Ale zanim dojdzie do zewnêtrznej oceny naszego postêpowania a zw³aszcza naszych skrywanych my¶li mo¿emy sobie sami zrobiæ owymi nieujawnionymi szerzej w³asnymi os±dami innych ludzi realn± krzywdê. Jak to rozumieæ? Bardzo prosto. Jak my¶limy, tak ¿yjemy i tacy jeste¶my. Je¶li b³ogos³awimy, jeste¶my szczê¶liwi. Je¶li z³orzeczymy, gorzkniejemy i ¶mierdzimy.
Chrystusowe zasady o mi³o¶ci bli¼niego s³u¿± nie tylko owym bli¼nim. One s³u¿± równie¿ nam samym. Jeste¶my tacy, jakie nasze wnêtrza. Okazywanie – mimo wszystko – mi³osierdzia drugiemu cz³owiekowi ma na celu uratowanie przed zepsuciem nienawi¶ci tak¿e nas samych.
Ks. Piotr G±sior
· Napisane przez Administrator
dnia February 21 2019
976 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".