. Zêby te wystêpuj± w ró¿nych grupach i pe³ni± ró¿ne funkcje. Najwiêksze zêbiska znajduj± siê w dolnej szczêce i s³u¿± przytrzymywaniu zdobyczy. Co ciekawe, zêby te szczupak wymienia nieustannie w ci±gu ca³ego swojego ¿ycia. Z kolei na podniebieniu znajduj± siê drobne z±bki, wygiête sko¶nie ku prze³ykowi. One natomiast sprawiaj±, ¿e zdobycz mo¿e przesuwaæ siê tylko w jedn± stronê.
Dla wêdkarzy istotne znaczenie ma to, ¿e dolna szczêka szczupaka wysuwa siê przed górn±. Znaczy to, ¿e szczupak chwyta zdobycz znajduj±c± siê ponad nim, ewentualnie w równej z nim linii. Dlatego prowadzenie przynêty przy samym dnie nie przynosi efektów.
Szczupak z wygl±du przypomina torpedê i jak torpeda jest szybki, ale te¿ jak torpeda jest… sztywny. Nie potrafi wykonywaæ gwa³townych skrêtów, zarówno w p³aszczy¼nie poziomej jak i pionowej. To te¿ wa¿na informacja dla wêdkarza, która przemawia za tym, by to samo miejsce obrzuciæ blach± kilka razy.
Szczupak wreszcie nale¿y do ryb, których ¶rodek ciê¿ko¶ci umiejscowiony jest powy¿ej pêcherza p³awnego. Dlatego ryba ta zmuszona jest nieustannie korygowaæ swoje po³o¿enie p³etwami parzystymi. Ale bynajmniej nie jest to „b³±d natury”. To, ¿e szczupak jest niejako zmuszony do wykonywania ruchów korekcyjnych paradoksalnie pomaga mu w zachowaniu „gotowo¶ci bojowej”. To co¶ na kszta³t rozgrzewki zawodnika, który w ka¿dej chwili musi byæ gotowy do akcji. A, ¿e natura przesunê³a szczupakowi ¶rodek ciê¿ko¶ci (miê¶nie) w górne partie cia³a, to jednocze¶nie pozwoli³a na powiêkszenie jego jamy brzusznej, która sta³a siê gotowa na przyjêcie i pomieszczenie du¿ych zdobyczy. A gdy szczupak jest g³odny, jego pusty brzuch pusty siê kurczy. Dziêki temu ryba staje siê bardziej smuk³a, a tym samym szybsza.
A¿ dziw bierze, jak to wszystko w naturze jest przemy¶lane.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia September 25 2020
836 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".