Dwa tygodnie temu pisa³em, ¿e w pa¼dzierniku, o ile jest ciep³o, z powodzeniem mo¿na ³owiæ nie tylko drapie¿niki, ale tak¿e ryby spokojnego ¿eru – leszcze, p³ocie, a nawet karpie. I ¿ywym dowodem tej prawdy by³a historia jaka spotka³a niedawno mojego kolegê po kiju Andrzeja, który korzystaj±c z piêknej pogody wybra³ siê w ubieg³± ¶rodê nad jeden ze zbiorników w Brzegach. Op³aci³o siê.
Jak mi opowiedzia³, zarzuci³ dwa zestawy gruntowe. Na jednym z nich, w charakterze przynêty znalaz³o siê ziarno kukurydzy na w³osie, czyli typowy zestaw karpiowy. I karp wzi±³. I to jaki? Cyprinus mierzy³ 51 centymetrów. Andrzej opowiada³, ¿e wszystko wygl±da³o niemal jak z klasycznej opowie¶ci. Zamierza³ siê ju¿ pakowaæ. Zwin±³ jeden z zestawów. I wtedy na drugim kiju bombka drgnê³a – raz, drugi… A po chwili walnê³a o kij. Andrzej zaci±³. Po kilkunastu sekundach ju¿ wiedzia³, ¿e na haczyku siedzi spora ryba.
- Z holem nie by³o specjalnego problemu. Ale ryba zaczê³a niebezpiecznie wierzgaæ, gdy podjecha³em pod ni± podbierakiem. Ca³e szczê¶cie, ¿e dostêp do wody by³ znakomity, wiêc z opanowaniem sytuacji nie mia³em wiêkszego problemu – zakoñczy³ swoj± opowie¶æ Andrzej.
A mnie pozosta³o tylko pogratulowaæ mu jesiennego karpia.
Jakub Kleñ
Karp z Brzegów. 51 centymetrów.
· Napisane przez Administrator
dnia October 20 2018
883 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".