W czasie gdy w Sejmie trwa³a dyskusja nad odwo³aniem Ar³ukowicza, szefa resortu zdrowia, uwa¿anego za najbardziej nieudolnego ministra w rz±dzie Tuska, nadesz³a wiadomo¶æ z Mys³owic o sprzeda¿y radnym Platformy Obywatelskiej miejskiego szpitala za… 135 tysiêcy z³otych. Za tak± sumê w Krakowie trudno jest kupiæ garsonierê. Kto¶ zrobi³ interes ¿ycia, kto¶ inny przygotowa³ odpowiednie przypisy (czy tak¿e zrobi³ interes ¿ycia?), jeszcze kto¶ inny przekonywa³, ¿e „prywatyzacja” szpitali to najlepsza droga do usprawnienia s³u¿by zdrowia. Nie zapominajmy o tym, ¿e podobne transakcje odbywa³y siê lub s± przygotowywane w innych miastach. Platforma musi siê spieszyæ, bo dochodowy biznes skoñczy siê wraz z utrat± w³adzy.
Ar³ukowicz broni³ swojej posady oskar¿aj±c opozycjê za to, ¿e o¶miela siê broniæ pacjentów. Zacz±³ zreszt± od pretensji pod adresem chorych Polaków. Z wyrzutem wylicza³ ponad 100 milionów wizyt rocznie u lekarzy pierwszego kontaktu, ponad 80 milionów wizyt u specjalistów. Do tego miliony pobytów w szpitalach i miliony wyjazdów karetek. Wszyscy czekali na pytanie: jak wam nie wstyd tyle chorowaæ, jak wam nie wstyd obarczaæ rz±d waszymi k³opotami?
Pó¼niej ju¿ tylko atakowa³ opozycjê. Oskar¿a³ te¿ lekarzy, ¿e je¿d¿± na wycieczki sponsorowane przez firmy farmaceutyczne. Nie odpowiada³ na merytoryczne zarzuty, b³aznowa³ na sejmowej mównicy i wymachiwa³ wycinkami z gazet, twierdz±c, ¿e jeden z pos³ów SLD pracuje dla firmy dentystycznej. Nie mia³ nic do powiedzenia o kolejkach do lekarzy, o zat³oczonych przychodniach, o kilkumiesiêcznych, nawet kilkuletnich terminach badañ czy operacji. Bagatelizowa³ zarzuty, ¿e lekarstwa s± coraz dro¿sze, ¿e wielu pacjentów nie staæ na drogie terapie, ratuj±ce ¿ycie. Nie umia³ wyja¶niæ serii ¶miertelnych przypadków niemowl±t i dzieci, którym nie udzielono pomocy.
Nastêpnego dnia, ju¿ podczas g³osowañ, sam Tusk stan±³ w obronie ministra. Ale poza mglistymi obietnicami poprawy w nieokre¶lonej przysz³o¶ci, skupi³ siê na atakowaniu opozycji. Pos³owie Platformy rechotali zachwyceni z³o¶liwo¶ciami pod adresem Prawa i Sprawiedliwo¶ci. W s³u¿bie zdrowia jest ¶wietnie, premier i rz±d s± wspaniali, tylko opozycja czepia siê sympatycznego ministra. Kolejki trzeba rozgoniæ, bo bogaci i tak sobie poradz±, a biednych leczyæ siê nie op³aca.
S³u¿ba zdrowia to nie jest jedyny dowód nieudolno¶ci i cwaniactwa rz±du. Ale s³u¿ba zdrowia najlepiej ods³ania mentalno¶æ ¶rodowiska zajêtego „krêceniem lodów”. Bezwzglêdno¶æ, chciwo¶æ, cynizm wobec ludzi chorych i s³abych, wobec dzieci i osób w podesz³ym wieku – te cechy ujawniaj± siê najwyra¼niej w³a¶nie w postawie polityków odpowiedzialnych za zdrowie publiczne na ró¿nych szczeblach w³adzy. Czego wiêc oczekiwaæ od tych, którzy zajmuj± siê gospodark±, edukacj± czy ochron± ¶rodowiska? Dorobiæ siê, a potem niech siê dzieje co chce – to dewiza ekipy, dla której Polska to tylko „interes” do zrobienia.
Ar³ukowicz zostaje, pos³owie Platformy i PSL obronili najbardziej krytykowanego ministra. Rz±d Tuska, którego jedynym celem jest trwaæ jak najd³u¿ej, jeszcze raz zakpi³ z opinii publicznej. Ale bezczelno¶æ nie pop³aca i poparcie dla Platformy systematycznie spada. A ostateczny rachunek wystawi± wyborcy.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia January 30 2014
723 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".