Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielę 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2018.12.21] Jak oszukać wyborców
Jeszcze nie minęły dwa miesiące od wyborów samorządowych, a już można ocenić ich wynik tam, gdzie wygrała Platforma. Najlepszym przykładem jest Warszawa. Trzaskowski został prezydentem i uważa, że skoro ma zapewnione pięć lat urzędowania, to może wyrzucić do kosza przedwyborcze obietnice i zająć się walką polityczną, która ma mu zapewnić mocną pozycję w jego partii. Wydaje się niewiarygodne, że w ciągu tak krótkiego czasu, można tak jasno udowodnić wyborcom, że zrobili głupstwo i powierzyli władzę cwaniakowi, który ich ordynarnie oszuka.
Lista spraw, które kompromitują Platformę i jej politycznego nieudacznika, jest zaskakująco długa. Przede wszystkim przed wyborami warszawscy radni Platformy uchwalili bonifikaty przy zamianie mieszkań z użytkowania wieczystego na ich własność w wysokości 98 procent (decyzję tę popierali również radni PiS). Zaraz po wyborach radni Platformy zmienili zdanie i przegłosowali zmniejszenie bonifikaty do 60 procent, co może oznaczać wzrost kosztów całej operacji nawet od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. To oznacza, że tylko bardzo zamożni będą mogli sobie pozwolić na nabycie praw własności. Nowe władze miasta decyzję tę tłumaczą „troską o budżet miasta”. To przed wyborami nie pamiętali o tej trosce?
W kampanii wyborczej Platforma obiecywała znaczącą obniżkę niektórych opłat. Co robi teraz? Zapowiada podwyżkę cen biletów komunikacji miejskiej. Oczywiście nie ma już mowy o darmowych biletach dla młodzieży, co także zapowiadano przed wyborami. Ponadto Warszawa nadal zmaga się z problemem wywozu śmieci, a ratusz już tłumaczy konieczność podwyższenia opłat. Po wyborach obietnice się nie liczą, a mieszkańcy stolicy skoro są tacy głupi i uwierzyli w nasze zapewnienia, to niech teraz płacą na nasze posady i premie – zdają się mówić organizatorzy kampanii Trzaskowskiego.
Sprawa dekomunizacji nazw ulic ciągnęła się w Warszawie od dłuższego czasu. W większości miast uporano się z tym problemem, tylko Warszawa pod rządami Gronkiewicz-Waltz uparcie pozostawała w tyle. Sądy uchyliły decyzje wojewody mazowieckiego i warszawska Platforma w przeddzień rocznicy stanu wojennego mogła świętować swój sukces. Nie będzie ulicy Danuty Siedzikówny „Inki”, Jacka Kaczmarskiego, Zbigniewa Herberta, Rodziny Ulmów czy Komitetu Obrony Robotników. Pozostaną nazwy upamiętniające komunistycznych zdrajców czy służącą Stalinowi Armię Ludową. Oczywiście nie będzie też ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zapewne można się spodziewać walki z Pomnikiem Smoleńskim i braku zgody na odbudowę Pałacu Saskiego. Zdaniem Platformy i jej popleczników Polacy nie powinni przywiązywać się do swojej historii, a jeżeli już, to historię zdrajców traktować na równi z historią bohaterów walki o niepodległość.
Co zostanie po Trzaskowskim? To samo co po Gronkiewicz-Walt: niesmak i zażenowanie, że ktoś taki mógł zostać wybrany na prezydenta stolicy. Ale nauka na przyszłość jest znacznie ważniejsza. Platforma swoje obietnice wyborcze traktuje jako ofertę dla głupich, których można oszukać, a potem wyśmiać i zlekceważyć. Nie dotyczy to tylko Warszawy. Tak będzie w wyborach parlamentarnych w przyszłym roku. Już słyszymy czego to nie dokona Schetyna, jak dorwie się do władzy. Nie wierzmy w ani jedno jego słowo. Ile jest warte pokazał już Trzaskowski w Warszawie.
Ryszard Terlecki
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 30,014,764 unikalnych wizyt