Gdzie szukaæ lina, czym go zanêciæ i na jakie przynêty skutecznie go ³owiæ? Jak wiadomo, lin najchêtniej przebywa i ¿eruje p³ytkich i poro¶niêtych ro¶linno¶ci± partiach wód o mulistym dnie. Takie ³owiska sprawiaj± oczywi¶cie pewien problem z holowaniem zaciêtego lina – no bo jak go wyprowadziæ z podwodnych g±szczy? Lin nie by³by sob±, gdyby w trakcie holu nie owin±³ ¿y³ki o jakie¶ podwodne badyle, a wtedy zerwanie linki mamy niemal pewne. Dlatego niektórzy radz±, by linowe ³owisko wcze¶niej odpowiednio przygotowaæ – chodzi przede wszystkim o przygotowanie wolnego od ro¶lin korytarza, przez który bêdziemy mogli holowaæ zaciête sztuki. Gdy ³owisko mamy ju¿ w ten sposób przygotowane, mo¿emy zacz±æ nêciæ, by przyzwyczaiæ lina do ¿erowania w wybranym przez nas miejscu.
W ubieg³ym tygodniu wspomina³em o wyj±tkowej p³ochliwo¶ci i ostro¿no¶ci tej ryby, dlatego nêcenie wydaje siê spraw± kluczow± – nêcenie i cierpliwo¶æ wêdkarza. Oczywi¶cie, zdarza siê, ¿e wêdkarze ³owi± liny bez uprzedniego nêcenia. Zdarza siê, ¿e wyci±gaj± nawet niez³e sztuki. Ja z³owi³em kiedy¶ przypadkowo ³adnego lina w zes³awickim zbiorniku (nastawia³em siê wówczas generalnie na leszcze), a mój kolega Leszek, w ubieg³ym roku, te¿ zupe³nie przypadkowo, wyci±gn±³ piêkn± sztukê z Jeziora Ro¿nowskiego. Ale je¶li kto¶ nastawia siê na po³ów linów, to nie powinien zostawiaæ wszystkiego przypadkowi. Bo gdy tak siê dzieje, wêdkarz najczê¶ciej wraca do domu bez upragnionych linów.
Ale za³ó¿my, ¿e mamy ju¿ upatrzone i przygotowane ³owisko. ¯e nadszed³ czas nêcenia. Jaka zanêta bêdzie najlepsza? Do¶wiadczeni ³owcy linów twierdz±, ¿e najlepsze bêd± dwu-, trzycentymetrowe kawa³ki rosówek, bia³e i czerwone robaki, a tak¿e niewielki kawa³ki chleba i gotowanych ziemniaków. Aby zapobiec roz³a¿eniu siê czerwonych robaków po podwodnej okolicy, mo¿na je wymieszaæ w kawa³kach darni z krowiakiem. Mo¿na te¿ nêciæ ¶limakami zebranymi z wodnych ro¶lin czy drobnymi ¿yj±tkami wyszukanymi w mule w pobli¿u ³owiska, choæ ta propozycja dotyczy raczej zapaleñców, którzy maj± cierpliwo¶æ do wyszukiwania takiej zanêty.
A gdy liny oswoj± siê ju¿ z ³owiskiem, traktuj±c je jako swoj± now± jad³odajniê, mo¿emy zarzuciæ linowe zestawy. Najczê¶ciej s± to typowe zestawy ze sp³awikiem. Na haczyk zak³adamy te same produkty, którymi wcze¶niej zanêcali¶my ³owisko, a wiêc kawa³ki rosówek, czerwone lub bia³e robaki, kawa³ki chleba czy znalezione w wodzie niewielkie ¶limaczki. O ile to mo¿liwe, dobrze jest przynêcie nadaæ odpowiedni zapach, przetrzymuj±c j± w mule lub darni nasyconej gnojowic±.
Po zarzuceniu zestawu trzeba jeszcze zadbaæ o to, by ¿y³ka ponad sp³awikiem mia³a jak najmniej luzu. I pozostaje czekaæ na pierwsze branie.
Lin bierze przynêtê ostro¿nie, czêsto j± podnosi, co sprawia ¿e sp³awik wyk³ada siê na wodzie. Niekiedy podci±ga przynêtê po trochu, co powoduje ko³ysanie siê sp³awika. Ale to nie jest jeszcze sygna³ do zaciêcia. W³a¶ciwe branie nastêpuje wtedy, gdy lin z przynêt± do¶æ energicznie odchodzi w bok. Sp³awik wtedy zanurza siê gwa³townie i pod±¿a tu¿ pod powierzchni± wody za ryb±. Zdarza siê, ¿e lin w tym momencie sam siê zacina, ale bezpieczniej jest lekko doci±æ i od razu rozpocz±æ hol ryby. W tej fazie najwa¿niejsze jest pilnowanie, by lin nie zd±¿y³ ukryæ siê w podwodnej ro¶linno¶ci.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia September 02 2016
773 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".