K³amali¶my od rana do wieczora - powiedzia³ do swoich kolegów lider wêgierskiej lewicy, a gdy media upubliczni³y jego s³owa, prawica wygra³a wybory tak wysoko, ¿e mog³a zmieniæ konstytucjê i rozpocz±æ szeroki program reform. Co powiedzia³ Tusk swoim kuplom, gdy media ujawni³y fakt, ¿e pieni±dze podatników, które dostaje Platforma, sz³y na alkohole, cygara, nocne kluby albo wynajem boiska, na którym premier i jego dru¿yna co tydzieñ beztrosko spêdzali czas? Czy powiedzia³: kradli¶my od rana do wieczora, kradli¶my ile siê da³o?
Prasa donosi, ¿e æwieræ miliona z³otych ekipa Platformy wyda³a na garnitury dla swoich prominentów, sto tysiêcy na alkohole i rozebrane panie w nocnym klubie dla zas³u¿onych dzia³aczy. Teraz okazuje siê, ¿e kupowano tak¿e kreacje dla Tuskowej, które podobno kosztowa³y od 4 do 6 tysiêcy ka¿da. Elegancka sukienka za 6 tysiêcy? A czemu nie, skoro te g³upole znowu nas wybra³y – mówi± sobie politycy PO. To przecie¿ tylko tyle, ile kosztuje jeden z zegarków ministra Nowaka. A Tusk t³umaczy, ¿e jego ¿ona musi czasem pokazaæ siê na oficjalnym przyjêciu. To co, on sam ma p³aciæ za jej sukniê?
Kiedy¶ Pitera, bardzo zapracowana Pe³nomocnik do Spraw Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawid³owo¶ciom w Instytucjach Publicznych – tak w³a¶nie nazywa³a siê jej funkcja – tropi³a nadu¿ycia pope³nione w latach rz±dów Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Wykry³a wtedy zap³acon± z publicznych pieniêdzy porcjê dorsza w sto³ówce. Chodzi³o chyba o 7 z³otych. Ile¿ to by³o krzyku na ten temat! Dzi¶ Pitera w ró¿nych telewizjach zachwala zas³ugi Platformy. Nie s³ysza³em, ¿eby mówi³a co¶ o drogich cygarach albo markowych garniturach.
Bezczelno¶æ i cynizm w³adzy przekraczaj± wszelkie granice. Niczego nie potrafi±, psuj± wszystko, za co siê wezm±, rujnuj± Polskê na potêgê, a koszty swojej nieudolno¶ci przerzucaj± na spo³eczeñstwo. Ale wieczorem, po meczu, przy winie i cygarach, tocz± gor±ce dyskusje na temat: co by tu jeszcze ukra¶æ, panowie. Bo zosta³o ju¿ niewiele.
Tusk w telewizji robi obra¿on± minê, w koñcu ¿ona mog³a kupowaæ jeszcze dro¿sze ciuchy. Ale natychmiast zapowiada, ¿e wydawanie publicznych pieniêdzy trzeba ukróciæ. Jak to zrobiæ? Bardzo prosto: zabraæ pieni±dze opozycji. Platforma ju¿ ma z czego prowadziæ kolejne kampanie wyborcze, zreszt± zaraz pojawi± siê us³u¿ni „przedsiêbiorcy”, którzy na stacji benzynowej albo na cmentarzu dyskretnie wrêcz± walizkê dopiero co wypranych pieniêdzy. S³u¿by specjalne przymkn± oczy, prokuratura uda, ¿e nic siê nie sta³o, w razie potrzeby zadzwoni siê do sêdziego. A opozycja tylko przeszkadza w dobrej zabawie, wiêc trzeba j± pozbawiæ funduszy.
Takich doczekali¶my czasów. Defraudanci czuj± siê dobrze i licz±, ¿e jeszcze przez jaki¶ czas bêd± mogli szabrowaæ Polskê. A potem – ratuj siê kto mo¿e – uciekn± do Brukseli i bêd± k³amaæ, ¿e chcieli dobrze, tylko im nie wysz³o. Ciekawe, podobno do Platformy wci±¿ jeszcze nale¿± tysi±ce dzia³aczy. Co z tego maj±, partyjne szaraczki? Czy licz± okruszki z pañskiego sto³u, czy te¿ maj± nadziejê, ¿e kiedy¶ dorw± siê do tych cygar i zegarków? A Polska? W miêdzyczasie i tak rozprzeda siê resztê narodowego maj±tku, wiêc nie ma czego ¿a³owaæ.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia June 27 2013
938 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
