Nieufny i ostro¿ny ja¼ nie jest czêstym go¶ciem wêdkarskich siatek. Najwiêcej ³owi siê go na wiosnê. Pó¼niej trafia siê raczej przypadkowo, gdy wêdkarze poluj± na inne ryby. Drugi dobry okres po³owu tej ryby, to wrzesieñ.
Ja¼. Mniej do¶wiadczeni wêdkarze myl± go czêsto z p³oci±. To dlatego od czasu do czasu okazuje siê, ¿e zg³oszona rekordowa p³oæ, w istocie jest lekko wyro¶niêtym jaziem. Bo ja¼ w naszych wodach dorasta do d³ugo¶ci 1 metra i osi±ga wagê 8 kilogramów. Krajowy rekord zosta³ ustanowiony do¶æ dawno, bo w 1973 roku przez Jana Zbiegienia, który z³owi³ jazia wa¿±cego 5,1 kg o d³ugo¶ci 82 centymetów (rekord chyba do dzisiaj nie pobity). Na usprawiedliwienie tych, którzy myl± jazia z p³oci± trzeba dodaæ, ¿e podobieñstwo obu gatunków jest uderzaj±ce, chocia¿ do¶wiadczony wêdkarz oby tych ryb raczej ze sob± nie pomyli. Pomarañczowe akcenty w têczówce oka ma tylko p³otka. Ja¼ spogl±da na nas szarymi oczami, czasami tylko lekko za¿ó³conymi. Oczywi¶cie jest ró¿nica podstawowa, która odró¿nia jazia od innych podobnych do niego ryb – to ilo¶æ ³usek w linii bocznej. Ja¼ ma ich od 55 do 61, a p³oæ od 40 do 44. Bywa, ¿e ja¼ mylony jest tak¿e z kleniem i jelcem – ale te dwie ostatnie ryby te¿ maj± w linii bocznej mniej ³usek (kleñ od 41 do 46, a jelec od 43 do 52). Tylko komu chcia³oby liczyæ siê ³uski?
Wraz z nadej¶ciem jesieni, pod koniec wrze¶nia i w pa¼dzierniku, a wiêc z pierwszymi ch³odami jazie staj± siê bardziej ruchliwe i powoli zmieniaj± miejsca ¿erowania. O ile w cieplejsze i s³oneczne wczesnojesienne dni mo¿emy je spotkaæ w znanych nam z lata ¿erowiskach, to podczas zachmurzonych i ch³odniejszych dni zaczynaj± schodziæ nieco g³êbiej. Jesienne jazie zazwyczaj wybieraj± miejsca o spokojniejszym nurcie. Wspominam o nurcie, bo jazie zasadniczo ¿yj± w rzekach, rzadziej w jeziorach. I w³a¶nie jesieni± odbywaj± gromadne wêdrówki, gdy z rzek ci±gn± na zimowisko do jezior. Wiosn± i latem du¿e jazie wiod± raczej ¿ywot samotników lub ¿yj± w niewielkich stadach.
Ale wracaj±c do kwestii spokojnego nurtu. Otó¿ jesienne jazie mo¿na spotkaæ w zatokach z wyra¼nym wstecznym pr±dem, za g³ówkami i ostrogami, za wyspami czy u wylotu ³ach. I jeszcze jedna wa¿na uwaga – dopóki wodna ro¶linno¶æ nie utraci swojej zielonej barwy, dopóty jazie trzymaæ siê bêd± zaro¶li.
Wspomnia³em, ¿e jesieni± jazie robi± bardziej ruchliwe i do¶æ intensywnie ¿eruj±. To prawda. Ryby te, niczym sêpy, walcz± o ka¿dy kês pokarmu, byle tylko od³o¿yæ na zimê odrobinê t³uszczu. Za jedzeniem gotowe s± w tym okresie p³yn±æ do miejsc, których w lecie nigdy nie odwiedza³y. Jazie, przed gromadnym wyruszeniem na zimowisko, wczesn± jesieni± rozpraszaj± siê po ca³ej rzece.
Wczesna jesieñ to dobry czas przep³ywanki i spinningu. W ch³odniejsze jesienne dni sprawdza siê przystawka lub lekka gruntówka bez sp³awika. Je¶li chodzi o nadziane na haczyk przynêty, to sprawdzaj± siê raczej tylko te zwierzêce: rosówki, dendrobeny, czerwone robaki… Tak, jak w lecie skuteczne bywa³y chrab±szcze czy pasikoniki.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia September 26 2015
1269 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".