Czy 120 tysiêcy z³otych nagrody, któr± minister zdrowia przyzna³ dyrektorowi warszawskiego szpitala, to du¿o, czy mo¿e w sam raz za dobre zarz±dzanie i ofiarn± pracê? Prawdê mówi±c: nie wiem. Niepokoi mnie jednak, czy zrujnowan± s³u¿bê zdrowia rzeczywi¶cie staæ na tak wysokie nagrody, nawet dla najlepszych.
Podobno minister przyzna³ tak± nagrodê za dwa lata, podobno druga co do wielko¶ci wynosi³a 117 tysiêcy, a trzecia by³a ju¿ znacznie ni¿sza – tylko 60 tysiêcy. Co ciekawe, wszystkie te nagrody dostali dyrektorzy szpitali warszawskich. Czy tylko w Warszawie pracuje siê tak dobrze? A mo¿e prasa opisa³a akurat nagrody przyznane w stolicy, a nie interesowa³a siê tak± prowincj±, jak np. Poznañ czy Kraków?
Obecny minister by³ wcze¶niej pe³nomocnikiem premiera do spraw osób wykluczonych. Czym siê zajmowa³? Nie bardzo wiadomo. W telewizji pokazywano jedynie limuzynê, jak± dosta³ do dyspozycji. Powszechne by³y komentarze, ¿e stanowisko pe³nomocnika by³o nagrod± za jego przej¶cie z klubu parlamentarnego SLD do Platformy. W jesieni 2011 zosta³ ministrem zdrowia. Nale¿y do najbardziej krytykowanych ministrów w rz±dzie Tuska, nie wydaje siê jednak, ¿eby mog³o to doprowadziæ do jego odwo³ania.
Czym mo¿e pochwaliæ siê minister Ar³ukowicz? Czy tym, ¿e 27 procent pacjentów nie staæ na wykupienie przepisanych im leków? Z ka¿dym miesi±cem rosn± koszty pobytu w szpitalu, gdzie pacjenci musz± sami op³acaæ lekarstwa i niektóre badania. Z ka¿dym miesi±cem wyd³u¿a siê czas oczekiwania w kolejce na wizytê u specjalisty czy na operacjê w szpitalu. Zdarza siê coraz czê¶ciej, ¿e czekaj± nawet ci pacjenci, którym operacja mo¿e uratowaæ ¿ycie. Pogarsza siê przy tym poziom leczenia, a tak¿e wyposa¿enie szpitali, które na wszystkim oszczêdzaj± (jak widaæ po nagrodach dla dyrektorów – jednak nie na wszystkim). Coraz czê¶ciej pacjenci w szpitalach zara¿aj± siê gro¼nymi chorobami. Co na to minister? Nie wiadomo, w ka¿dym razie sam te¿ nie zamierza podaæ siê do dymisji.
Kiedy przy ró¿nych okazjach sk³adamy sobie ¿yczenia, przede wszystkim mówimy: du¿o zdrowia. Kiedy widzimy, jak nas traktuj±, najpierw Kopaczowa, a teraz Ar³ukowicz, to ¿yczenie nabiera dramatycznej wymowy. Kiedy otwieramy telewizor, dowiadujemy siê o dzieciach, którym nie udzielono im pomocy. O starych ludziach, których „nie op³aca” siê leczyæ – nikt ju¿ nie mówi. Ca³e ¿ycie p³acili¶my obowi±zkow± sk³adkê na s³u¿bê zdrowia. Obiecywano nam w zamian bezp³atne leczenie. Teraz rz±d mówi: jak chcecie siê leczyæ, to p³aæcie, a najlepiej – jak was na to staæ – jed¼cie chorowaæ za granicê. Zostali¶my bezczelnie oszukani. Rz±d „zagospodarowa³” nasze pieni±dze, a i tak trzy pokolenia bêd± sp³acaæ d³ugi, które ekipa Tuska zaci±gnê³a, ¿eby utrzymaæ siê przy w³adzy. Kopaczowa nie poradzi³a sobie z ministerstwem zdrowia, wiêc na pocieszenie dosta³a fotel marsza³ka Sejmu i sama mog³a sobie przyznaæ 40 tysiêcy nagrody za ubieg³y rok. A my bêdziemy pokornie czekaæ, a¿ przyjmie nas lekarz i modliæ siê, ¿eby nie skaza³ nas na pobyt w szpitalu. Bo dzisiaj, w Polsce rz±dzonej przez Tuska i Ar³ukowicza, leczenie mo¿e okazaæ siê wiêkszym nieszczê¶ciem ni¿ choroba.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia March 14 2013
882 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".