Miniony tydzieñ rozpocz±³ siê od dobrej wiadomo¶ci dla nowohucian i pracowników Kombinatu Metalurgicznego. Kierownictwo Arcelor Mittal Poland zapowiedzia³o, ¿e wielki piec wygaszony w nowohuckim oddziale w listopadzie ubieg³ego roku, znów wznowi pracê. Wszystko na to wskazuje, ¿e ju¿ w marcu tego roku, nowohucki wielki piec rozpocznie produkcjê stali. Oznacza to, ¿e huta nadal bêdzie hut± i nadal bêdzie istnieæ. Dziêki temu zostanie zachowany pe³ny proces produkcyjny zapewniaj±cy miejsca pracy wewn±trz huty, ale tak¿e licznym kooperantom. Po tej decyzji kierownictwa AMP pojawi³o siê ju¿ wiele osób, które sobie przypisuj± sukces uratowania huty. Ja uwa¿am, ¿e wp³yw na to mia³o faktycznie wiele osób i podjêtych dzia³añ, zarówno na szczeblu centralnym jak i lokalnym. I tu na pewno trzeba przypomnieæ niedawno zorganizowany okr±g³y stó³ w sali obrad Rady Miasta zorganizowany pod patronatem prezydenta Jacka Majchrowskiego o którym szeroko pisali¶my na ³amach „G³osu”. Jednak jestem przekonany, ¿e prywatny w³a¶ciciel koncernu metalurgicznego podejmuj±c decyzjê o ponownym uruchomieniu wielkiego pieca wzi±³ pod uwagê przede wszystkim racje ekonomiczne. Zreszt± przebija³y one z oficjalnego o¶wiadczenia dyrektora generalnego ACP Marca de Pauw, w którym oficjalnie powiedzia³, i¿ w koncernie wyst±pi³y straty produkcyjne, a slaby bêd± potrzebne te¿ do huty w Gandawie w Belgii, gdzie wielki piec idzie do remontu. Mam nadziejê, ¿e decyzja AMP o wznowieniu pracy wielkiego pieca w Nowej Hucie nie jest koniunkturalna, ale stabilna gwarantuj±ca dalsze funkcjonowanie huty w Nowej Hucie, zapewniaj±c pracê tysi±com ludzi i produkcjê wyrobów metalowych w Polsce nadal potrzebnych dla prawid³owego funkcjonowania gospodarki. I to jest ten radosny akcent minionego tygodnia.
Zdecydowanie gorzej skoñczy³ siê tydzieñ dla polskiego wymiaru sprawiedliwo¶ci. Relacjonowane przez media na ¿ywo zebranie ogólne sêdziów w s±dzie rejonowym w Olsztynie obna¿y³o prawdziwe oblicze pseudoreformy tego¿ wymiaru sprawiedliwo¶ci. Zachowanie pana prezesa s±du pokaza³o milionom Polaków, którzy ogl±dali jego wystêp z podarciem propozycji uchwa³y zg³oszonej legalnie przez zdecydowan± wiêkszo¶æ sêdziów tego s±du. Zachowanie pana prezesa butnego i z pogard± odnosz±cego siê do swoich kolegów i kole¿anek sêdziów by³o wyra¼nym dowodem na pokazanie prawdziwego oblicza reformy. Zosta³y obalone g³oszone przez ludzi obozu w³adzy mity, ¿e to garstka sêdziów uprawia politykê i ponoæ broni swoich kastowych przywilejów. Zobaczyli¶my jak zdecydowana liczba sêdziów jednego z wielu s±dów rejonowych podchodzi do pseudoreformy. G³osowanie nad sprawozdaniem wyg³oszonym przez pana prezesa by³o de facto g³osowaniem przeciwko arogancji w³adzy próbuj±cej st³amsiæ niezawis³o¶æ sêdziowsk± i zlikwidowaæ trójpodzia³ w³adzy w Polsce. Tylko 2 g³osy w tym pana prezesa by³y za, 4 sêdziów siê wstrzyma³o, a 32 by³o przeciw. To s± sêdziowie liniowi, którzy na co dzieñ sprawuj± wymiar sprawiedliwo¶ci i z ich zdaniem nale¿y siê liczyæ. Ale w³adza idzie w zaparte i mówi, ¿e nie zejdzie z drogi reformy, która tak naprawdê nie jest ¿adn± reform±. Ma³o tego, ta w³adza nie bierze pod uwagê w tej sprawie oficjalnych wypowiedzi powa¿nych przedstawicieli Unii Europejskiej. Wiceprzewodnicz±ca Komisji Europejskiej Vera Jourowa po wizycie w Polsce stwierdzi³a na ³amach powa¿nej gazety Der Spigiel, ¿e w Polsce nie ma ¿adnej reformy wymiaru sprawiedliwo¶ci, a tylko s± na niego naloty bombowe i w zasadzie jest to jego niszczenie. Lekcewa¿enie przez obóz w³adzy oficjalnych wypowiedzi przedstawicieli UE budzi mój smutek i niepokój. Tym bardziej, ¿e krytyczne opinie pojawiaj± siê coraz czê¶ciej w kontek¶cie zabierania funduszy unijnych tym pañstwom, które nie utrzymuj± w swoich pañstwach podstawowych zasad praworz±dno¶ci.
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia February 21 2020
738 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".