Za nami wybory samorz±dowe do Sejmików, rad powiatowych, gminnych oraz na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Daleki jestem od jednoznacznej oceny tych wyborów, tym bardziej, ¿e wiêkszo¶æ bior±cych udzia³ w tych wyborach czuje siê zwyciêzcami. Moim zdaniem czas poka¿e, kto odniós³ sukces, a probierzem bêd± dokonania na rzecz mieszkañców i ich ocena nast±pi w kolejnych wyborach parlamentarnych w przysz³ym roku. Wtedy bêdzie mo¿na dokonaæ pe³nych podsumowañ.
W minion± niedzielê odby³a siê druga tura wyborów na prezydenta miasta Krakowa, któr± zdecydowanie wygra³ kandydat niezale¿ny prof. Jacek Majchrowski pokonuj±c kandydatkê Prawa i Sprawiedliwo¶ci Ma³gorzatê Wassermann (piszemy o tym na str. 2 GTN). Najwa¿niejsze w tym, ¿e mimo tryumfalnych zapowiedzi obecnie rz±dz±cych w Polsce o zwyciêstwie, zwyciê¿y³a demokracja, czyli g³osy wyborców. W Krakowie i Nowej Hucie stoimy przed du¿± szans± dalszego rozwoju i rozwi±zywania problemów, które nas trapi±. Nie czas abym powraca³ do zapowiedzi i programów, ale na jedno chcia³bym zwróciæ uwagê. Prezydent Jacek Majchrowski potwierdzi³ realizacjê tego co obieca³ mieszkañcom, zwracaj±c jedynie uwagê, ¿e jego kadencja bêdzie liczy³a piêæ lat. Pose³ Ma³gorzata Wassermann pogratulowa³a wygranej zwyciêzcy i tak¿e obieca³a wsparcie dla krakowian. Bêdziemy siê temu przygl±daæ i oceniaæ dotrzymywania z³o¿onych obietnic.
Wybory samorz±dowe odbywa³y siê w wa¿nej chwili dla Polski jakimi s± obchody 100-lecia odzyskania niepodleg³o¶ci. Wówczas wygra³ Józef Pi³sudski socjalista we wcze¶niejszym dzia³aniu, ale tak¿e da³ temu wyraz w pierwszych dokumentach rz±du mu podleg³emu. W deklaracji rz±du z 21 listopada 1918 r. czytamy: „W dziedzinie równouprawnienia obywatelskiego najchlubniejsze tradycje dawnej Rzeczypospolitej z jej tolerancj± wyznaniow±, z jej najbardziej postêpowymi urz±dzeniami, nie mog± daæ siê ubiec ¿adnemu z najbardziej o¶wieconych pañstw Zachodu. Bêdziemy têpili te ograniczenia prawne poszczególnych od³amów ludno¶ci, jakie¶my odebrali w spadku po zaborach, i bêdziemy zapobiegali wszelkim wa¶niom i walkom na tle wyznaniowym i narodowym. (...) wprowadzimy niezw³ocznie ca³kowite równouprawnienie wszystkich obywateli bez ró¿nicy wyznania i narodowo¶ci, wolno¶æ sumienia, s³owa, druku, zgromadzeñ, zrzeszenia, zwi±zków zawodowych i strajków”.
Spraw socjalnych dotyczy³ pierwszy dekret wydany przez rz±d Jêdrzeja Moraczewskiego i podpisany przez Józefa Pi³sudskiego 23 listopada 1918 r., nazajutrz po objêciu obowi±zków Naczelnika Pañstwa. Wprowadza³, z natychmiastow± wykonalno¶ci± po og³oszeniu w „Dzienniku Praw Pañstwa Polskiego” (a wiêc 29 listopada), 8-godzinny dzieñ pracy i 46-godzinny tydzieñ pracy (z tzw. angielsk± sobot±). Obowi±zywa³ on (...) we wszystkich zak³adach przemys³owych, górniczych, hutniczych, rzemie¶lniczych, przy komunikacjach l±dowych i wodnych oraz przedsiêbiorstwach handlowych. By³ to postulat wysuwany nie tylko przez ruch socjalistyczny, stanowi³ te¿ jedno z g³ównych hase³ rad delegatów robotniczych, wysuwany by³ przez komunistów, ¿ydowski „Bund" i NPR. Dekret zastrzega³, ¿e jego wprowadzenie w ¿ycie nie mo¿e powodowaæ obni¿enia p³ac i tego samego dnia rz±d, odrêbnymi dekretami, ustali³ minimalne stawki p³ac w zak³adach pañstwowych. Aby uniemo¿liwiæ obchodzenie dekretu, stanowi³ on, i¿: „Obowi±zkowa praca dodatkowa usprawiedliwiona byæ mo¿e tylko przez warunki, wywo³ane si³± wypadków ¿ywio³owych lub przez wyj±tkowe okoliczno¶ci”. Wydana na podstawie dekretu ustawa z 18 grudnia 1919 r. o czasie pracy potwierdzi³a wszystkie jego zasady, a ponadto zakazywa³a pracy w niedziele i ¶wiêta oraz pracy nocnej…
Nic dodaæ, nic uj±æ, wszystkie te zasady zachowuj± do dzisiaj aktualno¶æ i niech bêd± wzorcem dla sprawuj±cych w³adzê w Polsce tak czêsto odwo³uj±cych siê do idei marsza³ka Józefa Pi³sudskiego.
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia November 09 2018
1040 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".