Wszyscy razem? Ca³a totalna opozycja? Gdzie zamierzaj± wyjechaæ po latach politycznych trudów? Do Parlamentu Europejskiego. Czy taka koalicja jest mo¿liwa i dlaczego do niej dosz³o? Opozycja rozpaczliwie szuka sposobu na zwyciêstwo, a przynajmniej na remis w wyborach europejskich 26 maja. W tym celu powo³ano najdziwniejsz± wyborcz± koalicjê na ¶wiecie. Wszyscy na jednej li¶cie: libera³owie, komuni¶ci, agenci, nawet jeden kabareciarz. Pogl±dy bez znaczenia, przesz³o¶æ siê nie liczy, programu ¿adnego, wstydu i godno¶ci tak¿e. Wszyscy razem, byle tylko przyczyniæ siê do obalenia rz±du, byle jeszcze trochê ogrzaæ siê przy kominku w³adzy, byle na powrót uruchomiæ strumieñ pieniêdzy. A przy okazji zapewniæ sobie immunitety i to na ca³e piêæ lat. Polska? Co to jest Polska? Przecie¿ pieni±dze nie maj± narodowo¶ci.
Platforma po³knê³a Nowoczesn±, teraz liczy na konsumpcjê niedobitków SLD. PSL czeka w kolejce, bo chce wytargowaæ dobr± cenê. Czy warto sprzedaæ partiê za jeden mandat do Europarlamentu? Widocznie warto. Inni nawet tego nie dostan±. Zieloni, jakie¶ lewicowe kanapy, partie kobiet, emeryci S³u¿by Bezpieczeñstwa, uliczni krzykacze, wszystko w jednym worku. Podobno z wdow± po Adamowiczu na li¶cie wyborczej w Gdañsku. Do tego przy³±cz± siê prezydenci: Wa³êsa bez skazy, magister Kwa¶niewski, Komorowski od lania desk±. A na koñcu król Europy, na bia³ym koniu, w japoñskim kimonie i peruwiañskiej czapeczce.
Mo¿na ¿artowaæ bez koñca. Mo¿na bezlito¶nie kpiæ ze Schetyny, który zabra³ mandaty prominentom Platformy i rozda³ je obcym. Ile uzbieraj± razem? Mniej czy wiêcej? Czy warto by³o donosiæ na Polskê w Europie, skoro teraz wygodne fotele zajm± uczestnicy koalicji strachu? Platforma stawia wszystko na jedn± kartê, na sukces w majowych wyborach, bo wie, ¿e w jesiennych, do polskiego parlamentu, bêdzie bez szans. Wie tak¿e dobrze, ¿e je¿eli Biedroñ nie przy³±czy siê wiosn±, to jesieni± pójdzie z w³asn± list±, po³knie parê procent i przes±dzi o okrutnej pora¿ce Schetyny.
Mo¿na te¿ p³akaæ nad Jerzym Buzkiem, niegdy¶ premierem rz±du Akcji Wyborczej Solidarno¶æ. Dzi¶ staje z opuszczon± g³ow± obok Millera i Cimoszewicza – oto przyk³ad jak mo¿na zrujnowaæ swoje miejsce w historii. Bo po Kopaczowej i Sikorskim, nie mówi±c ju¿ o Marcinkiewiczu, niczego innego spodziewaæ siê nie mo¿na. Koalicja strachu pociesza siê sonda¿em, w którym zbli¿a siê do wyniku Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Ale nie wystarczy dostaæ niewiele mniej mandatów do Europarlamentu, trzeba jeszcze utrzymaæ ten egzotyczny sojusz do wyborów parlamentarnych. A z tym bêdzie trudniej, bo o ile koalicjanci nie pok³óc± siê jeszcze przed majem, to z pewno¶ci± nie wszyscy bêd± zadowoleni z wyników. Jedni poczuj± siê wystrychniêci na dudka, drudzy uznaj±, ¿e ciê¿ko pracowali nie na swój sukces, jeszcze inni, zadowoleni z wyniku powiedz±: a teraz wypchajcie siê, idziemy sami. Schetyna ma trudne zadanie, bo najmniej zadowoleni bêd± pos³owie i dzia³acze Platformy. Tym bardziej, gdy nastêpnie przegraj± jesienne wybory do Sejmu i Senatu.
Koalicje maj± sens, gdy stawiaj± przed sob± wa¿ny cel, np. obni¿enie podatków, podniesienie wynagrodzeñ, zwiêkszenie emerytur. Gdy jedynym celem jest obsadzenie europejskich foteli i zapewnienie sobie wysokich dochodów, to trudno bêdzie pozyskaæ zaufanie wyborców.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia February 21 2019
963 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".