Od wieków trwaj± poszukiwania ustroju sprawiedliwo¶ci spo³ecznej. Niestety zarówno nasi praprzodkowie jak i nam wspó³cze¶ni ¿yj± w rzeczywisto¶ci, gdzie liczy siê urodzenie, maj±tek lub po prostu uk³ady. Przypomnê nieco z rozwoju ludzko¶ci i przechodzenia przez tzw. formacje spo³eczno-ekonomiczne, bo warto pamiêtaæ, ¿e tysi±ce lat trwa walka o to, aby ludzie mogli godnie ¿yæ.
Po wspólnocie pierwotnej, która stosunkowo by³a najbardziej demokratyczna, bo tutaj dostêp do dóbr wynika³ z pozycji w plemieniu, przyszed³ czas na ustrój skrajnie pod³y jakim by³o niewolnictwo. W tym ustroju tylko obywatele mieli prawa podmiotowe, a niewolnicy te¿ ludzie traktowani byli jako czê¶æ inwentarza, tak jak konie i byd³o. Mogli¶my to ogl±daæ w filmach lub poznaæ w lekturze „Quo Vadis” naszego wybitnego pisarza Henryka Sienkiewicza. Pó¼niej wkroczyli¶my w feudalizm, gdzie „wasal mojego wasala by³ moim wasalem”. Gór± byli szlachetni urodzeni, o b³êkitnej krwi, a Ci przywi±zani do ziemi, jako ch³opi pañszczy¼niani mogli tylko harowaæ na ziemi i czasami siê upiæ w karczmie prowadzonej przez tego, kto umia³ siê odnale¼æ w tej rzeczywisto¶ci. Rewolucja Francuska przynios³a na fali postêpowych hase³: Egalite – Równo¶æ, Fraternirte – Braterstwo, i Liberte –Wolno¶æ istotne zmiany. ¦ciêto gilotyn± trochê szlachetnie urodzonych, ale te¿ i rewolucja po¿ar³a swoich twórców. Po okresie zawieruchy do g³osu doszli, Ci co stali siê w³a¶cicielami ¶rodków produkcji, czyli fabryk i urz±dzili po nowemu ¶wiat, w którym zaczê³a siê liczyæ tylko forsa. Póki co kapitalizm, bo o tej formacji piszê, ma siê bardzo dobrze.
Socjalizm realny wyniesiony do w³adzy w Rosji w 1917 roku, po kolejnej rewolucji, przegra³ w Europie sromotnie. Mimo wznios³ych hase³ wypaczony totalitaryzmem, musia³ ponie¶æ klêskê, bo dodatkowo nie potrafi³ stworzyæ efektywnej gospodarki. Jednak odegra³ istotn± rolê w wielu krajach europejskich, które przestraszone has³ami sprawiedliwo¶ci spo³ecznej, zaczê³y wdra¿aæ w swoich pañstwach, postêpowe rozwi±zania. Takim klasycznym rozwi±zaniem by³a Szwecja ze swoim welfare state, czyli pañstwem dobrobytu. Jednak po upadku pañstw socjalizmu realnego i ich zagro¿enia i tutaj zwyciê¿y³a prawica, chocia¿ nie by³a w stanie cofn±æ dorobku swoich poprzedników i poziom ¿ycia jest tutaj wysoki.
Jednak nadal trwa poszukiwanie tzw. „trzeciej drogi” pomiêdzy kapitalizmem a socjalizmem. Obecnie najbardziej obserwowanym przez ¶wiat pañstwem s± Chiny. Co prawda niektórzy okre¶laj± go pañstwem komunistycznym, ale to okre¶lenie jest bardziej ozdobnikiem s³ownym, ni¿ precyzyjnym okre¶leniem. Zreszt± komunizm to ustrój bezpañstwowy, a zatem bzdur± jest okre¶lanie Chin takim okre¶leniem. Tym bardziej, ¿e od 1978 roku pañstwo to odesz³o od uprzywilejowania w³asno¶ci spo³ecznej i przyjê³o zasady gospodarki opartej na prawach ekonomicznych, co przynosi to efekty. Obecnie Chiny s± jedn± z najwiêkszych potêg gospodarczych ¶wiata, o czym przekona³em siê na w³asne oczy, a przeczytacie o tym Pañstwo na str. 10. Z drugiej strony w kraju tym zachowano metody sprawowania w³adzy znane mi z czasów socjalizmu realnego w Polsce i co… w warunkach chiñskich te¿ przynosi efekty, do tego stopnia, ¿e wielu przygl±da siê temu z zazdro¶ci± i mimo prób krytyki, nikt nie odwa¿y siê tego zakwestionowaæ. Czy¿by to by³a ta trzecia droga?
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia May 16 2013
921 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".