I jeszcze jedno wspomnienie. Tym razem z roku 2017. W który¶ z lipcowych dni wraz z Leszkiem wybra³em siê nad tzw. kana³ ciep³ej wody. By³o ciep³o, ale co jaki¶ czas przechodzi³y deszczowe chmury, wiêc trochê zmokli¶my. By³y nawet takie momenty, ¿e na kilkana¶cie minut musieli¶my skryæ siê w samochodzie. Za to ryby bra³y zupe³nie przyzwoicie. Stosowali¶my klasyczne gruntówki ze sprê¿ynami z zanêt±. Sygnalizacyjne bia³e styropianowe bombki co jaki¶ czas podskakiwa³y pod kij. Pamiêtam, ¿e z³owili¶my wówczas kilka ³adnych leszczy. Bra³y na czerwone robaki, zablokowane przy grocie haczyka robakiem bia³ym. Leszek z³owi³ te¿ bardzo ³adnego karasia, który mierzy³ prawie trzydzie¶ci centymetrów. Zrobi³em im obu (Leszkowi i karasiowi) pami±tkowe zdjêcie.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia May 15 2020
845 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".