Dzi¶ jest czas na powrót do uczciwej polityki – to zdanie, wyg³oszone przez Andrzeja Dudê na koniec niedzielnej debaty telewizyjnej, powinno byæ najwa¿niejszym has³em tych wyborów. W³a¶ciwie jedynym sukcesem dotychczasowej kampanii Komorowskiego jest fakt, ¿e odwa¿y³ siê przyj¶æ na tê debatê. Cokolwiek w jej czasie zosta³o powiedziane, to przecie¿ Komorowski musi broniæ o¶miu lat rz±dów kolesi, bohaterów kilkunastu wielkich i setek ma³ych afer, musi t³umaczyæ siê za Platformê Obywatelsk± i jej arogancjê wobec obywateli. Có¿ pomo¿e Komorowskiemu wymachiwanie kartkami i chamskie przerywanie wypowiedzi swojego konkurenta? Czy w ten sposób uwolni siê od wspó³odpowiedzialno¶ci za demonta¿ polskiego pañstwa? A przy okazji, gdy Komorowski przerywa³ Dudzie, to jego mikrofon dzia³a³, ale gdy Duda usi³owa³ co¶ wtr±ciæ, to okazywa³o siê, ¿e mikrofon ma wy³±czony: tak wygl±da³a czysta gra w TVP.
Czas na uczciw± politykê – po o¶miu latach w³adzy nieudaczników, po latach przyzwolenia na ³apówkarstwo i pospolite z³odziejstwo, Andrzej Duda, prawnik i polityk obeznany z polityk±, tak krajow±, jak i europejsk±, zapowiada przywrócenie prostych zasad: sprawiedliwo¶ci, jawno¶ci, solidarno¶ci, przyzwoito¶ci. I kierowania siê racj± stanu Polski, a nie interesem ³apczywych grup, zajêtych napychaniem w³asnych kieszeni. Czy kto¶ jeszcze uwierzy Komorowskiemu, który – jak to by³o powiedziane w debacie – zmienia zdanie z pi±tku na poniedzia³ek? Którego jedynym argumentem s± odwo³ania do przesz³o¶ci sprzed o¶miu lat oraz k³amstwa, takie jak rzekome blokowanie przez Dudê etatu na uniwersytecie, gdzie jak siê okazuje korzysta z urlopu bezp³atnego (a wiêc nie blokuje etatu).
Komorowski nie ma ju¿ ¿adnego pomys³u na ostatnie dni kampanii poza straszeniem, ¿e Prawo i Sprawiedliwo¶æ rozliczy oszustów i z³odziei. Jego telewizyjny wystêp przez milionow± publiczno¶ci±, sprowadza³ siê do wmawiania widzom, ¿e ¿yje im siê ¶wietnie, wiêc powinni byæ zadowoleni i wdziêczni Platformie.
Kto¶ trafnie napisa³: w niedzielnej debacie Komorowski mówi³ o PiS, a Duda o Polsce. Nastêpnego dnia t³umy wita³y Dudê w Szczecinie, Koszalinie i Chojnicach, a Komorowski w Nowej Hucie spotka³ siê z garstk± dzia³aczy Platformy i Majchrowskim. Chwali³ siê, ¿e wygra³ w Krakowie, ale trafi³ jak kul± w p³ot, bo akurat w Nowej Hucie przegra³.
Sonda¿e jak za dotkniêciem ró¿d¿ki wróci³y do poziomu sprzed pierwszej tury. Wed³ug nich Komorowski znów prowadzi. Przed pierwsz± tur± te¿ tak by³o. Co z tego zosta³o? Przegrana nadêtego Komorowskiego, której nikt siê nie spodziewa³. Wierzyli¶my przecie¿, ¿e zwyciêstwo Dudy przyjdzie dopiero w drugiej turze. Teraz, wobec mobilizacji ca³ej armii przekrêciarzy, wystraszonych o swoje trefne kontrakty, ustawione przetargi czy lewe umowy, znowu wa¿nym zadaniem staje siê przypilnowanie rzetelno¶ci wyborów. Przypominajmy wiêc wszystkim, którym przysz³oby to do g³owy, ¿e fa³szowanie wyników zagro¿one jest nie tylko wysok± grzywn±, ale i wiêzieniem.
Dzi¶ jest czas na powrót do uczciwej polityki. Niech to has³o Andrzeja Dudy spe³ni siê w najbli¿sz± niedzielê.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia May 22 2015
864 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".