Miniony tydzieñ pokaza³ kosmiczn± odleg³o¶æ miêdzy programami obozu rz±dowego i opozycji. Na konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwo¶ci z jednej strony przedstawiono konkrety, skierowane do tych, którym wci±¿ nale¿± do ubo¿szej czê¶ci spo³eczeñstwa, takie jak podwójna „trzynastka” dla emerytów, wzrost najni¿szej p³acy do trzech, a nastêpnie czterech tysiêcy z³otych, wyrównanie dop³at dla rolników do wysoko¶ci jak± otrzymuj± w Francji czy w Niemczech, a z drugiej jasne wytyczenie zasad których trzymaæ siê bêdzie w³adza pañstwowa dopóki rz±dzi Prawo i Sprawiedliwo¶æ. A wiêc poszanowanie dla tradycji, narodowej kultury, polskiej historii, chrze¶cijañskich fundamentów ¿ycia spo³ecznego. Zniszczenie Ko¶cio³a oznacza zwyciêstwo nihilizmu – mówi³ Jaros³aw Kaczyñski, musz± to rozumieæ zarówno wierz±cy, jak i niewierz±cy.
Program PiS to budowa pañstwa dobrobytu – tak w latach 60-tych i 70-tych okre¶lano pañstwa Zachodu, w tym Stany Zjednoczone (Welfare State). Ten program zak³ada ju¿ nie tylko osi±gniêcie poziomu W³och czy Hiszpanii, ale Niemiec czy Francji, na co Polska ma szansê po raz pierwszy od kilkudziesiêciu lat. Trzeba tylko tê szansê wykorzystaæ i nie oddaæ w³adzy z powrotem w rêce nieudaczników, oszustów i ³apówkarzy.
Konwencja Platformy, czyli Koalicji Obywatelskiej, wypad³a bardziej ni¿ mizernie. Obietnice gruszek na wierzbie s± ca³kowicie niewiarygodne, bo jest oczywiste, ¿e w razie jej zwyciêstwa mieliby¶my do czynienia z szybkim wyhamowaniem rozwoju, powrotem do wy¿szego wieku emerytalnego i likwidacj± programów spo³ecznych, przede wszystkim 500 plus. Natychmiast zaczê³yby te¿ rosn±æ podatki, nie mówi±c ju¿ o pogorszeniu sytuacji emerytów i rolników. P³aca minimalna zosta³aby na dotychczasowym poziomie, a bezrobocie znów zaczê³oby rosn±æ. Kidawa-B³oñska mo¿e dobrze prezentuje siê w eleganckich kawiarniach na warszawskim Nowym ¦wiecie, ale o rz±dzeniu pañstwem bladego pojêcia nie ma, podobnie zreszt± jak m³odzi krzykacze z Platformy, którzy nadaj± agresywny ton kampanii wyborczej. O programie lewicy nie mo¿na mówiæ powa¿nie, bo sonda¿e nie daj± jej ¿adnych szans na rz±dzenie, a g³ówne has³o, czyli zezwolenie na „ma³¿eñstwa” homoseksualne, nie cieszy siê spo³ecznym poparciem. Trudno uznaæ, ¿e tzw. marsze równo¶ci wystarcz± jako g³ówny, o ile nie jedyny element jej przedwyborczych wysi³ków. Najwiêkszy obciach tych wyborów to sojusz Kosiniaka-Kamysza, który popiera³ „têczow±” rewolucjê, a teraz wzi±³ na listy PSL niedobitki z Kukiza. Na wsi ¶miej± siê z „ludowej” koalicji, a zwolennicy Kukiza uciekaj± od piosenkarza, który usi³uje jeszcze raz przemyciæ siê do Sejmu wraz z grupk± pos³ów, których PiS nie chcia³ wzi±æ na swoje listy. Kompromitacja tego ¶rodowiska przypomina wcze¶niejsze katastrofy Ruchu Palikota, Nowoczesnej czy partii Biedronia.
Opozycja nie mo¿e pogodziæ siê z perspektyw± pora¿ki, wiêc rozpaczliwie brnie w te wszystkie g³upstwa, które pope³nia³a poprzednio: wspieranie sêdziowskiej „nadzwyczajnej kasty”, promocjê „zwi±zków partnerskich”, walkê z patriotyzmem i warto¶ciami chrze¶cijañskimi, donoszenie na w³asny kraj w opanowanych przez liberaln± lewicê instytucjach Unii Europejskiej. Propagandowy jazgot opozycyjnych mediów niewiele pomo¿e. Rozstrzygn± wyborcy, którzy dobrze wiedz±, komu mo¿na wierzyæ oraz kto troszczy siê o interes Polski i dobrobyt Polaków.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia September 14 2019
1022 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".