Sprawa ochrony czystego powietrza zaczyna przybierać zły obrót. Po uchwale Rady Miasta Krakowa, której jestem członkiem, zakazującej palenia węglem w naszym mieście, a zarazem przyjęciu programu osłonowego dla rodzin najuboższych, zapoczątkowaliśmy prekursorski kierunek ochrony powietrza w Polsce. Później radni Sejmiku Województwa Małopolskiego po krótkich wahaniach podjęli ten sam kierunek działania. Niestety najpierw Wojewódzki Sąd Administracyjny zakwestionował zaskarżoną uchwałę Rady Miasta, a w miniony czwartek Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał stanowisko WSA w Krakowie. Sędziowie twierdzą, że radni Krakowa nie są władni podejmować takiej decyzje bez uregulowań ustawowych zezwalających na takie rozwiązania, a takich póki co nie ma.
Ta sytuacja stała się alarmująca. Na szczęście posłowie dokonali nowelizacji ustawy o ochronie środowiska, pozwalającej samorządom na podejmowanie takich decyzji, jaką podjęto w Krakowie. Obecnie wszystko zależy od Prezydenta RP Andrzeja Dudy, który od początku września trzyma na swoim biurku nowelizację ustawy, zwanej potocznie ustawą antysmogową. I co? Czas biegnie, a pan prezydent nie podejmuje decyzji, a ma na to czas do 2 października. Mało tego radni miasta Krakowa z klubu PiS wstrzymali się przy uchwalaniu rezolucji do prezydenta Andrzeja Dudy, aby podpisał tę ustawę. Rezolucja co prawda przeszła głosami Platformy Obywatelskiej i Przyjaznego Krakowa, ale budzi niepokój takie stanowisko radnych PiS.
W minioną sobotę wziąłem udział w programie Radia Kraków „Wyczyn i Blamaż Tygodnia”, gdzie głosowanie radnych PiS w sprawie wspomnianej rezolucji zaliczono, moim zdaniem słusznie, do blamażu tygodnia. Co prawda poseł Biernacki z PiS bronił stanowiska radnych twierdząc, że nowelizacja ustawy i ochronie środowiska zawiera wiele błędów i powinna być poprawiona i dlatego tak radni głosowali. Ponadto samorządowcy w województw świętokrzyskiego i śląskich wskazują na nieprawidłowości w tej ustawie antysmogowej.
Ja natomiast nie zgadzałem się z tym stanowiskiem twierdząc, iż najwyższy czas wprowadzić wspomnianą nowelizację ustawy o ochronie środowiska w życie, a zawsze będzie można jeszcze dokonać kolejnych poprawek. Tym bardziej, że ustawa nie nakłada obowiązku na samorządy, a jedynie daje możliwość podjęcia decyzji o zakazach palenia węglem w gospodarstwach indywidualnych, nie naruszając polityki państwa w sferze wielkich zakładów produkujących energię na bazie stałych paliw.
Niech samorządowcy ze Śląska i Świętokrzyskiego będą samodzielni w swoich decyzjach, czując odpowiedzialność za to co czynią ze zdrowiem swoich mieszkańców. Ja uważam, że my w Krakowie mając świadomość zatrutego powietrza, którym oddychamy podejmiemy zgodnie jeszcze raz uchwałę o zakazie palenia węglem, wspierając programem osłonowym najuboższych, bo nie ma nic ważniejszego niż życie i zdrowie mieszkańców Krakowa. Dlatego na antenie Radia Kraków skierowałem apel do Prezydenta RP Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy antysmogowej. Tym bardziej powinien to uczynić, iż sam pochodzi z Krakowa i zna sytuację jaka tu panuje i będąc kiedyś radnym tego miasta, powinien uszanować wolę swoich byłych kolegów i koleżanek. Przez grzeczność nie przytaczam danych o śmiertelności Polaków ze względu na zatrute powietrze, o czym pisze dziennikarz popularnonaukowy w ostatnim Tygodniku Powszechnym pod znamiennym tytułem „Wstrzymaj oddech jesteś w Polsce”. Odsyłam zainteresowanych do tego tekstu w tym wiarygodnym tygodniku.
SŁAWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia October 02 2015
808 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".