Ka¿da wypowied¼ prezydenta Andrzeja Dudy wywo³uje wrogie reakcje medialnych spryciarzy, wêdruj±cych od programu do programu, pozuj±cych na „ekspertów” i gorliwie wys³uguj±cych siê dysponentom telewizyjnej kasy. Wtóruj± im „dziennikarze” prowadz±cy programy i pe³ni±cy rolê politycznych naganiaczy. Zgodny chór do znudzenia powtarza te same k³amstwa w nadziei, ¿e znu¿eni widzowie wreszcie dadz± siê przekonaæ. Tak dzia³a karykatura wolnych mediów, a zawodowi oszu¶ci ju¿ nawet nie udaj±, ¿e interesuje ich cokolwiek poza sowitym wynagrodzeniem.
Dla medialnych funkcjonariuszy walka z prezydentem oraz szykuj±cym siê do wyborczej walki obozem Prawa i Sprawiedliwo¶ci to codzienna rutyna. Ostatnie dni pokaza³y jednak, ¿e u¿yte zostan± nadzwyczajne si³y i ¶rodki, bo interesy w³adzy zosta³y podwójnie zagro¿one. Ju¿ nie tylko perspektywa przegranych wyborów parlamentarnych straszy rz±dz±c± dzi¶ ekipê. Po wypowiedziach prezydenta okaza³o siê, ¿e zagro¿one s± tak¿e wp³ywy zewnêtrznych protektorów i opiekunów.
Bo co siê stanie, gdy Polska rzeczywi¶cie zacznie troszczyæ siê o swoje bezpieczeñstwo? Gdy przekona NATO, a przede wszystkim Amerykanów, ¿e jedynie demonstracja si³y mo¿e powstrzymaæ Rosjê nie tylko przed zagarniêciem Ukrainy, ale tak¿e Litwy, £otwy czy Mo³dawii? Co wtedy z interesami niemiecko-rosyjskimi, co z planem nowego podzia³u gospodarczych stref wp³ywów? Niemcy czy Francuzi za obietnicê pokoju pogodz± siê z ka¿d± agresj± na wschodzie Europy. Tylko twarda polityka pañstw ca³ego regionu, od Szwecji, Polski i Wêgier, po Rumuniê, Bu³gariê i Turcjê, mo¿e stworzyæ zaporê dla rosyjskiej agresji oraz niemiecko-francuskich ustêpstw. Tylko odbudowana si³a Polski, wzmocniona przez te pañstwa NATO, które jeszcze s± zdolne do obrony, a nie tylko do kapitulacji, mo¿e zapewniæ pokój w Europie. Podobnie jak tylko stanowcze powstrzymanie inwazji muzu³manów uratuje nastêpne pokolenia Europejczyków przez ¿yciem w upokarzaj±cej niewoli.
Nic dziwnego, ¿e media rzuci³y siê na prezydenta, który mówi o konieczno¶ci wzmocnienia si³ NATO i przesuniêcia gwarancji bezpieczeñstwa na nasze wschodnie granice. Odbudowa zdolno¶ci obronnych NATO i objêcie nimi pañstw na wschodzie Europy, to zagro¿enie dla niemieckich i francuskich interesów, to mniejsze zyski dla niemieckich i francuskich banków. To tak¿e zagro¿enie dla planów Putina. Wypróbowani rosyjscy agenci znów liczniej pojawili siê w telewizji z ostrze¿eniami, ¿e bazy NATO w Polsce mog± jeszcze bardziej rozz³o¶ciæ Rosjê. Wtóruje im lobby niemieckie, bo Niemcy tak¿e sprzeciwiaj± siê tym bazom.
Sytuacja polityczna w Europie i na ¶wiecie zmieni³a siê w ci±gu ostatnich paru lat. Polityczni analitycy ju¿ nie mówi±, ¿e nic nie zagra¿a pokojowi. W 1938 roku Europa te¿ beztrosko bawi³a siê w przekonaniu, ¿e wszystkim zale¿y na pokoju. Za ten b³±d musia³a drogo zap³aciæ.
Prezydent Duda mówi jasno: jego celem i celem polskich patriotów jest zapewnienie Polsce bezpieczeñstwa i rozwoju. Aby to by³o mo¿liwe, Polska musi odzyskaæ si³y, których pozbawili j± polityczni oszu¶ci. Ich medialna furia bêdzie trwa³a tak d³ugo, a¿ nie zostan± pozbawieni w³adzy i wp³ywów. Czyli, miejmy nadziejê, do jesieni.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia August 20 2015
895 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".