We Wroc³awiu jeden z kandydatów na prezydenta miasta w swojej kampanii wyborczej u¿y³ has³a „Odbierzemy Krakowowi tytu³ kulturalnej stolicy Polski”. Mniejsza z tym, jakie szanse ma ten kandydat w rywalizacji o fotel prezydenta i na ile realne s± jego plany o¿ywienia ¿ycia kulturalnego we Wroc³awiu. Jedno jest pewne, ¿e zarówno w Polsce, jak i w Europie, wci±¿ jeszcze pokutuje przekonanie, ¿e Kraków jest kulturaln± potêg±, a przyjazd do naszego miasta oznacza udzia³ w nieustaj±cym festiwalu kulturalnych wydarzeñ.
Niestety, to przekonanie niewiele ma wspólnego z rzeczywisto¶ci±. W Krakowie ju¿ dawno zapomniano o niezwyk³ych i wa¿nych spektaklach, wystawach czy koncertach. Przede wszystkim nie uda³o siê ulokowaæ w Krakowie ¿adnej licz±cej siê miêdzynarodowej imprezy. Jedyn±, znan± nie tylko w Podgórzu, na Grzegórzkach czy na Szkolnym, a wiêc nie krakowsko-za¶ciankow±, jest Festiwal Kultury ¯ydowskiej, wci±¿ przyci±gaj±cy i artystów i turystów. Festiwal nie ma jednak charakteru konkursu, a odbywa siê g³ównie dziêki zaanga¿owaniu prywatnych osób, korzystaj±cych z ³askawego przyzwolenia miasta. Inne imprezy nie mog± siê z tym przedsiêwziêciem nawet porównaæ i chocia¿ niektóre z nich nadal u¿ywaj± przymiotnika „miêdzynarodowy”, wiêkszych korzy¶ci dla miasta nie przynosz±. Do tej grupy nale¿y m. in. Festiwal Filmów Krótkometra¿owych, który ju¿ dawno straci³ swoje niegdysiejsze znaczenie.
W Krakowie brak jest wa¿nych premier teatralnych, brak znacz±cych koncertów muzyki powa¿nej (Festiwal Beethovena przeniós³ siê do Warszawy), brak tak¿e koncertów wielkich gwiazd wspó³czesnej muzyki, które mog³yby siê odbywaæ nie tylko w du¿ej sali koncertowej (której Kraków nie ma), ale tak¿e np. na stadionie. Czy kto¶ z nas pamiêta, kiedy jaka¶ znaczniejsza s³awa zawita³a do Krakowa? Koncerty w ko¶cio³ach (bardzo cenne) czy przeniesiony do Nowej Huty teatr Nowa £a¼nia nie wystarcz±, aby zape³niæ kulturaln± pustkê. Nawet tzw. kultura studencka znacznie podupad³a, a urz±dzane przez studentów festiwale, np. piosenki, nie ciesz± siê ju¿ tak± s³aw±, jak jeszcze kilka lat temu.
Czy nie stanie siê tak, ¿e którego¶ dnia tury¶ci zorientuj± siê, ¿e oprócz mi³ej atmosfery kawiarnianych ogródków na Rynku i kilkuset pubów w ¦ródmie¶ciu oraz na Kazimierzu, Kraków niewiele ma do zaoferowania? Bardzo skromne muzea, piêkny, ale ubogo wyposa¿ony Wawel, zaniedbane fasady starych kamienic, stragany z pseudo-pami±tkami i brak parkingów wokó³ centrum miasta – to wszystko nie zachêca do ponownych odwiedzin tych, którzy zdecydowali siê tu przyjechaæ. Kraków wci±¿ jest modny i wci±¿ przyci±ga t³umy turystów, jednak coraz czê¶ciej przybywaj± oni tanimi liniami na jeden weekend, aby napiæ siê piwa i skorzystaæ z uciech nocnego miasta. Z czasem tacy przybysze raczej zniechêc± prawdziwych turystów, którzy gotowi s± zap³aciæ za pobyt w miejscu szczególnym i interesuj±cym, a nie ha³a¶liwym i pe³nym podpitych m³odzieñców. Tylko ¿e dla takich turystów trzeba przygotowaæ ciekaw± ofertê miejsc i imprez godnych odwiedzenia, a nie tylko miejsce w hotelu i stolik w zat³oczonej knajpie.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia October 27 2006
1616 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".